Fly4free.pl

Większość wycieczek odbywa się na terenach na które trzeba wykupić permit.
Wykupiłem raptem tylko/aż jedną wycieczkę Cena 50$/os. Można samemu dojechać na miejsce zbiórki albo dowożą z dowolnego hotelu. Mieliśmy pecha bo trochę padało a krokodyle nie lubią moknąć na deszczu i pochowały się pod wodę.
Organizator przepraszał i gwarantował przebukowanie biletu na innych dowolny dzień z lepszą pogodą.
W pozostałe dni pojeździliśmy po wyspie wzdłuż i wszerz.

@DMW Mieliście auto? Z jakiej wypożyczalni? Jaka cena, depozyt, itp.

_________________

Wypożyczalnia nazywała się PACIFIC i jest filią jakiejś większej wypożyczalni, mieści się przy Main Str., tel do agenta (680) 488-6286.
Auto Nissan Versa, depozyt 100$, podstawowa cena za dzień 60$, od tego można wynegocjować niewielkie zniżki i parę godzin dłużej używanie.
Pisałem o tym w poście #8.

River cruise o ktorym pisze DMW jest na wyspie Babeldaob - tam gdzie lotnisko.
Sama wyspa jest fajna i warta obejrzenia.Takie ciekawe oderwanie sie od świata podwodnego.
Ten cruise to jedna z atrakcji.Kroka mi udalo sie zobaczyc i latające nietoperze też. Spedzilismy na wyspie kilka dni, nocując tam i objeżdzając dookola. Z jej północnego krańca płynelismy tez na Kayangel.

To była taka wycieczka zorganizowana na kilka godzin z nurkowaniem itp. czy znaleźliście kogoś z łódką żeby Was zawiózł i byliście kilka dni?
Ile to kosztowało?

_________________

Zgodnie z tą mapą w pdfie oraz przepisami regulującymi Camp & Picnic, wydaje mi się, że nie ma ograniczenia co do 4-5 miejsc. Wręcz przeciwnie, jest dowolność, oczywiście poza conservation area z dopiskiem no entry. Do wyjaśnienia/dowiedzenia się pozostają conservation area, do których można przybić, ale które mają jakieś ograniczenia.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Przyłączam się do pytania. Skąd dokładnie odpływaliście?

_________________

Właśnie wylądowaliśmy.
Przed wylotem na Palau odprawa koniecznie przez KLM oczywiście można sobie wybrać miejsca. W Amsterdamie pani pyta czy bagaż chcesz do Bangkoku czy do Tajpej my sobie zażyczyliśmy do Korror i bez problemy doleciał.

-- 14 Wrz 2016 13:51 --

W Bangkoku udało się nam bez opłat dodatkowych ale byliśmy tylko 4h nie wychodziliśmy na miasto i udawaliśmy że śpieszymy się na lot do Tajpej za godzinę (dostaliśmy czerwone kartki do przejścia które oddaliśmy dopiero za 4 h co spowodowało małe zamieszanie bo pani ponownie wydrukowała nam bilety:)

-- 14 Wrz 2016 13:58 --

W Bangkoku internet darmowy na lotnisku bez problemu (można podawać lewe numery paszportów i adresy email przy logowaniu) i też mnóstwo gniazdek/stanowisk do zasilania

-- 14 Wrz 2016 14:18 --

W Tajpej też jest dostępny internet na lotnisku za free . Do centrum najtańsza opcja to bus 90WT$ za osobę jeździ często do centrum około 75 min (my jechaliśmy ponad 2 h bo korki...godzina 18:00, deszcz), (po odprawie w prawo na dół przy pierwszej windzie w dół do budki przewoźnika stanowisko 10 tam kupisz bilet)

-- 14 Wrz 2016 14:37 --

W Tajpej polecam nocleg kilka kroków od hotelu Sheraton (przystanek Busa z lotniska) Taipei Hostel za dobę w pokoju z łazienką 800TWD (jeżeli chcesz klimatyzację – dopłata)

-- 14 Wrz 2016 14:46 --

mapka jak dojechac do hostelu

Palau - Jellyfish - właśnie jedna firma napisała że nie organizują tam wycieczek bo jest mało meduz a pozwolenie kosztuje 100$ - proponują inne wycieczki na kajakach jutro sprawdzimy…/ Na palau w hostelu mamy darmowy internetu nic nie trzeba wykupować jesteśmy w hostelu Guest Lodge Palau

Hej,
Czy ktoś kto jest (był niedawno) na Palau może podać aktualne informacje odnośnie łodzi kursujących między Peleiu a Palau? Jakie dni i godziny?

ps. Czy jest możliwość zabrania na taką łódź kajaka?

