Fly4free.pl

OSR
Od ostatniego opisu trochę sie zmieniło. Trzeba zadzwonić i całkiem szybko przychodzi bardzo miła Pani. Proponuje kawę i pyta czy mam ochotę na panino.
Pierwsze dostaję od razu, drugie po pieciu minutach.

Poza tym do jedzenia jakieś cipsy i różne śmieszne Czesko - Słowackie słodycze.

Do picia jest piwo, ale już nie kraftowe ostrawskie tylko Pilsner i Radegast, w puszkach co ma plusy ujemne i dodatnie w tym przypadku.

Dobre wino czeskie i sporo alkoholi mocniejszych od w tym Becherowka i Rum Bożkov exclusive.

W moim rankingu daleko mu do najgorszego salonu

CUN
T4
THE LOUNGE IN PARTNERSHIP WITH AirTransat
Dziecko do 12.lat free
Wejscie na PP

Ciasno
Bar z duzym wyborem drinkow, nachalnie pokazywany sloik 'tips'
Bar Taco, skanuje sie na stoliku, wybiera , zamawia i po chwili tacosy na stole.
Ciasno

_________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: VFA Victoria Falls

Nazwa saloniku: Dzimbahwe Executive Lounge

Który terminal: międzynarodowy

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?:

Po przejściu kontroli paszportowej udajemy się na schody ruchome i wtedy na lewo do sklepu z ginem Victoria Falls. Tam w przejściu do ogólnodostępnych toalet (swoją drogą z prysznicami!) znajdują się trzy saloniki (z czego dwa na PP i jednym z nich jest Dzimbahwe EL, drugiego z nich - Makuwa nawet nie ma co opisywać, bo to klitka 5x5 i nadaje się tylko po pójście na dokładkę kanapek)

Salonik jest niewielki. Podczas naszego pobytu nie przewinęło się przez niego sporo ludzi. Na początek był totalnie pusty, potem przyszło kilka osób, także mimo rozmiarów nie powinno być problemu z miejscem (nasz lot do WDH był przedostatni po fali kilku innych lotów, pewnie dlatego).

Siedzenia są bardzo wygodne. Nie ma jednak miejsc do leżenia.

Do jedzenia na pierwszy rzut oka nie było za dużo - tort, chipsy, owoce, płatki, ciastka, ale po zapytaniu o jedzenie okazało się, że można zamówić tosty. Do wyboru mamy z serem i szynką, z kurczakiem, wegetariańskie. Były naprawdę smaczne.


Do picia z softów wybór jak na zdjęciu w lodowce:

A z alkoholi wszystko co na półce… oraz frykasy zza lady po naszym zapytaniu

Jest dostęp do wifi, ale nie zrobiłem zdjęcia karteczki.
Nie ma też klimy, ale są wiatraki i nie ma problemu z upałami.

Do przejścia security potrzebna jest papierowa karta pokładowa do odbioru z checkina, dlatego pobyt w saloniku i tak nie jest mega długi, na te ok. 2h wystarczy idealnie. Polecam!

_________________
Wasil10

Relacja Brunei, Singapur, Malezja

Wifi z salonki sąsiadującej przez ścianę z opisanym powyżej

_________________
W "relacjach": Filipiny (2018), Armenia(2017), Argentyna(2016), Kazachstan (2016) i Maroko(2015).

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Johannesburg (JNB)
Nazwa saloniku: Premium Lounge

Który terminal: międzynarodowy A, na pięterku
Jak wejście (karta, status, gotówka): Gold A*

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Oj, tak.
Wizyta w lutym. Flagowy salon South African Airways, po renowacji w zimie 2023. Salonik bardzo przestronny, ogromne przestrzenie, doskonale zagospodarowany, z widokiem na płytę.
Do siedzenia w większości fotele i kanapy, kilka wyciszonych pokoi do pracy. Łazienki - ładne i schludne. Możliwość wzięcia prysznica, odpowiednie kosmetyki zapewnione.

