Fly4free.pl

Nie ma takiego tematu, to zakładam, może się przyda komuś.
Granicę najlepiej przekraczać pieszo. Wszystkie auta trzepią kilka godzin i kosztuje to dodatkowo sporo kasy. Dlatego taksówkarze nie zgadzają się na taki wariant.

Najlepiej zatem złapać Yandex Go (nie polecam ) lub taksówkę z ulicy i dojechać do przejścia, przekroczyć granicę i to samo zrobić po drugiej stronie. Nie ma co się bać, że nie będzie transportu, na miejscu stoi kilkadziesiąt taksówek i wszyscy się zabijają o turystę.

Z Samarkandy do granicy jedzie się około godzinę. Cena za całe auto - 100-120tys UZS. Przy dzielonym transporcie koło 25-30tys. Marszrutka jeszcze taniej, ale przy takich cenach za auto, to nie polecam. Wysiadamy przy granicy i idziemy do kontroli.

Samo przejście jest zatłoczone rano, od godziny 9-10 to max 10 min i po wszystkim. Na miejscu po uzbeckiej stronie jest nawet kantor, ale nie polecam - w Pandżakencie przyjmują somy i na targu jest pełno cinkciarzy lub bankomatów na mieście.

Po drugiej stronie cena z granicy do Pandżakentu to 50 tys UZS za całe auto (przyjmują uzbecką walutę) lub 15 tys za pasażera (w przypadku Somoni to jakieś 15TJS).
Jeżeli po drodze chcemy za 15 minut wpaść do Sarazm, żeby odhaczyć niezbyt warte zobaczenia UNESCO, to cena wzrośnie do 60 tys UZS za auto. Czas przejazdu to jakieś 20 minut.

Powrót analogicznie.

_________________
Wasil10

Relacja Brunei, Singapur, Malezja

Dzięki, bardzo się przyda!
Planuję zrobić taką trasę, ale w odwrotnym kierunku w ramach dłuższego pobytu w Samarkandzie w sierpniu. Polecasz jeszcze zobaczyć coś dodatkowo w okolicy Pandżakentu, gdzie dowiezie taxi?

Ja trasę z Samarkand do Panjakent pokonałem kilka dni temu. Czysta przyjemność.
Moja metoda. Taryfa Yandex Go na drogę wylotową na Panjakent na przedmieściach, a dalej autostop. Na autostop zatrzymał się Uzbek, który nie jechał do granicy, ale zawiózł mnie specjalnie tam (oto legendarna gościnność Uzbeków!). Rzuciłem mu parę somów za paliwo, to wysiadł z auta i gonił mnie że on tego nie przyjmie i wcisnął mi pieniądze do ręki z powrotem Piesze przekroczenie granicy błyskawiczne. Wymiana kasy na granicy u cinkciarza - sami Cię zaczepią. Można kupić też sim kartę TCell. Taksówkarz sam się doczepił i wióżł mnie i jeszcze jednego gościa za 20 SOMów Tadżyckich do Panajkent.

_________________
I visited 89 countries:
https://tinyurl.com/tomczas89countries

Wczoraj jechałem z Samarkandy do Panjakentu na jednodniową wycieczkę

Z Samarkandy wziąłem Yandex na wylotówkę, a tam po chwili złapałem Marszrutkę do Granicy za 10000 som. Przejście przekroczone na pieszo. Tadżycki pogranicznik po chwili zastanowienia potwierdził, że nie potrzebuję wizy

Po przejściu na Tadżycką stronę kierowcy sami nas wypatrzą. Oferują przejazd nawet do Duszanbe. Ja dzielonym transportem jadę na Bazar w Panjakent za 20000 Som

Na powrocie próbowałem złapać stopa na wylocie, ale kobieta powiedziała, żeby wrócić na bazar. Tam bez problemu znajdziemy dzieloną taksówkę. Koszt taki sam jak w pierwszą stronę - 20000 som

Na powrocie złapałem transport z granicy do Samarkandy (Registan Square) za 50000

W Panjakent polecam wybrać się na most nad rzeką. Fajne widoki, a most lekko buja. Do tego bazar. Stanowisko archeologiczne mnie nie zachwyciło. Wszędzie płaciłem uzbecką walutą

Witam! A był ktoś może nad 7 lakes z Pandżakent? Widoki ładne, ale lokalne biuro za wycieczkę chce za osobę ponad 100 USD? Czy taksówkarze przy granicy zabiorą nas tam też?

Podbijam, Jak dostac się do 7 jezior /Artuch Mountain Base ? Z granicy Taxi czy z Pandżakentu ? Ktoś jechał ?

Jest o tym temat: dolina-7-jezior-niedaleko-pandzakent,951,171665

Właśnie wróciłem z Uzbekistanu. W Tadżykistanie byliśmy dwa dni na wycieczce z Samarkandy. Transport, chyba już tradycyjnie Yandexem na granicę (130.000 sumów, powrót z granicy wytargowaliśmy na 150.000 sumów - z okolicy granicy Yandex nie działa) po drugiej stronie pełno taksówkarzy chętnych do zawiezienia do Pandżakartu czy też do Duszanbe.
Sam Pandżakart bez rewelacji, dużo biedniej niż w Uzbekistanie. Samo przejście się po mieście jednak ciekawe. Wycieczka na 7 jezior jednak rewelacyjna i na pewno warto. Woda w jeziorach bardzo zimna - można się kąpać - mijane wioski i miejscowe życie bardzo ciekawe. My transport znaleźliśmy na miejscu. Zdecydowanie polecam naszego kierowcę - można się kontaktować WhatsApp +992927196666 - Za cały dzień wraz z odwiezieniem na granice zapłaciliśmy (4 osoby) 100$. Ponoć można taniej, ale gość dysponuje dużą terenową Toyotą Land Cruiser Prado. Niby na jeziora niektórzy jeździli też zwykłym oplem Astra i dojechali, ale trzeba mieć na uwadze że stan dróg jest momentami katastrofalny i samochód z napędem na 4 koła rzeczywiście robi różnicę.

Taksówka z hotelu z Samarkandzie zamówiona przez Yandex Go, niestety po przyjechaniu pierwszy kierowca odmówił przejazd, że za tani kurs i że za daleko; kolejny przyjechał trochę pomarudził, ale pojechał i dostał napiwek i butelkę wody, bo akurat chciał się zatrzymać czegoś napić po drodze na granicę; przejście granicy pieszo szybkie i bezproblemowe; uzbecki pogranicznik, chcąc się pochwalić mówił po angielsku chociaż wiedział, że znam rosyjski; po tadżyckiej stronie też mili i zero pytań; z granicy załapałem się na darmową podwózkę z zorganizowaną wycieczką, która busikami miała w planie jechać na Siedem Jezior i zahaczając o Pandżakent i tamtejszy bazar;

_________________