Fly4free.pl

Nie wiem czy to tutaj jest najlepsze miejsce na tego typu pytania ale zauważyłem, że na forum ostatnio dużo postów związanych z waszymi podróżami RTW. Wygląda na to, że robi się to teraz coraz bardziej popularne (dostępne?)
Sam powoli przymierzam się do mojej pierwszej podróży RTW i czytając wasze relacje mam kilka pytań.
Pytania są cross-tematyczne, w sensie związane są różnymi aspektami podrózowania ale dotyczą ogólnie planowania podróży RTW.

(1) W jakim programie tworzycie mapki swoich podróży RTW
edit: udało mi się znaleźć odpowiedź. Mapki tworzymy z pomocą stronki: http://www.gcmap.com/

(2) Gdzie mogę znaleźć interkatywną mapę wszystkich portów lotniczych na świecie. Jestem pewien, że widziałem ją gdzieś w tym tygodniu ale nie mogę teraz odnaleźć. Wydawało mi się, że to stronka United ale chyba jednak nie

(3) Czy lepiej podróżować z zachodu na wschód czy odwrotnie? Dlaczego?

(4) Gdzie najdalej na wschód można polecieć bez przesiadki z Warszawy? Seul? I podobnie gdzie najdalej można polecieć bez przesiadki z Europy (wykluczając połączenie Londyn - Perth)

_________________

http://www.facebook.com/lifetripblog

(1) Ja robilem swoja w Paint. Obrazek z googla i co to trudnego zrobic pare kresek?

(2) Zobacz np. Google Flights - tam jest naprawdę sporo portow lotniczych.

(3) Wg mnie nie ma roznicy.

(4) Tez mi pytanie.. z Europy nic nie lata bezposrednio do Australii, zatem Azja. Wiekszosc krajow w Azji wbrew pozorom jest mniej wiecej w tej samej odelglosci z Europy 8-12h - wiec pewnie to bedzie Jakarta? Z Warszawy to tam gdzie lata LOT wiec pewnie Seul.

Lata. Od wczoraj. Informacja w pierwszym poście jest poprawna.

Umiem czytać i wiem, że tak napisał. Ja tego posta skierowałem do Ciebie, nie do autora wątku.
Przeczytaj swój post jeszcze raz. Sam napisałeś, że do Australii nic z Europy nie lata bezpośrednio. To Ci odpisałem, że lata.

Ad 4. Myślę, że w idei RTW jest też odwiedzenie maksymalnie (w ramach dostępnego limitu czasowego) dużej ilości miejsc (najlepiej ciekawych) więc dość dobrym początkiem RTW jest Dubaj, stamtąd bliżej do Azji i dużo ciekawych (i tanich połączeń). Nie ma sensu od razu lecieć jak najdalej do Azji bo pomija się duży obszar,

_________________


"Podróżować to żyć..."

Dzięki za odpowiedzi.
Ad. 2 @andiron o tak chodziło i google flights, fajne zestawienie wszystkich portów lotniczych
Ad. 3 chodzi bardziej o jet lag i komfort podróżowania. osobiście uważam że podróżując na wschód lepiej znosi się zmianę czasu. Ale z drugiej strony dolatując tanio do USA, można łatwo i tanio zabookować loty za mile Miles&More które zbieram i chcę wykorzystać właśnie przy okazji RTW
Ad. 4 @Tomo14 właśnie chcę pominąć ten obszar ponieważ spędziałem już trochę czasu w Dubaju, również południowa Azja (Singapur, Indonezja, Malezja, Tajlandia, Filipiny) "zaliczone" dlatego chciałbym jak najdalej na wschód i skupić się na Oceanii i wyspach Pacyfiku, może Hawaje, USA i Kanada i do domu
Dziś szczególnie zainteresował mnie temat "The United Island Hopper", "allairpass", "Circle Pacific Fare".

Na razie najchetniej zacząłbym z Seulu albo Hong Kongu

Taka trasa mi się marzy:

_________________

http://www.facebook.com/lifetripblog

1. Najprościej zacząć od zabookowania jakiegoś fajnego biletu, w fajnej cenie, który potencjalnie może stać się "zarodkiem" przyszłego RTW. Czy on będzie na zachód, na wschód czy przez Afrykę, to nie ma już większego znaczenia. Nie musi też być z Europy/do Europy - wystarczy, że złapiesz np. fajny przelot z Australii do Ameryki Pn, albo z Ameryki Pd. do NZ i od tego się zacznie budowanie trasy.