Wybór jedzenia bardzo duży - zarówno na ciepło, jak i na zimno. Dania na ciepło w ciągu godzinnej wizyty zdążyły się zmienić, nadto zimna płyta również co chwilę uzupełniana o nowości. Jest duży wybór alko, ale wydawany tylko w barze. Ponadto, z karty serwowane są drinki - również autorskie lokalne.

Podsumowując: zdecydowanie warto.

_________________

Ponieważ @kacper451 zrobił ostatnio szczegółowy przegląd włości w T2 na LHR nie będę się rozpisywać, ale dam tylko update (wizyty w godzinach popołudniowe-wczesnowieczornych)
1) SQ obecnie w remoncie przez najbliższe miesiące, który potrwa prawdopodobnie gdzieś do czerwca.
2) Jeśli ktoś chce zjeść porządny lunch i musi ze względu na czas wybrać jedną poczekalnie - zdecydowanie polecam UA Club - najlepiej zaopatrzony bufet, solidne jedzenie (dużo opcji na ciepło, zimno, słono, słodko itp.) świetny bar, ogólnie też przyjemny design z fajnym widokiem na płytę
3) Jeśli ktoś szuka przede wszystkim ciszy i spokoju - to można zaszyć się w AC - tam bufet zdecydowanie słabszy, wystrój nudny, ale po wczesnopopołudniowej fali odlotów do YYZ i innych robi się praktycznie niemal pusto - poczekalnia jednak czynna krócej niż UA, chyba tylko do 17 lub 17:30 z tego co pamiętam
4) poczekalnia LH (w części B) - well, jak ktoś nie musi, to można sobie darować - najbardziej zatłoczona, do bólu nudna ze swoim wystrojem, bardzo przeciętny wybór i jakość jedzenia, obie części czyli C/FTL i SEN mocno zapchane, brak widoku na płytę i naturalnego światła.

Czy "Zdecydowanie na TAK" oznacza, że warto zapłacić za wejscie te 28-30EUR Twoim zdaniem?

_________________
//Bartek

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Stambuł (IST)
Nazwa saloniku: IGA Lounge

Który terminal: międzynarodowy

Jak wejście (karta, status, gotówka): wchodziłem na Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Trudno stwierdzić
Wizyta w grudniu. Niestety bardzo krótka - po 15 minutach na wyświetlaczu pojawiło się go to gate na nasz lot, a że byłem pierwszy raz na IST wolałem nie ryzykować, bo widziałem że odległość do pokonania spora i szybko się zwinęliśmy. Pobieżne wrażenia były w miarę pozytywne - duża przestrzeń, dwa stanowiska w których wydawali dania na ciepło, pomiędzy nimi wyspy z przystawkami, słodyczami, itp. Z tego co zdążyliśmy spróbować to na plus falafele. Lokalne słodycze okrutnie słodkie... Pod bramką odczekaliśmy jeszcze 25 minut zanim otworzyli, więc trochę smuteczek, że dłużej nie pobuszowaliśmy w saloniku

Podsumowując: jednoznacznej opinii nie wydam, ale salonik rokował nie najgorzej.

_________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Kuala Lumpur (KUL)
Nazwa saloniku: Capsule Transit ( landside & airside)

