Fly4free.pl

No cóż, nie bez powodu kraj się nazywa Szwajcarią Ameryki Łacińskiej. Ceny raczej mało przyjemne (jak ktoś skoczył z Argentyny) ale da się przeżyć.

2 miejsca które zaliczyłem (drugie przy pomocy @Buyaka) w Montevideo

Na Chivito* do Chiviteria Marcos
https://goo.gl/maps/BWoruoynmXV7JpuHA

Za sporą kanapkę z frytkami dałem 460 UYU czyli około 55 PLN. Porcja naprawdę spora i mnie trzymała do rana





*to narodowe danie Urugwaju. Jest to cienki plasterek delikatnej gotowanej wołowiny, z mozzarellą, szynką, pomidorami, majonezem i czarnymi lub zielonymi oliwkami, a często także bekonem i jajkiem smażonym lub na twardo, podawany jako kanapka w bułce, często w towarzystwie frytek

Na drinka i tapasy, polecamy lokal Vermutería Flores
https://goo.gl/maps/vqwPB4dKA5mfvVDFA

Można tam wypić lokalnego wermuta, z lokalnego szczepu Tannat (solo czy z tonikiem) oraz zjeść tapasy razem





A na krafta, przy starym miescie, Indica Bar - Tap Room
https://goo.gl/maps/VuvsgqQwuAumw29j6

Ceny bardziej polskie tu (14-16 pln za pintę)

Parrillada El Rebenque
Knajpa z grillem - już z dużej odległości czuć zapach pieczonego miesa. Kelner o dziwo nawet coś mówi po angielsku. Mięso smaczne, wino nie takie złe - cóż więcej chcieć? Cena za Asado + pół litra wina (domowego) jakieś 760 lokalnej waluty.


La Pulpería

Trafiłem tam przypadkiem - chciałem odwiedzić Vermuterię, ale powiedzieli mi że zamknięte - więc poszedłem do następnej dobrze ocenianej knajpy z grillem w okolicy. I było warto. Smaczne mięso, nie aż tak drogo (ale drożej niż w poprzednio opisanym miejscu) i w dodatku mają bardzo fajne urugwajskie wina.



Dla piwoszy
Cerveceria MBC, Bv. España 2614
Jedna z kilku miejscówek firmowanych marką Montevideo Beer Company. Dość dużo miejsca w środku, jest ogródek. Do wyboru 16 kranów, jest też fastfoodowe żarcie. Czynne od 18.



Cerveceria MBC, Solano García 2576 - obok centrum handlowego Punta Carreras

Miejscówka jak to miejscówka piwna sygnowana przez MBC. Do wyboru naście kranów oraz żarcie. Zakup nowoczesny, bowiem w automacie i dopiero potem, z rachunkiem, podchodzi się do baru (jest jedna kasa analogowa gdzie można płacić gotówką). Miejsce blisko mojego hotelu, piwo dobre - cóż więcej chcieć od życia?


(szkoda, że wyszło tak mgliście... Gość w tv ma na koszulce L i potem ...ski )

Indica Beer, Obligado 1259

Jeden z kilku barów lokalnego browaru. Lokal bardziej przypomina przerobiony garaż - ale z drugiej strony dywan na podłodze dodaje temu kampowemu miejscu klasy. 7 piw do wyboru, jedzenia - poza gratisowym popcornem - nie zauważyłem. Za to jest happy hour. Do 20, drugie piwo gratis. Chyba nie cieszy się ta promocja aż takim powodzeniem, bo pierwsze i drugie gratis wypiłem będąc jedynym klientem.