Fly4free.pl

Dziś zakończyłem przeprawę przez wzburzone wody 4 programów, w których wszelakimi metodami ciułałem punkty. Finał tej przeprawy to kilkanaście lotów składających się na RTW, które zaplanowałem na dwadzieścia cztery wrześniowe dni. Chciałbym podzielić się z Wami kilkoma przemyśleniami związanymi z "projektowaniem" i nadawaniem ostatecznego kształtu tej trasie. Być może ktoś znajdzie jakąś inspirację, albo może coś poniżej w inny sposób okaże się pomocne. A poza tym, skoro do wyjazdu mam jeszcze szmat czasu, to chociaż zrobię sobie tym wpisem jego namiastkę

Trasa jest następująca:



Poszczególne przeloty prezentują się tak (trasa/samolot/linia/klasa):
1)
WAW – DOH / A330 / QR / C
DOH – SIN / A350 / QR / C
koszt: 125.000 qmiles + 450 zł.

2)
SIN – TPE / B787 / SQ / C
koszt: 35.000 mil M&M + 136 zł.

3)
TPE – YVR / B777 / BR / C
YVR – YYZ / A320 / AC / C
YYZ – GRU / B787 / AC / C
GRU – IGU / A320 / AV / Y
koszt: 92.000 mil MM + 793 zł.

4)
IGU – GRU / A320 / LA / Y
GRU – SCL / B787 / LA / C
koszt: 24.500 aviosów BA + 143 zł.

5)
SCL – LIM / B787 / LA / C
koszt: 46.000 aviosów IB + 272 zł. (w tej stawce również lot z punktu 9)

6)
LIM – GYE / A320 / LA / Y
koszt: 7.500 aviosów BA + 155 zł.

7)
GYE – GPS / A320 / AV / C
koszt: 17.000 mil M&M + 40 zł.

8)
SCY – GYE – LIM / 2 x A 319 / AV / C
koszt: 27.000 mil M&M + 436 zł.

9)
koszt: LIM – SCL / B787 / LA / C

10)
SCL – MAD / A340 / IB / C
koszt: 51.000 aviosów IB + 402 zł.

11)
MAD – MUC – GDN / A321 + Canadair 900 / LH / Y
koszt: 17.0000 mil M&M + 206 zł.
_________
125.000 qmiles QR
32.000 aviosów BA
97.000 aviosów IB
188.000 mil M&M
+ ciut ponad 3.000 zł.

A przemyślenia mam takie:

1) po pierwsze, od razu wyjaśniam, że podstawowe i niezłomne założenie było takie, żeby wszystkie loty były za mile/aviosy/qmiles + dopłaty, bez żadnych biletów kupowanych tradycyjną metodą. W konsekwencji, nie wykluczam, że coś tam może być nie do końca trafionym zakupem milowym, bo to samo (być może) mógłbym kupić za niewielkie pieniądze (nie wiem, może np. MAD-MUC-GDN), ale tak postanowiłem i proszę o wyrozumiałość

2) w sumie, to ten program Qatar Airways, nawet po nieszczęsnej dewaluacji, którą zafundowali kilka miesięcy temu, nie jest taki zły. Problem z nimi jest taki, że po prostu wcześniej byli bardzo tani, a teraz dorównali do innych. Gdyby nie to, że biletów w liniach partnerskich nie można rezerwować online, tylko emailowo (a co gorsze, z niewiadomym skutkiem), to w zasadzie wszystko z nimi byłoby OK. Dopóki chce się jednak wykorzystać qmiles na loty samym QR, nie ma z tym żadnego problemu. Daty i kierunki są do wyboru, do koloru. No i w klasie biznes naprawdę stawiają poprzeczkę wysoko.
Co ciekawe, w nieoczekiwany dla mnie sposób, na razie lot do Singapuru pokazuje się w konfiguracji Qsuites Oczywiście, nie przywiązuję się do niej zbyt mocno, bo QR słynie ze zmian samolotów nawet w ostatniej chwili, ale miejsce jest już zaklepane, więc przynajmniej będę mógł powiedzieć, że "miałem zarezerwowany fotel w Qsuite" Poza tym, do września 2019 prace nad wprowadzaniem Qsuites pójdą jeszcze dalej, niż dziś, więc jakaś tam szansa jest, że się u mnie jednak utrzyma. Biorąc pod uwagę tę np. recenzję https://mainlymiles.com/2018/09/30/review-qatar-airways-a350-1000-qsuite-business-class/, rzec by się chciało "oby!".

