Fly4free.pl

Nazwa hotelu:Boeira Garden Hotel Porto Gaia, Curio Collection by Hilton

Twój status w programie lojalnościowym:Diamond

Rodzaj zarezerwowanego pokoju:KING GRAND PREMIUM ROOM

Przywileje otrzymane w związku ze statusem:Śniadanie, wstawka z owocami i winem, list

Stawka za zarezerwowany pokój (np. pełna, punkty, punkty + dopłata, BRG):pełna

Twoje doświadczenia związane z pobytem w saloniku (Executive Lounge; o ile otrzymałaś/eś):NA

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat pokoju oraz hotelu. Czy polecił(a)byś ten hotel innym?:Głównym powodem wybrania przeze mnie tego hotelu była cena dla 3 osób. Był to najtańszy hotel z grupy Hilton w Porto. Ma też ogród, co pewnie latem czyni robotę. Do hotelu dotarłem późno, ale zawsze piszę maila do hotelu z informacją kto będzie, o której i nigdy nie upominam się o upgrade. Zameldowanie sprawne, poczęstowano nas ich lokalnym (bodajże hotelowym) Porto. Przydzielono nam pokój na poziomie -1 (taka tam różnica poziomów.). Poniżej była strefa SPA z basenem, a jeszcze niżej parking. Na "moim" piętrze przez 6 dni nie spotkałem żadnego innego gościa. Prowadzono za to prace malarskie, przez co niesamowicie śmierdziało. Smród próbowano zamaskować elektrycznym odświeżaczem, ale niewiele to dawało. Za to przy wyjściu z pokoju na balkon na poziomie zero można było pokonać murek i wyjść na zewnętrzny plac zabaw. Nie wiem co w pokoju było premium, bo nawet TV obudowany szklaną szafką był stosunkowo mały. W opisie pokoju było centrum multimedialne, ale ja niczego takiego nie stwierdziłem. W pokoju czekała na nas butelka wody mineralnej (jedna na cały pobyt) oraz wstawka z owocami, małą butelką wina oraz list powitalny. Internet działa dobrze, a łóżka były wygodne. Ciekawa łazienka, gdyż bez drzwi. W jej wnętrzu są 2 osobne pomieszczenia ze szklanymi (mlecznymi) i niezamykanymi na klucz drzwiami. Śniadania jak na 5 gwiazdek z dość słabym wyborem. Parę rodzajów serów i wędlin, podstawowe warzywa, ciepłe gofry, jogurty, słodki kącik, sparkling wine i owoce. Obsługa wręcza również menu, z którego można zamówić coś na ciepło. Do wyboru było: jajecznica, jajko na twardo, omlet, jajko po benedyktyńsku, śniadanie angielskie oraz owsianka. Wybiera się jedną pozycję z tej listy. I to tyle. Żadnych sałatek, ciepłych wędlin czy bekonu. No chyba, że zamówi się śniadanie angielskie. Za to krótko czeka się na wybrane potrawy (bardzo mało ludzi bywało na śniadaniach - poza naszą trojką zazwyczaj zajęte były 2-3 stoliki). Jakość potraw dobra i smaczna. Wieczorami w barze hotelowym potrafi być DJ lub muzyka na żywo. Dziwnie to wygląda, bo Klientów korzystających z baru można policzyć na palcach jednej ręki. Bywały dni, że siedzieliśmy tam sami. Ceny w barze wyższe niż na mieście i to sporo, np. frytki z serem 6 EUR, gdzie na mieście za 7 EUR można wyhaczyć Francesinhe. Kieliszek Porto kosztuje od 7 EUR, a w hotelowej winnicy (bo taka jest) butelka 750ml tego samego trunku kosztuje 14 EUR. Obsługa miła, zwłaszcza jedna z pań kelnerek oraz pani z winnicy. Karty do pokoju są drewniane, a zamiast zawieszek typu: nie przeszkadzać, wciska się odpowiedni przycisk przy drzwiach. I kolejna ciekawostka: pomimo różnych pozycji przycisku od sprzątania pokoju, to zawsze był sprzątany. A jak na cały dzień zostawiliśmy wciśnięty przycisk: nie przeszkadzać, to o godz. 16 dostałem maila, żebym poinformował recepcję czy wszystko jest. Po powrocie do pokoju w drzwiach wetknięty był liścik z recepcji z takim samym pismem co w mailu. Chyba się martwili, ale recepcja nie zaczepiła mnie, ja maila odczytałem późnym wieczorem. Recepcji nie poinformowałem i nikt nie drążył dalej tematu. Ze SPA i basenu nie korzystałem, gdyż zazwyczaj wracałem po ich zamknięciu. Generalnie mam mieszanie uczucia. Pobyt był niby udany, ale hotel napewno nie zasługuje na 5 gwiazdek, rozpoznanie statusu w porównaniu do Hiltona na Grzybowskiej, Hiltona w Gdańsku czy DT we Wrocławiu bez startu. Do tego umieszczenie mnie na pustym i remontowanym piętrze też dziwne. Przy ponownym pobycie w Porto wybrałbym ten hotel tylko w przypadku dużo niższej ceny od pozostałych przybytków Hiltona.