Który terminal: KLIA 2

Jak wejście (karta, status, gotówka): wchodziłem na Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?:
Postanowiłem zaoszczędzić na noclegu w Kuala Lumpur tym bardziej , że lot miałem o 6.30 rano więc biorąc pod uwagę odległości z miasta na lotnisko musiałbym i tak zarwać noc.
Plan miałem taki by po 18-tej pojechać na lotnisko i najpierw posiedzieć w saloniku Sky Suite Airport (wg mnie najlepszy w Kuala Lumpur) , zjeść fajną kolację i coś wypić (20.00-24.00) i przed samą północą zameldować się w Capsule Transit (landside) . Konieczna rezerwacja jeśli wchodzimy na PP . I mając kartę PP nie da się tam wejść przed północą ( ściśle przestrzegają warunku - tylko w tym dniu co bilet lotniczy ) Byłem więc tam do 3.00 . Potem przeszedłem kontrolę paszportową i wstępną bezpieczeństwa i zameldowałem się w Capsule Transit ( airside) ( konieczna rezerwacja ) przy bramkach Q gdzie szczęśliwie miałem odlot do Brunei . Byłem w kapsule od 3.10 do 6.00 . I mógłbym jeszcze uderzyć do saloniku , który jest obok kapsuły ,ale czekała mnie jeszcze właściwa kontrola bezpieczeństwa, więc zrezygnowałem .
W kapsułach otrzymacie reklamówkę z ręcznikiem , klapki, wodę , opaskę na oczy . W środku są oczywiście wszystkie udogodnienia plus klimatyzacja . Bardzo cicho i naprawdę można odpocząć .
Adresy emailowe obu kapsuł znajdują się przy opisach w aplikacji PP . Odpisują szybko i cierpliwie . Myślę , że jak ktoś ma poranny lot z KLIA 2 to jest to świetny i bezpłatny sposób na noc .

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Wiedeń VIE

Nazwa saloniku: Vienna Lounge

Który terminal: Terminal 1

Jak wejście (karta, status, gotówka): C Class bilet ET oraz PP, Dragaon Pass, LK

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: O tym saloniku było wiele raz mówiony i chwalony, więc ja tylko pochwalę luksus tego saloniku, czyli prysznic. Darmowy jest dla każdego który ma dostęp do saloniku, trzeba tylko poprosić o klucz w recepcji. Prysznic jest dobrze zaopatrzony (ręczniki, kosmetyki oraz perfumy Paco Rabane) i jest "błogosławieństwem" po całym dniu chodzenia po mieście i przed długim lotem.







Inne uwagi: Minut, jak się leci Ethiopianiem, to ze z saloniku, grzecznie się wyrzucając jakieś 30-40 minut przed zamknięciem.

_________________________________________________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Addis Abeba ADD

Nazwa saloniku: Cloud Nine

Który terminal: International

Jak wejście (karta, status, gotówka): Bilet C Class Ethiopian Airlines ale chyba można także na Golda

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Bardzo spoko, fajny salonik. Oaza spokoju w chaotycznym saloniku Addis Abeby. Pierwsza rzecz co mnie spodobała to kolory, nawiązujące do Afryki i Etiopii







Oferta gastronomiczna jest OK, ale niestety rano to w salonce, to istny Armagedon ludzi którzy przylatują prawie z każdego zakątka świata. Można zjeść zachodnie opcje jedzeniowe











Lub zjeść spróbować lokalnego dania Etiopii Yndżera/indżera (rodzaj płaskiego pieczywa na zakwasie chlebowym, narodowego dania w Etiopii i Erytrei więcej https://pl.wikipedia.org/wiki/Ynd%C5%BCera) i różne gulasze i sosy



Rano jedyne % napoje były piwo etiopskie i wina. Tutaj Habesha i widok na chaos Addis



Dla mnie wielkim plusem, to przygotowania kawę po etiopsku z całym rytuałem. Nie jestem fanem kawy etiopskiej, ale tutaj bardzo mi podeszła.







Inne uwagi: Salon ma swoją palarnię

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: RUH (Rijad / Riyadh)

Nazwa saloniku: Plaza Premium Lounge

Który terminal: Terminal 2

Jak wejście (karta, status, gotówka): Karta

Salonik sympatyczny, na piętrze (wjazd schodami abo windą) ale raczej zapchany (5% wolnych miejsc o 23:00). Jedzenie smaczne i dużo (na ciepło: zupka pomidorowo-podobna, kurczak, makarony; dań na zimno; dwa rodzaje deserów; do picia lokalna kawa arabska i zwykła no i oczywiście daktyle). Ładny widok na salę odlotów. Na pożegnanie wziąłem wodę do samolotu (był też duży wybór napojów w puszkach).