3) Singapore Airlines wprowadziły w tym roku do użytku na azjatyckich trasach regionalnych Dreamlinery (oby ze sprawnymi silnikami ) z zupełnie nową klasą biznes przeznaczoną dla kilkugodzinnych lotów (https://www.ausbt.com.au/review-singapo ... ness-class). Jeśli szukacie stosunkowo niedrogiego milowo i obarczonego niską dopłatą lotu w C, myślę, że to dobry wybór

4) pierwszy raz w życiu zarezerwowałem nagrodę "3 regiony" i widzę, że w pewnych sytuacjach to bardzo fajne narzędzie. Trasa TPE-YVR-YYZ-GRU-IGU jest tego dobrym przykładem. Zależało mi bardzo na długim locie w C Eva Air i pierwotnie chciałem wziąć TPE-YYZ, bo to ładnych kilkanaście godzin. Miało to kosztować 67.000 mil M&M + coś ok. 250 zł. Ból pojawiał się dalej, bo za lot YYZ-GRU wyskakiwała stawka 52.000 mil + prawie 900 zł. Główkowałem, jak by tą nieszczęsną dopłatę zbić. Na polskiej infolinii połączyłem się akurat z Panią Darią (która uchodzi za jedną z tych najbardziej kompetentnych w naszym centrum) i trochę wspólnie pokombinowaliśmy. Okazało się, że spokojnie można połączyć TPE-YYZ z YYZ-GRU, a nawet dorzucić GRU-IGU w innej klasie, niż poprzednie loty. Wszystko za 92.000 mil i ok. 750 zł. Problem pojawił się przy próbie wystawienia biletu - pomiędzy przylotem z TPE do YYZ, a wylotem z YYZ do GRU jest mniej, niż 2 godziny, a system tego nie akceptował. Pomysł zatem padł, ale ja się nie poddałem, pokombinowałem jeszcze i stworzyłem (oczywiście z pomocą agenta z infolinii) tego potworka w postaci TPE-YVR-YYZ-GRU-IGU. Dał mi on bardzo dużą oszczędność milową i ok. 400 zł. oszczędności w opłatach. Oczywiście, ktoś może kręcić nosem, że przecież to wszystko jednym ciągiem, jak jakiś cholerny maraton, ale na Kanadzie i tak mi nie zależało, a poza tym, w YYZ mam ok. 11 godzin przerwy, więc zdążę zobaczyć miasto, albo skoczę pod Niagarę (a może styknie czasu i na to i na to ).
W każdym razie, zmierzam do tego, że w przypadku gdy mamy jakiś lot z wysokimi dopłatami, warto kombinować z dorzuceniem do niego (chyba raczej na początku) odcinka linią, która pobiera niższe opłaty, dzięki czemu jest szansa na to, że łączna dopłata będzie sporo niższa. No i że te "3 regiony" są całkiem, całkiem.

5) mimo wielkiej ochoty, nie udało mi się zarezerwować żadnego F. Teoretycznie, mógłbym sobie na to pozwolić za mile M&M, ale podstawowym celem było wydanie qmiles QR oraz aviosów IB, a to mocno ograniczyło mi możliwości wpakowania gdzieś jakiejś fajnej trasy w F za mile M&M. Może jeszcze kiedyś będzie ku temu okazja, choć mam wrażenie, że te naprawdę dopracowane C (np. w QR, SQ, czy BR) niewiele odbiegają od F, więc raczej nie tracę zbyt wiele. To też podpowiedź dla innych. Jeśli macie ograniczony budżet milowy, lepiej jest - moim zdaniem - wydać punkty na możliwie jak najdłuższy lot w renomowanej i chwalonej biznes klasie, niż skracać trasę tak, by punktów wystarczyło na lot w F, byleby tylko polecieć pierwszą klasą. Zdecydowanie bardziej widzi mi się lot w C z TPE do YVR, niż w F np. z HKG do TYO.

6) o aviosach z IB rozpisywałem się tu: na-co-przeznaczyc-aviosy-z-promocji-ib-plus,1573,130540, więc tu nie będę się powtarzał. Dodam tylko, że pierwotnie chodził mi po głowe F BA na trasie z Brazylii (GRU lub GIG) przez LHR do WAW, ale miało to kosztować 114.000 aviosów, więc sporo więcej, niż "utarg" z promocji Iberii. Ostatecznie za znacznie mniejszą liczbę avios IB mam 3 loty w C: SCL - LIM, LIM - SCL oraz SCL - MAD. To mnie satysfakcjonuje.

7) w przypadku korzystania z aviosów BA zwracam uwagę, na dające spore oszczędności w dopłatach rozwiązanie polegające na łączeniu odcinków, które pokazują się w wynikach wyszukiwarki BA. Chodzi o to, że odnajdując osobne loty np. IGU - GRU oraz GRU - SCL (tak jak w moim przypadku), warto zadzwonić na infolinię BA i zapytać, czy można te dwa odcinki nabyć w ramach jednego biletu. W przypadku połączeń tego rodzaju, o które pytałem, w 100% można było tak zrobić. Aviosów wydajemy wtedy co prawda tyle samo, co za dwa osobne loty, ale za to łączna dopłata jest istotnie niższa, niż obliczona osobno.