Inne uwagi:lokalizacja zaraz obok posterunku ichniejszej straży miejskiej, szpitala, Pizzy Hut i paru barów. 5 min do Lidla i 7 do przystanku metro-tramwaju. Ok. 10 min. piechotą jest do jednego z dwóch przystanków kolejowych. Dojście do mostu Ponte Dom Luis I to jakieś 20 minut.

Nazwa hotelu:Hilton Garden Inn Bang Tao Phuket

Twój status w programie lojalnościowym:Diamond

Rodzaj zarezerwowanego pokoju:KING

Przywileje otrzymane w związku ze statusem:up do king deluxe w balcony, voucher na napój, 25% w restauracji

Stawka za zarezerwowany pokój (np. pełna, punkty, punkty + dopłata, BRG):pełna

Twoje doświadczenia związane z pobytem w saloniku (Executive Lounge; o ile otrzymałaś/eś):NA

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat pokoju oraz hotelu. Czy polecił(a)byś ten hotel innym?: obecna oferta HH na Phuket jest bardzo mała, ledwie dwa hotele w tym jeden na Patayya czyli plazy która dla wielu osób odpada na starcie. Tutaj jest relatywnie nowy HGI. Z minusów : zagrzybiona klimatyzacja, jednak dość małe pokoje, nie zawsze dobre sprzątanie (np raz nawet zostawiono mokrą szmatę na biurku). Z plusów fajna knajpa z relatywnie dobrymi cenami (okolice Bang Tao są drogie jak na tajskie warunki, ceny podobne jak w PL). Kolejny plus to relatywnie mało ruskich (jak na warunki Phuket).

Inne uwagi: sympatyczna obsługa, pozwoliła nam zostawić na 3 noce bagaże między jednym z drugim pobytem

_________________

@dziabulek: DT w Patong jest blisko plaży, ale nie przy samej co IMO jest jego dużą zaletą, bo mimo że jest absolutnie w samym centrum Patong i w pierwszej linii od morza, to jest zarazem cofnięty od nadmorskiej ulicy i samej plaży, dzięki czemu w hotelu jest bardzo spokojnie + ma trzy duże, bardzo fajne baseny, które mimo obłożenia w sezonie są praktycznie puste. Oczywiście Patong to jednak miejscówka przede wszystkim 'rozrywkowa', a nie na chill rodzinny więc w tym sensie trzeba świadomie wybrać tę czy inną lokalizację. Co do "Ruskich" to akurat tydzień temu trochę ich właśnie w DT w Patong było (pośród wielu innych nacji) i zachowywali się absolutnie normalnie, dokładnie tak jak wszyscy inni goście.

czy dobrze widzę, że alkohol był bez limitu?

@marek2011 oczywiscie wiem, ze nie jest przy samek plazy. Okreslajac w ten sposob lokalizacje chodzilo mi o "miejscowosc".

