Fly4free.pl

Ma ktoś jakieś doświadczenia z mandatami z fotoradarów z Hiszpanii (konkretnie Lanzarote)?
Miałem auto z wypożyczalni, doszli do moich danych i dzisiaj dostałem list.
Na szczęście tylko 72/60 km/h, także 100€.
Dodatkowo z tego co rozumiem, jak zapłacę w przeciągu 20 dni (list wysłany 10.06), to przysługuje mi rabat 50%

Płacić i mieć z głowy? A jak tak, to w ogóle jak to zapłacić?
Olać? Ale co wtedy?

Wszystko jest po hiszpańsku, jedyna informacja po angielsku, to adres strony http://www.dgt.es i że niby przez tę stronę zapłacę,
ale znowu strona też cała po hiszpańsku i nic nie idzie zrozumieć.

Jest ktoś w stanie podzielić się doświadczeniem albo po prostu pomóc?

Z góry dzięki!

nie płać a będziemy bogatsi o nowe doświadczenia

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Akurat jedyną istotną datą może być tylko data dostarczenia

_________________
Przez Bliski Wschód i Kaukaz - Relacja z wyprawy do Turcji, Iranu, Armenii i Gruzji

W systemie, jak próbuję zapłacić, wylicza mi 50€, także jest OK.
Czyli co, zapłacić? Czy może kombinować?

O, a to ciekawe ze chcialo im sie zawracac sobie glowe i wysylac na polski adres.

Do danych doszli w prosty sposob - mandat dostala wypozyczalnia i ona wskazala Cie jako kierowce.

Co do placenia to przede wszystkim pytanie, czy masz konto w Hiszpanii? Jesli masz, zaplac od razu, kwestia czasu kiedy sie upomna (sa skuteczniejsi w tej kwestii niz polskie sluzby). jesli konta nie masz, to mozesz albo zaplacic i miec spokoj, albo nie placic i... W zasadzie poza 1-2 listami wiecej nic nie powinno sie stac. Problemy moga zaczac sie, jesli prowadzac auto w Hiszpanii zatrzyma Cie zwykla kontrola drogowa i sprawdza, ze to rzeczywiscie Ty dostales ten mandat, wtedy moga (ale nie musza) chciec sciagnac go na miejscu, oczywiscie w odpowiednio zwiekszonej kwocie w zaleznosci od przeterminowania kary.

Jak to 50 euro, to zaplacilbym, w szczegolnosci jesli bylo was kilkoro w aucie. Zadna kwota, a z glowy. W przypadku kwoty typu 200-300 euro i wiecej, no coz, nie jest to moze ladne zachowanie, ale olalbym sprawe. Decyzja nalezy do Ciebie

Obecnie gonią i wzywają do zapłaty z pozytywnym skutkiem z całej UE, więc raczej zapłać. Później przekażą sprawę polskim służbom i to one będą ściągały należność + odsetki

_________________
Przez Bliski Wschód i Kaukaz - Relacja z wyprawy do Turcji, Iranu, Armenii i Gruzji

Przestańcie go straszyć. Decyzja należy do Ciebie ale szkoda 50e.

_________________

A zdjecie ladne i wyrazne? Bo za 50 to moze byc calkiem niezla pamiatka na sciane

Kiedyś w wątku nt.Włoch było, by nie płacić. Sam dostałem identyczne wezwanie (102/80 km/h na autostradzie!!, 100/50 EUR), ale zapłaciłem dla świętego spokoju. Wypożyczalnia oczywiście wzięła z karty 36 EUR za podanie danych :/

(miałem brzydkie zdjęcie od tyłu)

No to chyba przeboleję te 2 stówki.
Dobre jest to, że w wypożyczalni w ogóle nie używałem karty, dzięki czemu nie zostałem obarczony żadnymi innymi opłatami.
W Hiszpanii bywam parę razy w roku, także jest spore prawdopodobieństwo, że trafię jeszcze kiedyś na kontrolę i raczej problemów mieć nie chcę.

Serdecznie dziękuję za szybką pomoc

A tak sobie myślę...to jest jakaś różnica, jak to zdjęcie jest z jednej z Wysp Kanaryjskich?
Rozumiem że czy Hiszpania czy Kanary to jedno i to samo? Nie ma jakichś oddzielnych 'ministerstw' czy innych takich odpowiedzialnych za mandaty właśnie?

Właśnie dostałem fotkę z Fuerteventury z 27.12.2014. Przyszła zwykłą pocztą, żaden polecony, bez potwierdzania odbioru itp. Równie dobrze mógłby wogóle nie dojść. Nie znalazłem też żadnej daty, od której liczy się owe 20 dni "promocji". Chcę go zapłacić, ale chętnie zapłaciłbym 50€ zamiast 100€. Jakie są Wasze doświadczenia?

I jak ten mandat z Fuerteventury?

Zapłacony. Stwierdziłem, że mandaty trzeba płacić, a poza tym, nie chcę problemów kiedy będę chciał następnym razem wypożyczyć samochód w Hiszpanii.

Wszystkich starającym się unikać fotki z fotoradaru w Hiszpanii informuję, że cykają też z helikopterów, za niezapięte pasy też.
Nie wiem czy wysyłają fotki czy można cały filmik poprosić...

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Sama dostałam fotkę, ale dokładnie jak Ty, listem zwykłym i tez nie wiem od kiedy ma się niby owe 20 dni liczyc, bo daty dostarczenia nie ma, a od daty wystawienia minelo juz ponad 20 dni (wyslali przed swiętami, szło w zawrotnym tempie), nie chcialabym sytuacji gdzie mi po wplaceniu 150 eu powiedza ze nalezy sie jeszcze 150 bo jest po terminie, przegralabym podwojnie powiedz czy kojarzysz czy miesciles sie w 20 dniach od daty wystawienia?

@slacha z tego co pamiętam to ja się zmieściłem w tych 20 dniach. Najlepiej jakbyś dorwała kogoś hiszpańskojęzycznego (chyba, że sama władasz tym językiem) i zadzwoniła do nich.

http://www.motofakty.pl/artykul/mandat- ... -2str.html

Patrząc na liczbę Zapytania w sprawie kierowców, którzy naruszyli przepisy ruchu drogowego za granicą liczba dla Hiszpanii jest śmiesznie niska i nie sądzę żeby coś poważnego się stało przy olaniu tematu. Ktoś nie zapłacił i dostał po jakimś czasie wezwanie od windykatora albo coś?

Ja właśnie dostałem po miesiącu pamiątkę z Andaluzji i po oraniu głowy przez kobietę, jednak zdecydowałem się zapłacić 50% kary. Inna sprawa, że czytałem że w Hiszpanii nie ma teraz żadnej tolerancji i nawet jak się przekroczy limit o 5 km/h to dostaję się mandat.. Ja właśnie jestem tego przykładem, na mandacie jest napisane circulado 70 km/h na 60 km/h ale jechałem na tempomacie ustawionym na 70 km/h (realnie `65).

Przecież zwykły list nie stanowi żadnego dokumentu prawnego. Olać temat.
Służbom polskim odpowiesz, że Ty nie kierowałeś i tyle w temacie. Dostaniesz co najwyżej mandat 50 PLN za niewskazanie osoby prowadzącej.

Srebrna Łopata dla pana

Sent from my Nokia 3330 using Tapatalk