8) dużym zaskoczeniem były dla mnie dopłaty w drodze powrotnej z Galapagos. O ile lot w ramach samego Ekwadoru (np. GPS-GYE) ma niską dopłatę, o tyle lot poza Ekwador mocno ją podwyższa. Trzeba tu trochę pokombinować, bo konfiguracji jest sporo. Loty za mile M&M są dużo tańsze, niż te za avios BA. Być może są kierunki lotów z Ekwadoru, które te dopłaty redukują.
A ha, te loty w C w okolicach Galapagos, to nie mój kaprys. Brałem co było, żebym potem nie zgrzytał zębami, gdyby w moich datach dostępność była zerowa. Różnica milowa nie jest duża (17000 do 12000), a dopłaty identyczne.

To chyba byłoby na razie wszystko. Gdyby ktoś miał jakieś pytania, postaram się podpowiedzieć. Dla starych wyjadaczy to nie pierwszyzna, ale młodsi użytkownicy mogą mieć mętlik

To mamy teraz czekać do września na ciąg dalszy???

Sprawdź, czy można zmienić daty i ruszaj z relacją

_________________

Znowu dowalone nieźle do kotła

_________________

@Sudoku: nawet nie wiesz, jakbym chciał
Z tego, co kojarzę, były zapowiedzi, że można wkrótce liczyć na inne relacje, np. przemosa, więc i tak będzie się działo

@tom971: może i tak, ale jaka słaba częstotliwość...


Wysłane z mojego P9 przy użyciu Tapatalka

Cudo ! Pomyśleć, że na moje rtw również we wrześniu mam tylko osiem dni, ale również C będzie grane

[quote="tropikey"]/quote]
eh panie tropikey, pikny skladak
pozdrawiam i milej podrozy

@hubson: dzięki za miłe słowa. Na swoje RTW też musisz czekać tak długo?

@michcioj: również dziękuję. Generalnie jestem ukontentowany tymi puzzlami, choć już dostrzegam pewne "usterki", których można było uniknąć. Ale to raczej drobiazgi

Wysłane z mojego P9 przy użyciu Tapatalka

Pięknie!
Knułeś tyle czasu i wyszło rewelacyjnie.
Liczę na część lll ze stawkami hotelowymi - nie wierzę, że będą noclegi za kasę

_________________

@tropikey połowa września. Oparte o błąd SU i dalej wszystko za mile. Natomiast jeśli się uda i będzie dostępność to będę polował na SQ SIN- EWR.
Zapomniałem dodać, że plan będzie realizowany razem z @apadlo.

@J.1
Coś tam za punkty hotelowe pewnie będzie, ale takie Galapagos (gdzie spędzę tydzień) do ogarnięcia w ten sposób się niestety nie nadaje. Ale komu ja to tłumaczę Swoją drogą, muszę wrócić do lektury różnych (w tym Twoich) wpisów o tym rejonie. Pewnie się odpowiednie wątki trochę zaktywizują, tym bardziej, że inni też się tam wybierają (np. @chester0).
Mam nadzieję, że na Galapagos może expedia coś zasponsoruje

@hubson
Racja, słynny Aeroflot oneway za drobne! Bardzo fajny deal. Będzie pewnie jeszcze okazja, by z Wami o tym pogadać

Wysłane z mojego P9 przy użyciu Tapatalka

W przemyśleniach masz dwa razy punkt drugi. Już myślałem, że trzeci będzie 3 razy, ale się zawiodłem

Dzięki za spostrzegawczość Wyszło tak pewnie dlatego, że ten pierwszy pkt 2 jest rozwlekły Zaraz postaram się to poprawić.

Wysłane z mojego P9 przy użyciu Tapatalka

Ladnie, ladnie, pewnie troche zajelo ulozenie tego. Jak ja patrzylam na Galapagos, to stwierdzilam, ze wole zaplacic gotowka za przeloty, bo nie oplaca mi sie zuzywac mil MM. Ale ja nie mam warunkow, zeby leciec na sile za mile, tylko raczej szukam optymalnych rozwiazan. Poza tym jest mi chyba trudniej zarobic mile MM, nie mam prawie zadnych lotow w tym sojuszu i wszystkie mile pochodza z karty kredytowej lub jakis promocji. Aviosy marnuje znacznie chetniej.

Co do hoteli, to na Galapagos chyba nie jest drogo? Punkty znacznie lepiej zuzywaja sie na drogie hotele w cywilizacji.

Wziawszy pod uwage, ze loty za mile mozna stosunkowo latwo anulowac, to mozesz cos tam jeszcze poprawic jak wpadnie dobra promocja czy jakies nowe, lepsze polaczenie albo wiecej mil na koncie.

_________________
Carpe Diem.

piękna trasa, uczciwie powiem, że zazdroszczę
ja to jeszcze długo takiej nie uskrobię
tak jak napisał @J.1 teraz tylko opisz noclegi i w drogę
powodzenia

-- 20 Lis 2018 13:30 --

Na Galapagos nie ma hotelów sieciowych, jakakolwiek płatność punktami odpada. Liczą się tylko $$$

_________________