_________________

@jrusz oczywiście, bez limitu

Nazwa hotelu:Hilton London Canary Wharf

Twój status w programie lojalnościowym:Diamond

Rodzaj zarezerwowanego pokoju:Double Guest Room

Przywileje otrzymane w związku ze statusem:Up do King Executive Room na 14 piętrze, wczesne zameldowanie, śniadanie, wstęp do EL,

Stawka za zarezerwowany pokój (np. pełna, punkty, punkty + dopłata, BRG):pełna

Twoje doświadczenia związane z pobytem w saloniku (Executive Lounge; o ile otrzymałaś/eś):
Wszystko identycznie jak opisał @kacper451 . Patrząc po zdjęciach jakie dodał to ja miałem inne wina Jedzenie było identyczne ( te same pierożki z frytury, koreczki i sałatka). Generalnie całkiem smaczne.



Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat pokoju oraz hotelu. Czy polecił(a)byś ten hotel innym?:Hotel nie najnowszy ale dobrze utrzymany. Lokalizacja dobra blisko metra a pod hotelem w okolicach biur strefa gdzie stoi 6 food trucków (polecam z jedzeniem indyjskim).

Inne uwagi:Na recepcji dwie Polki

Cześć, widzę że byłeś z dzieckiem, bez problemu wstawili łóżeczko ? Chce jutro jechać z rodziną ( dzieci 4 i 7 lat ) ale widzę informacje ze nie ma możliwości wstawienia ani łóżek ani łóżek dziecięcych do pokoju. Pierwszy raz takie coś widzę w hiltonie. Zawsze nawet jak nje było upgrade pokoju to jedno spało z nami, drugie w łóżeczku.

Jak najbardziej jest taka możliwość, ale nie we wszystkich pokojach i chyba max. 3 osoby w pokoju (my spaliśmy w 4, ale jedna to niemowlę i spała z nami):

Nazwa hotelu:Hilton Garden Bali

Twój status w programie lojalnościowym Diamond

Rodzaj zarezerwowanego pokoju: King Room

Przywileje otrzymane w związku ze statusem: Voucher na drink powitalny

Stawka za zarezerwowany pokój (np. pełna, punkty, punkty + dopłata, BRG):pełna

Twoje doświadczenia związane z pobytem w saloniku (Executive Lounge; o ile otrzymałaś/eś): Brak



Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat pokoju oraz hotelu. Czy polecił(a)byś ten hotel innym?: W przeszłości byłem tam wielokrotnie i powrót okazał się rozczarowaniem . Jest brudno na korytarzach . Wiadomo , że upgradu nie robią . Śniadanie też jakościowo spadło . Pobyt uratował basen oraz voucher na welcome drinki , których kiedyś nie było . Cena skoczyła x3 sprzed covid -19 ,ale jakość spadła x3. Gdybym nie robił szybkiego ,, Diamonda " to raczej nie wybrałbym już tego hotelu . Zresztą byłem też w Ibis Styles Legian i tam zapłaciłem o 50 % mniej a czułem się jak król Fajne jest że basen czynny aż do 22.00 . Nie ma już transferu z lotniska .

Inne uwagi: Na prośbę by welcome drinki podać na basen barman powiedział , że on tam nie świadczy usług i jest zarobiony Byliśmy sami w barze , który od basenu dzieli 20 metrów . Czekając na drinki podeszła inna osoba i powiedziała , że nie ma problemu napoje przyniesie jak barman je zrobi ...
Podczas kolejnego pobytu i następnego wziąłem 750 pkt zamiast śniadania . Jakość potraw i inwazja gości Państwa Środka ( dosłownie ) skutecznie zniechęciły mnie do ponownego kosztowania ...
Raczej już tu nie przyjadę ( chyba że znowu za 5k pkt jak kiedyś )

Nazwa hotelu:Hilton Garden South & North Kuala Lumpur

Twój status w programie lojalnościowym Diamond

Rodzaj zarezerwowanego pokoju:Queen Room

Przywileje otrzymane w związku ze statusem: Raz downgrade, kilka razy upgrade do pokoju z widokiem na KLCC lub Petronas Tower