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: AEP Aeroparque Jorge Newbery - Buenos Aires

Nazwa saloniku: AMAE Lounge Aeroparque

Który terminal: Domestic

Jak wejście (karta, status, gotówka): Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Ten salon to zbawienie, przy cenach tego lotniska. Jak na takie lotnisko, salonik sam raz. Pięknie oświetlone światłem słońca i całkiem sporo miejsca do siedzenia (niektóre z kanapy mają gniazdka do ładowania)





Oferta gastronomiczna całkiem spoko. Na ciepło na bieżąco, tortille de patatas, empanadas, pizza oraz 3 rodzajów "gulasów"



Oraz dobry salad bar



I kącik do przysmaków do piwa/drinka



Kawa z kapsułek, co na Argentyńskie standardy to luksus i gwarancja wypicia "dobrej kawy" oraz napoje z automatu



Napoje alkoholowe podaje barman/barmanka jest to piwa lokalne, drinki (np fernet z cola, cuba libre, sex on the beach etc. non limit)





Inne uwagi: Polecam polować stolik przy oknie i z widokiem na TARMAC





___________________________________________________________________________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: ASU Aeropuerto Internacional Silvio Pettirossi Asunción

Nazwa saloniku: VIP Gold

Który terminal: International

Jak wejście (karta, status, gotówka): Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Jak na standardy Paragwaju, to bardzo spoko bym powiedział. Może się trafić tłok, jak w tym samym momencie lecą Copa, Latam i GOL jak u mnie mi trafiło, ale po chwili robi się pustawo.





Kanapy widać ze zasłużone, ale nie jest źle,

Oferta gastronomiczna jest całkiem bogata. Od mini empanadas na ciepło





Na ciepło, był ryż z kurczakiem oraz jakaś zupa



Oraz toaster, jakby ktoś chciał podgrzać toasty z zimnej lady



Dla osób którzy preferują coś na słodko, to także jest szeroki wybór (bardzo polecam brownie)





Oraz snacki jak chipsy, chrupki lub paragwajska chipa



Napoje non alko: napoje gazowane, kawa non limit





Alkoholowe, 3 napoje na osobę





Inne uwagi: Jak grzecznie poprosicie w barze, to wasze drinki, mogą być potrójne, więc 9 Czarnych Jasiów na głowę

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Don Mueng International Airport Bangkok, DMK

Nazwa saloniku: NOK AIR Lounge

Który terminal: 2

Jak wejście (karta, status, gotówka): boarding Pass "nok max"

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku:
Salonik taki typowy podstawowy, nic specjalnego. Z napojów było pepsi, miranda, sok, woda, kawa, herbata. Były dania na ciepło, były słodkie przekąski. Wygodne siedzenia. I to chyba wszystko na temat saloniku, nie ma co więcej napisać


Czy polecił(a)byś ten salonik innym: tak

@wiater a możesz dodać w nazwie lotniska też kod DMK i słowo Bangkok? Ułatwi to znalezienie Twojego wpisu w przyszłości.

_________________
//Bartek

WAW = Warszawa Okęcie - salonik Etiuda. Non Schengen
Bardzo słabo wygląda ten salonik w ostatnim czasie. Do wyboru jedna zupa (chyba pomidorowa lub pomidorowo-dyniowa), pieczona pierś z kurczaka (bardzo sucha) i pieczone warzywa. Z alkoholi: piwo, kilka win, prosecco, wódka wyborowa (pół butelki), żubrówka skończyła się o 16.40 (nie mieli do uzupełnienia), krówki i lodówka.
Obsługa często uzupełnia naczynia, rzadziej jedzenie.
Korzystałem z saloniku w niedzielę, może to miało wpływ, ale wątpię.

_________________
Relacje: Bali oczami początkujących turystów (2022).
Emeryci w podróży - Singapur i Malezja (2023), Algarve (2023)

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: SYR Syracuse, USA

Nazwa saloniku: Escape Longue

Który terminal: Jedyny

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP



Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?:
Bardzo przytulny ale mały salonik. Nie jest zatłoczony bo i operacji z SYR za dużo nie ma. Byłem przez pewien czas jedynym gościem.