2. Nie rezerwuj powyższego na zbyt bliski termin - maleje wtedy szansa na zbudowanie czegoś ciekawego w rozsądnej cenie czy dostanie miejsc na pasujących lotach za mile. Budowanie RTW najlepiej zacząć z tych względów IMO mniej więcej z 8-10 miesięcznym wyprzedzeniem. Oczywiście , że da się nawet i na przyszły miesiąc, ale mając mniejsze doświadczenie bardziej komfortowo będziesz się czuł mają sporo czasu do wyprawy na budowanie jej etapów.

3. Żeby nie bać się bookowania takich biletów, jak powyżej, warto mieć zabezpieczony jakiś sensowny zapas mil - one zwykle będą niezbędne przy konstruowaniu ciekawej i oryginalnej trasy RTW - będą służyły do zalepiania dziur w kółku, fajnych skoków w bok, albo zwyczajnie do domknięcia trasy, gdy nie uda się znaleźć np. odpowiednio taniego dla ciebie powrotu skąś tam do Europy.

4. Reszta to inwencja, kreatywność, możliwości czasowe i finansowe

Ciesze sie ze umiesz czytac a takze to ze wnosisz wklad odpowiadajac czy istnieje lot z Europy bezposrednio do Australi wykluczajac polaczenie Londyn - Perth?
"Tak istnieje, Londyn - Perth"
Bez odbioru.

Składając swoje RTW zrobiłem tak jak pisze @marek2011, tj. zacząłem od środka - Island Hoppera na trasie PVG-GUM-HNL-SFO-SEA i prawie końca, tj. lotu SEA-LGW. Reszta to kombinacja ilości posiadanego urlopu/ miejsc, których jeszcze nie widziałem/ "rozsądnych" cen na interesującej trasie. Optymalny dla mnie był zakup pierwszych biletów na 3,5 miesiące przed startem, a ostatnich na ok. miesiąc przed.

_________________


Relacja [LIVE] RTW w 8 dni

Ja z kolei bazowałem na trasie BCN-GRU-NRT-TXL ,a bilet kupiłem 11 miesięcy przed planowaną podróżą.
W międzyczasie trafiła się promocja Volarisa więc dokupiłem przelot na trasie MEX-PHX, później był EF JAL na trasie LAX-SIN za który zapłaciłem 300$ a skorzystałem tylko z pierwszego lotu do NRT. GRU - MEX wziąłem za mile M&M, a dolot do GRO Ryanem zarezerwowałem pół roku wcześniej (później do końca cena rosła).
Dużo noclegów za punkty z LCAH, trasę Phoenix-LA pokonałem samochodem w którym spałem.
Podróż odbyłem na początku września a zatem jeszcze w sezonie, a całość wyniosła ok 3000 zł + 17000 m&m.
Leciałem w lewo więc jeden dzień mi przepadł.
Niemniej po odbytym RTW czuje się w jakimś stopniu spełniony, polecam!

_________________

@Yossarian taka trasa: PVG-GUM-HNL-SFO-SEA bardzo mi się podoba. Ewentualnie zamieniłbym ten PVG na HKG albo ICN.
Czy cały ten odcinkek "PVG-GUM-HNL-SFO-SEA" realizowany był United Airlines? Jak kupić taki bilet za mile, to będą chyba trzy rejony , prawda ? więc jeśli dobrze pamiętam mogą być dwa stopovers.

_________________

http://www.facebook.com/lifetripblog

Tak, wszystko na jednym bilecie, kupowane na stronie United (OTA nie widziały tego połączenia).
Jeżeli chodzi o mile to nie wypowiadam się bo się nie znam

_________________


Relacja [LIVE] RTW w 8 dni

Mogę powiedzieć co robię na bieżąco. Kupiłem chyba w promo UIA odcinki Krk-Jfk i Pek-Tbs ale z międzylądowaniem w Kbp i tam wysiadam w drodze do PL. Dobrałem Hnl-Mel i Syd-Pek, czekam na loty w Stanach i w Australii. Ja akurat planuję NJ, może Seattle, Hawaje, Melbourne, Cairns, Sydney, Pekin. To w 18 dni, nie za długo, nie za krótko, dla mnie w sam raz. Lecę przełom luty-marze 2019r.