Stawka za zarezerwowany pokój (np. pełna, punkty, punkty + dopłata, BRG):pełna

Twoje doświadczenia związane z pobytem w saloniku (Executive Lounge; o ile otrzymałaś/eś):Brak


Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat pokoju oraz hotelu. Czy polecił(a)byś ten hotel innym? Przyznam szczerze , że ponownie tu zawitałem , bo cena jeszcze jest atrakcyjna .
Pokoje czyste i w porządku . Natomiast poprosiłem , żeby przestali mi już dawać upgrade , bo okna po stronie KLCC były tak brudne że wolałem bez widoków , ale czyste .
Podczas pierwszego pobytu w North mimo wcześniejszej korespondencji nie czekał na mnie pokój . Pani podczas check in klikała i klikała w komputer nie odezwała się do mnie słowem aż w końcu powiedziała , że pokój nie jest gotowy ( była 12.00 ). Pokazałem wiadomości od osoby z którą pisałem ,ale nie zrobiło to niej żadnego wrażenia . Powiedziała , że może dać mi mały single room ( zarezerwowałem Queen Room) pytając dosłownie : ,,Bierzesz czy czekasz "
Śniadania szczególnie w North to piękna katastrofa . Ludzie przepychają się by zabrać ostatni omlet lub jajka . Wybór jest bardzo mały a jakościowo to dramat . Zacząłem więc brać pkty podczas kolejnych pobytów .
Nigdy nie było za to problemów z późniejszym check out ( brałem do 15.00)
W okresie Chińskiego Nowego Roku w windach dramat , do tego wycieczki dzieci . Na szczęście podczas szczytu świątecznego uciekłem z KUL.
Tak jak pisałem już oceniając HGI Bali przywiódł mnie tutaj zysk w postaci szybkiego Diamonda.
Teraz z perspektywy czasu stwierdzam , że nie warto . Kuala Lumpur ma lepsze hotele w tej kategorii cenowej

@savoj na końcu sali (od strony wind) jest "akwarium" tj. osobna sala za szklanymi drzwiami. Tam można odpocząć przy śniadaniu od "krzykaczy". Polecam.

Co do upa dot. pokoju - gdzieś na forum już pisałem że są dość atrakcyjne stawki na płatny upgrade i są one mocno negocjowalne.

Natomiast hotel jest rzeczywiście mocno zużyty i brudny.

Ja jeszcze latem 2023 brałem pokoje za 5000pkt, ale trzeba było się napocić żeby znaleźć (tylko dłuższe pobyty w niektórych datach).

Jedzenie warto zamawiać grabem do pokoju. Nie robią problemów, tylko trzeba na parkingu odebrać od kierowcy.

Sorry, dopiero odczytałem. Nigdy nie robili problemu, wstawiali za darmo, nigdy wcześniej nie zgłaszałem tylko prosiłem przy meldowaniu albo później dzwoniłem i przynosili. Byłem tam kilka razy, nigdy problemów nie bylo. Choć ja jeździłem z 1-2-3latkiem. Znaczy z jednym ale tak przez ostatnie 3 lata Z dwójką i to starszych może być inaczej. Bo dla 7-latka (a nawet 4) raczej łóżeczko nie rozwiąże problemu

_________________

Nazwa hotelu:Millennium Hilton New York One UN Plaza.

Twój status w programie lojalnościowym:diamentowy.