_________________

Te rozkłady są aktualnie, Payday week był w w miniony weekend, i jest co drugi tydzień. http://outofyourcomfortzone.net/all-the ... nd-angaur/

Tak, można zabrać kajak. Problem będzie jak będzie was 10 os, to raczej wszyscy nie wsiadziecie, lepiej już chyba wynajac wtedy łódź.

_________________

Ktoś wie z jakiej strony można zarezerwować ten hostel?

_________________

Wybrałem opcję szukaj obrazu w google mapki zamieszczonej przez @czloviek
http://www.taipeihostel.com/reservations.php @lendziro odrobinę samodzielności...
jak nie bezpośrednio to np. przez http://www.hostelworld.com/hosteldetails.php/Taipei-Hostel/Taipei/5478 chociaż w tym wypadku wyskakuje: This hostel requires a 30 night min night stay. Please change your dates above so you are booking 30 nights.

Hej lece do Palau za miesiąc z dwójką dzieci i szukam kontaktu do Woy , który pisał ,że tez z maluszkami był. Mam kilka "histerycznych" pytań a na priv mnie blokuje bo nie mam na F4F postów. Drogi Woy, czy możesz sie ze na skonaktowac na priv lub przez Fb ( Agnieszka Strq - Katowice ) pozdro

Aktualne ceny "atrakcji":
- Wodospad Ngardmau - 10$
- Jezioro Ngardok - 10$
- Kamienne twarze Badrulechau w Ngarchelong - 5$
- Ruiny japońskiej latarni morskiej w Ngarchelong - 5$
- Wypożyczenie kajaków w Fish n' Finns - 45$ pojedynczy, 50$ podwójny za dobę, do tego permit na stan Koror (50$ za 10 dni)
- Akwarium w Koror - 10$.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Dodam, że te ruiny latarni morskiej to kupa zarośniętego gruzu, ale widoki z góry obłędne i warto zapłacić za wjazd 5$.

_________________

Kilka dalszych, przydatnych informacji:
Wypożyczenie samochodu - skorzystaliśmy z wypożyczalni ARJ car rental. Cena za dzień wyniosła 45$ z udziałem własnym do 500$. Ogólnie wszystko na luzaka, nie spisali żadnych danych tylko numer prawa jazdy, nie chcieli depozytu ani numerów karty kredytowej. Czekali na lotnisku po przylocie. Dostaliśmy Toyotę Wish. Zasadniczo na drogach występują nieznane w Europie modele znanych marek, głównie japońskich. Są importowane z Japonii, więc kierownice są po prawej stronie. Nie przeszkadzało to we wprowadzeniu ruchu prawostronnego. Teoretycznie mogłoby się wydawać, że spowoduje to problemy z wyprzedzaniem, jednak na na tzw. Compact Road - drodze dookoła wyspy Babeldaob, ruch jest na tyle znikomy, że nie trzeba się tym przejmować, natomiast w samym Koror ruch jest na tyle duży, że wyprzedzać nie sposób i wszyscy jadą grzecznie jeden za drugim. Cena paliwa to około 3,9$ za galon, czyli około 4 zł za litr.

Ceny pamiątek i pierdółek - jak wszędzie, bardzo zróżnicowane. Rękodzieło lokalne drogie, storyboard to wydatek od 100$. Magnesy na lodówkę od 3,5$ wzwyż. Z tych tańszych podobały mi się magnesiki w kształcie drewnianego żółwia, dostępne w Palau Shop, na przeciwko poczty. W tym samym sklepie dostępne są pakiety pocztówek - 6 szt. za 3,5$. W pozostałych sklepach pocztówki przeważnie po 1$, choć zdarzały się i takie po 2$. Znaczek "overseas", w tym do Polski kosztuje 1,2$. Warto kupić, bo same w sobie są ładne - przeważnie z motywem lokalnej fauny - kolorowe ptaki, ryby itp. Pamiątki bardziej jadalne - kruche ciasteczka z bananami albo mango "Made in Palau" - około 5$ za małe opakowanie, podobnie czekoladki np. z orzechami makadamii, mydełka zapachowe - 3-7$, zależnie od wielkości. W Akwarium są fajne opcje prezentów dla najmłodszych, pluszaki w kształcie zwierząt morskich (rozgwiazdy, błazenki, delfiny) od 6-15$, koszulki dla dzieci po 9$.