Bardzo fajny wybór dań na ciepło i zimno. Zaskakująco dużo do jedzenia jak na saloniki amerykańskie niezależne.







Tradycyjnie jak w USA w cenie są podstawowe alkohole. Pani robi też drinki. Jak chciałem wino, to poproszono mnie o ID ze zdjęciem



Ale trzecią lampkę Pani mi przyniosła do stolika już bez zamawiania
Polecam jak kogoś poniesie do Syracuse.

_________________


"Turysta to ktoś, kto już od przyjazdu myśli o powrocie do domu, podczas gdy podróżnik nie wie, czy w ogóle wróci"

Mały? Kolega chyba nie był w Lublinie czy innym Bydgoszczu...
No chyba że mały niczym amerykański samochód

Są też pałki z kurczaka i skrzydełka na ciepło.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: NRT

Nazwa saloniku: Sakura

Który terminal: 2

Jak wejście (karta, status, gotówka): C

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku:
Salonik jest okej, spodziewałem się niewiadomo czego, było okej, ale nie zwaliło z nóg, jak np saloniki Cathay w HKG czy LHR. Menu dosyć spore z różnymi opcjami, niestety nie zrobiłem zdjęcia, ale fish and chips, opcje japońskie, wege, dwie rodzaje zup-kremow, Apple tart i japoński deser (zapomniałem nazwy), pozatym z przekąsek to doritosy, żelki, jakiś typ ciastek Ala Oreo. Dwa typy pieczywa - z serem i chyba z bananem, nic szczególnego. Dosyć duży wybór napojów alkoholowych i bez.

Czy polecił(a)byś ten salonik innym: tak, na ostatni moment wpadłem co Cathay na moment, na pewno znacznie spokojniej, jak ktos ma dużo czasu to warto wpasc do obu, niezbyt oddalone od siebie.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Madryt MAD

Nazwa saloniku: Iberia Dalí VIP Lounge

Który terminal: Terminal 4

Jak wejście (karta, status, gotówka): Bilet w Bussines Class

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Salon jest naprawdę spory i nie wyobrażam czy kiedykolwiek był pełny. Plusem to architektura, która bardzo mi się podoba w Barajas







Jako ze byłem tam 5h tam (od rana do południa) miałem okazje spróbować ofertę śniadaniową oraz lunchową

Niestety, oferta śniadaniowa nie podeszła mi, bo może ona była bardziej "brytyjska" z hashbrownies, boczkiem, fasolką niż iberyjska











Wielki plus, za pojemniki z tartym pomidorem, do zrobienia pan con tomate / Pa amb tomàquet, czyli do pieczonego/grillowanego chleba posmarować tartym pomidorem.



OGROMNY minus, to brak na zimno wędlin oraz serów z półwyspu iberyjskiego. Co jak co ten kraj ma sporo do zaoferowania w tym kierunku

Dla tych co mają "słodkiego zęba" także spoko opcja słodkości, jak ciastka, owoce, jogurty, muesli









Do wypicia rano były świeże soki, kawa, herbata a z napojów alko jedynie piwo (wina po 9 przyszły, mocnego alkoholu rano w ogóle nie było)









O 10, była zmiana zestawu, z śniadaniowego na lunchowy i tutaj bardziej się popisali z lokalnymi potrawami jak: papas arrugadas, empanady, krokiety, oliwki













Tutaj było naprawdę dobrze i warto było, o mało się spóźnić do samolotu.

Salon ma mega potencjał, ale byłby lepszy, jakby oferowali bardziej lokalną kuchnią

Inne uwagi: W salonce jest barista. ALE, działa od 8-16 i tylko od pn do pt
Bardzo dobra oferta prysznicowa. W recepcji dostaje się pager, kiedy zostaniesz poimformowany ze twój prysznic jest gotowy. Dostaje się kod i można skorzystać.

Prysznic jest w pełnym wyposażeniem a kosmetyki bardzo dobre







Kolejna ciekawostka, to tablica z kierunkami Iberii (i łezka z oczów leci)



Oraz zaskoczenie ze Iberia latała do Kołobrzega