Rodzaj zarezerwowanego pokoju: najtańszy

Przywileje otrzymane w związku ze statusem: up do 2 full bed na wyokim pietrze i 2 x 18 usd dziennie do wydania

Stawka za zarezerwowany pokój (np. pełna, punkty, punkty + dopłata, BRG):pełna

Twoje doświadczenia związane z pobytem w saloniku (Executive Lounge; o ile otrzymałaś/eś):brak

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat pokoju oraz hotelu. Czy polecił(a)byś ten hotel innym?:Jak ktoś ma coś do załatwienia na ONZ to polecam, natomiast na zwiedzanie miasta nie za bardzo

Inne uwagi:Pobierają opłatę resortowa, która wynosi 30 usd i jest do wydania potem w hotelowej restauracji i kawiarni. Nie wykorzystywałem kredytów na śniadania, tylko jadłem sobie lunch/obiad. W sumie miałem 58 usd dziennie. Jedna uwaga, że jak na rachunku macie 58 usd już z taxami, to taksy i tak zapłacicie przy wymeldowaniu. Więc opłaca się po prostu brać rzeczy za 58 usd bo tak czy tak tax będzie trzeba zapłacić lub ja za mniej to dopisać TIP-a, pobiorą z kwoty voucherowej. Sam hotel przyjemny. miła i sprawna obsługa. Taki o amerykański standard+

_________________
Jeśli masz jakieś pytania o Poznań pomogę!
I klikamy "pomógł" jeśli tak faktycznie jest :) Status się sam nie zrobi...

skąd się wzięła ta kwota dzienna o której piszesz tzn. 58$, bo wcześniej pisałeś że tax dzienny to 30$ i 18$ kredyt na śniadanie - to daje 48$

Sic moja matematyka - powinno być 66 USD
30 + 2 x 18 usd= 66 USD
Za śniadania masz po 18 na paxa, teoretycznie dopisane do pokoju, ale u mnie nie trzeba było. Wystarczyło ze powiedziałem że nie będę sam.

_________________
Jeśli masz jakieś pytania o Poznań pomogę!
I klikamy "pomógł" jeśli tak faktycznie jest :) Status się sam nie zrobi...

@MoonPatrol
https://stories.hilton.com/releases/hil ... age-credit

_________________
navigare necesse est

Było, nie było?
Krakowski combo-hotel (Hampton/DoubleT.) stracił w mojej opinii jeden ze swoich głównych atutów.
Od sierpnia zeszłego roku (dawno u nich nie byłem) brak parkingu bezpłatnego.
Sprytnie dogadali się z właścicielem działki po wyburzonym centrum handlowym i oba parkingi (hotelowy i ten pomcentrum) są płatne - 60 PLN za dobę.
Nie dość że położenie tego obiektu dalekie od wszystkiego (chyba że ktoś idzie na koncert w pobliskiej Arenie), to jeszcze dla zmotoryzowanych nowy podatek parkingowy.

Zdjęć nie robiłem więc nie będzie super prezentacji, ale napisze garść może komuś przydatnej wiedzy na temat 3 hoteli z USA z ostatniego tygodnia

DoubleTree by Hilton Hotel New York City - Chelsea - Diamond, najtańszy pokój i upgrade na ostatnie piętro z widokiem na Empire State Building.
Dostaliśmy kredyt do wykorzystania 36$ na osobę na dzień w hotelowej restauracji. Starczyło na zestaw pancakes i kawę

Hampton Inn Washington-Downtown-Convention Center - Diamond, najtańszy pokój i bez upgrade'u. Śniadanie darmowe dla każdego - straszne trociny w jednorazówkach :/

New York Hilton Midtown - Diamond, najtańszy pokój i upgrade na 40 piętro. Śniadania w saloniku ( bardzo przeciętne w porównaniu do Europu) + kredyt do wykorzystania w gastro 72$ od osoby na pobyt ( dwie doby)

Wszystkie pokoje były rezerwowane jako najtańsze 2 double bed.
Ogólnie sieć Hilton w NYC czy DC to straszny paździerz. Budynki z zewnątrz wyglądają ok, ale w środku to jest dramat i dotyczy to każdego z w/w hoteli.

Zdecydowana większość hoteli nowojorskich w H (i nie tylko) jest stara i zapuszczona, albo od dekad nie widziała remontu, albo wnętrza były tylko byle jak "odświeżane" i to też zwykle już dawno temu. Są jednak wyjątki, np. opisywany przeze mnie kiedyś The Bernic Tapestry, gdzie wszystko jest nowoczesne i fajnie urządzone.