Chyba mam swój zalążek podróży RTW.
Wygląda na to, że EF do Nowej Zelandii przetrwa i tym samym mam dolot do Auckland za śmieszne pieniądze.
Z powrotu chciałbym zrezygnować i wrócić do Europy przez Azję.
Jakie bilety (nagrody) za mile najlepiej upolować kombinując z AKL, SYD lub czegoś w pobliżu?
Czy na Air New Zealand nadal jedyną możliwościa zarezerwowania biletu jest infolinia? I gdzie najlepiej szukać takiej nagrody (na razie przeglądam przez stronę United), może jest jakiś lepszy sprawdzony sposób?

_________________

http://www.facebook.com/lifetripblog

Fajny temat się zrobil Ja również jestem na etapie planowania RTW - termin to styczeń 2019 .
Póki co mam zakupione TXL-KBP-BKK JFK-KBP-TBS (ostatniego nie lecę ) wszystko by UIA .
Dziure już wypełniłem SYD-HNL (Jetstar za ok 800) oraz HNL-SFO ( za 20000 mil -kończyła akurat mi się ich ważność i 20zł dopłaty by UA ).
Do kupienia BKK cos tam cos tam SYD oraz SFO-NYC , najchętniej wydałbym aviosy na te loty bo mam ponad 100k problem tylko w tym , ze wyszukiwarka BA doprowadza mnie do szału . Ma ktoś może inny sposób na znalezienie lotów nagród z OW żeby były widoczne dopłaty ?

Czy lepiej czy gorzej to się nie wypowiem, bo leciałem tylko na zachód, ale przy mojej podróży w ogóle nie odczułem zmian czasu. po prostu dnie trwały dłużej niż zwykle, co nie jest jakoś wielce męczące. Jakbym miał lecieć drugi raz na RTW to chyba też wybrałbym ten kierunek.

Moja trasa: SXF-LGW-OAK/SJC-HNL-SYD-KUL-IKA-SAW-SXF

_________________

Szanowni Państwo,
jeśli mogę to podłączę się pod wątek, ponieważ również mam kilka pytań związanych z planowaniem RTW. Z góry przepraszam za (być może) głupie pytania ale jestem w temacie zielony.
Po 1. - planuję podróż w wakacje tj. lipiec-sierpień 2019. Gdzieś na forum wyczytałem przestrogi, aby z tak długim wyprzedzeniem wstrzymać się z rezerwacjami ze względu na możliwość zmian w rozkładach. Jak to wygląda? Czy jeśli dana linia ma już dostępne bilety na konkretne daty, to może się to jeszcze zmienić? No i generalnie czy jest to już dobry czas, aby rezerwować, gdy cena będzie mnie zadowalała?
2. Czy powinienem się bardzo obawiać faktu, że termin to lipiec-sierpień? (chodzi o to aby nie utknąć gdzieś z horrendalną ceną za przelot). Mam w zanadrzu Miles&More.


Z góry dziękuję za wszelka pomoc.

_________________

Jestem świeżo po pierwszym RTW ( sierpień ) , oczywiscie są tu lepsi masterzy od tego ale być może co nieco podpowiem.

Fakt planowania podrozy z duzym wyprzedzeniem jest na pewno korzystny aby łapać niskie ceny w LCC na roznych promocjach ( W takiej Airasia np te najlepsze promocje są na daty bardzo do przodu ) , oczywiscie jesli jestes w stanie ogarnąć cala podroz z podręcznym koszty Ci lecą mocno w dol w takim przypadku.

Nie zauważyłem również jakiś wysokich cen w sierpniu.

Trasa którą robiłem KTW-DWC;DXB-COK-KUL-MEL-AKL;WLG-AKL-PPT-LAX-WAW-KRK i za całość wyszło 3400 PLN + 30000 M&M co uważam jest bdb wynikiem.