Ceny w sklepach:
Ceny niższe w dużych sklepach, np. w WCTC w Koror, wyższe w mniejszych sklepach i na prowincji
woda 1,5 l od 1,15$, przeważnie 1,5$
puszka coca-coli - 0,85-1,00$
piwa importowane (amerykańskie i japońskie) - 1,2-1,4$ za małą puszkę
jedzenie głównie w puszkach (ryby, parówki, kimchi) - bardzo duży wybór, od 0,8$ wzwyż
bułki "paluchy" z mąki z taro - 1,4$ za 2 szt, chleb tostowy - od 2$
batony czekoladowe typu Baby Ruth, Snickers, od 1,1$
ciastka "pieguski" w promocji 0,8$, regularne ceny większych opakowań od 2$
owoce bardzo słabo dostępne (i to przeważnie jabłka), warzywa praktycznie w ogóle.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Teraz obiecane info o kajakach i skarbie piratów.
Jak pisałem wcześniej, kajaki wypożyczyliśmy w Fish n' Fins. Kosztowały 45$ za pojedynczy i 50$ za dwójkę. Do tego dochodzi permit na stan Koror, ważny na 10 dni, który kosztuje kolejne 50$. Oczywiście można wybrać się z F&F na zorganizowaną wycieczkę (ceny od 90$ wzwyż + permit), ale jednak zdecydowaliśmy się na samodzielną wyprawę. Tu nawet nie chodziło o oszczędność, bardziej o doświadczenie natury w spokoju i ciszy. Na zorganizowane wycieczki jeżdżą chmary rozkrzyczanych Azjatów. My z kolei przez cały dzień nie spotkaliśmy praktycznie nikogo, oprócz dwóch motorówek, które minęły nas zresztą w dalszej odległości. Dodatkowo mieliśmy tę zaletę, że mogliśmy wybierać dowolną trasę, dowolne miejsca i czas przeznaczony na snorkowanie. Jedynym ograniczeniem był zmierzch, który zapadał koło 18.

Kajaki, przyznam, były dość kiepskie - brakowało schowków, nie dostaliśmy drybagów ani porządnej mapy. Wiem, że inne wypożyczalnie w Koror oferują w podobnej cenie lepsze warunki - warto spróbować (np. Sam's Tour, MAML divers, IMPAC) . Nam bardziej zależało na punkcie startowym, żeby był jak najbliżej Nikko Bay - urokliwej zatoczki, pełnej krętych półwyspów, cypli oraz wysepek, głównego celu kajakowiczów ruszających z Koror.

Na mapce zaznaczyłem zielonymi kropkami miejsca, w których snorkowaliśmy, a niebieską - Bat Cave, nadmorską jaskinię będącą schronieniem nietoperzy, do której można wpłynąć kajakiem. To była moja pierwsza zabawa z maską i fajką i byłem zachwycony. Gąbki, rafy i setki kolorowych ryb na wyciągnięcie ręki. Ponoć nigdzie na ziemi nie ma takiego zróżnicowania gatunkowego ryb, jak na Palau - naliczono ich ponad 1400.

Kilka uwag praktycznych: oczywiście na kajak trzeba zabrać dużo wody (ja miałem 2 litry i okazało się trochę mało), krem z dużym filtrem (moja 30 okazała się zbyt słaba na tamtejsze słońce i nogi mam całe spalone). Przyda się też dobra mapa, najlepiej pobrany wcześniej widok satelity w google maps + gps. Miałem wcześniej doświadczenie w pływaniu kajakiem po polskich rzekach, ale w porównaniu z pływaniem na Palau to były dwie różne bajki. Po rzece płyniemy z prądem, tu jesteśmy zdani na prądy morskie, silny wiatr i fale. Wracaliśmy do portu prosto pod wiatr, wiosłowałem ile sił, a praktycznie stałem w miejscu. Nawet nie można było na chwilę odsapnąć, bo wiatr dosłownie cofał kajak. Dlatego rozsądnym dystansem wydaje mi się podzielić własny dzienny rezultat z rzek nizinnej Polski przez dwa. Nasza trasa liczyła jakieś 14-15 kilometrów, a pokonanie jej zajęło nam około 7 godzin, z przerwą na dwa snorkownia i jedzenie.

Na zachętę kilka zdjęć:


No i obiecany Skarb Piratów:
Ay, szczury lądowe! Czy starczy Wam odwagi, żeby odnaleźć skarb piratów, ukryty przez Kulawonogiego Krasnala, postrach mórz i oceanów, na bezludnej wyspie? Po drodze czekają na was żarłoczne rekiny i ryczące sztormy.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Czy ktoś próbował nocować na KOROrze pod namiotem na dziko? Poszukuje takiego miejsca na 1-2 noce.

_________________

Już tylu forumowiczów i forumowiczek dotarło na Palau, że właśnie kontaktowała się z nami organizacja turystyczna Palau, z zapytaniem, czy możemy częściej oferować tak niskie ceny )) - bo bardzo się cieszą, z rosnącej populacji Polaków odwiedzających Koror . W każdym razie podziękowania dla Ambasadorów Fly4free, którzy przekazali lokalnym info, gdzie znaleźli taryfę w niskiej cenie.

_________________