Fly4free.pl

Cześć, nie wiem czy w dobrym temacie piszę!
Moje pytanie odnosi się do lotniska Boryspol ale myśle, ze jest tematem uniwersalnym dla Ukrainy.

Potrzebuje małej porady. Będziemy mieli na przesiadkę ponad 7h wiec chcielibyśmy zwiedzić Kijów. Nigdy nie byliśmy i nawet 3h na miejscu będą fajne lepsze niż nuda na lotnisku i to w ciągu dnia, nie w nocy.

Lecąc do Azji gdzie będzie non stop 30 stopni nie planuje zabierać wgl kurtki (szkoda miejsca w plecaku) a zarazem w Kijowie w lutym na pewno będzie coś koło 0 stopni jak nie na minusie! Czy da się znaleźć jakiś kompromis w takim wypadku żeby jednak moc wyjść i zwiedzić teoche miasto?

Jedyne co mi przyszło do głowy to 1. Zabrać cienka kurtkę która mało zamie w plecaku. 2. Wynająć na 2h taksówkarza który obwiezie nas po najważniejszych punktach w mieście i np. Wysadzi w jakiejś restauracji żeby zjeść obiad. I powrót na lotnisko Uberem.

Czy ktoś stał przy podobnych dylematach?

Na takie okazje mam ubranie, które jak to mówi moja połówka nie nadaje się do noszenia i którego nie szkoda wyrzucić.

_________________

@paweł p dokładnie tak samo zrobiłem lecąc w styczniu z Budapesztu do Azji. Zabrałem starą kurtkę, którą zostawiłem w BUD

Jest to jakas myśl dzięki. Albo się w lumpeksie coś zobaczy

@jarak10, na dol proponuje spodnie trekkingowe z odpinanymi nogawkami z Decathlonu. W Kijowie powinny wystarczyc a potem same nogawki prawie nie zajma Ci miejsca w bagazu. Jak chodzi o gore to wez tez jakas trekingowa kurtke porzadna i przyczep sobie poprostu do plecaka na zewnatrz - nie bedzie zabierac w ogole miejsca w srodku a potem moze sie przydac po powrocie do Europy ponownie.

_________________
//Bartek

Zimą lecę do Kolombo z Kijowa i również stałem przed podobnym dylematem.

Rozwiązałem to inaczej. Pierwszą noc po przylocie i ostatnią przed wylotem spać będę w tym samym hotelu, z którym dogadałem się, że przetrzymają nam kurtki.
Specjalnie nie musiałem zmieniać planu, bo godziny przylotu i wylotu i tak praktycznie "wymuszały" na mnie wzięcie noclegu w okolicach Kolombo.
Tak ' że nic nie wyrzucam, nie marznę, a Sri Lankę zwiedzać będę bez balastu.

_________________
Wasil10

Relacja Brunei, Singapur, Malezja

Jeśli chodzi o dół to zawsze do samolotu i tak zawsze zakładam długi dres (szczególnie na nocnych lotach), powinno być ok. A co do kurtki to macie racje, ze albo jakoś do przyczepienia (choć w sumie później rzucanie po łódkach tych plecaków itp to różnie wygląda jak coś przypięte) - albo w sumie spokoo pomysł z tym zapytaniem w hotelu i prośba o zostawienie u nich na 2 tygodnie. Też mam przylot i wylot z jednego miejsca więc w sumie można tak zrobić!

Dzięki za podpowiedzi

Kup kurtkę w lumpeksie za 5zł i już.

Najczęściej w takim celu wożę taką cieniutką kurtkę "przeciwdeszczową" w stylu takich co to w Decathlonie chyba z pięć dych kosztuje. Całą podróż spędza zwinięta ciasno w kieszeni plecaka a na dojeździe i powrocie założona na polar (a ten biorę nawet w tropiki) znacząco polepsza komfort cieplny.