Co mogłem zrobić taniej to powrót z LAX do KRK ( 30000 M&M które ma swoją wartość + 358 PLN ) bo na pewno dałoby radę złapać jakiegoś LCC do Europy ogarniajac z prawie rocznym wyprzedzeniem , jednakże wybrałem wygodę w tym przypadku :
* zaoszczedzenie dnia urlopu , chyba najszybsza opcja ( powrót w niedziele po południu bezposrednio do KRK w ktorym mieszkam )
* bagaż nadawany co pozwoliło jakąś tam butelkę tahitańskiego rumu zabrać
* darmowe posiłki i alko na pokładzie co w przypadku najbardziej męczącego odcinka podrozy ( caly dzien w PPT , wylot wieczorem , przesiadka 7h w LAX jeszcze z wyjsciem na miasto , powrot ) też miało znaczenie.

Dobrze jest zacząć od jakiegos DOJ / EF lub tez dobrej ceny na przelot OW przez Pacyfik. W moim przypadku nastapilo to ostatnie , pierwszy lot WLG-AKL-PPT-LAX kupiłem we wrzesniu 2017 i fakt iż miałem tak duzo czasu na zakup reszty pomogl w tym aby wyjazd zamknac w dobrych kosztach.

Jeśli chodzi o zmiany rozkładów :

Moje założenia wstępne były takie aby miejsca w których już wcześniej byłem DXB KUL LAX traktować jedynie jako przesiadkę , pozostałe - min. 1 nocleg tak aby cos zobaczyć.

Tak więc w zasadzie miałem dwa miejsca w których zmiana rozkładu lub też duze spoznienie moglo mnie zaboleć : 7h DXB ( plus zmiana lotniska w tym czasie ) oraz 6h LAX , bo lot przez KUL byl na jednym bilecie wiec tam sie obawiac nie musialem. Nic sie finalnie nie wysypalo i nawet mialem czas wyskoczyc w LAX pod staples center na godzinke ( z dojazdem z lotniska komunikacja miejska 1:30h i tyle samo na powrót :d wiadomo , bylem juz wiec znam miasto dlatego tez moglem sobie na to pozwolic ) - czego wstepnie nie planowalem

Jesli chodzi o zmiane rozkladu ktora faktycznie nastąpiła to była taka jedna i dosc znaczna, na bilecie łączonym COK-KUL-MEL zaszły zmiany powodujące wydluzenie mojego pobytu w COK o 12h i skrocenie MEL o 12h , nie bylo opcji tego inaczej przebookowac poniewaz AA skasowala poranny lot z COK do KUL z rozkladow pozostawiajac tam jedynie wieczorny. Jako że miałem odpowiedni zapas czasowy i w kazdym z tych miejsc mialem zaplanowany jeden nocleg , nie wplynelo to na moje plany , ale oczywiscie trzeba brac to pod uwage , szczegolnie jesli sie planuje RTW na wyscigi ( Moje trwalo 2 tyg i mimo wszystko podstawą w nim bylo zwiedzanie miejsc w ktorych nie bylem a nie sam fakt robienia RTW )

Polecam lecenie na wschód - zyskuje sie w zasadzie jeden dzień ( fajnie też wygląda bilet gdzie startujesz 19.08 po południu a lądujesz 18.08 ), a przy stopach i stopniowej zmianie stref czasowych wlasciwie brak zmeczenia tym faktem podczas podrozy ( efekty naglej zmiany strefy czasowej o 12h dopiero na ostatnim odcinku podrozy czyli juz po powrocie do PL odczułem ).

_________________

A jak oceniasz swoją podróż pod względem pogodowym? Wydaje mi się, że najlepszy okres, to późny październik, bo jest to chyba taki moment przejściowy między różnymi porami w różnych strefach klimatycznych. Sierpień to jeszcze zima w Australii i NZ, pełne lato w USA, choć z drugiej strony, najlepszy chyba czas na Polinezję.
Ja sam planuję też końcówkę sierpnia (2019), bo październik/listopad niestety odpada, ale będę starał się zacząć może nawet we wrześniu, jeśli się da.

Wysłane z mojego P9 przy użyciu Tapatalka