Fly4free.pl

Aż dziwne, że nie ma tematu o tym słynnym targu.

Maeklong railway market jest położony na torach kolejowych w prowincji Samut Songkhram, ok. 80 km na południowy zachód od Bangkoku.
https://goo.gl/maps/P7hjBgTfSGJ2
Główną atrakcją (dla turystów) jest zwijanie przez sprzedawców straganów w momencie, gdy nadjeżdża pociąg.
Niestety nie było mi dane zobaczyć to widowisko gdyż przyjechałem na targ ok. godz. 12.00 a najbliższy pociąg miał przyjechać o godz. 14.30

Godziny przejazdu pociągów przez targ. Info zaczerpnięte z kawiarni znajdującej się na targu.
Odjazdy ze stacji Mae Klong
6.20
9.00
11.30
15.30

Przyjazdy do Mae Klong
8.30
11.00
14.30
17.30

Sam targ nie jest jakoś specjalnie duży, ale mają bardzo dobre ceny, taniej niż w Bangkoku, więc warto zrobić tam zakupy, głównie owoce, warzywa i art. spożywcze, odzieży bardzo mało.

Jeśli chodzi o transport to ja miałem umówionego kierowcę na cały dzień za 2000 THB, taxi do naszej dyspozycji. Odbiór z hotelu w Bangkoku, Maeklong Market, Damnoen Saduak i odstawka do hotelu.

Orientacyjne ceny transportu
Grab z centrum Bangkoku życzył sobie 1100-1200 THB za przejazd w jedną stronę.
Agencje turystyczne w Bangkoku krzyczały ok. 1000-1400 THB za wycieczkę na oba targi za osobę, bez łodzi w Damnoen Saduak

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Można też dojechać autobusem za ok 70 thb ze stacji Sai Tai Mai.
My akurat wracaliśmy i do Chatuchak płaciliśmy po 90thb.
Co do samej atrakcji to nie jest niestety tak widowiskowa jak na filmikach z You Tube. Stragany są zwijane dużo szybciej, zanim nadjedzie pociąg, więc nie ma tego efektu. Poza tym dobrze jest znaleźć sobie wcześniej miejsce do stania blisko torów, żeby coś zobaczyć bo potem to już nie ma się nawet gdzie wepchnąć i pozostaje stanąć w głębi, co przy takich tłumach sprawia że nic się nie zobaczy.
Nie polecam jeśli ktoś chce specjalnie jechać, chyba że przy okazji Damnoen Saduak, którego zresztą też nie polecam -typowo pod turystów.
Za to, jak już ktoś tam będzie, polecam przejść się do końca ulicą przy dworcu i skręcić w ul. Kraichana - najlepsza Tom Yum jaką jadłam.

Na Chatuchak też jest masa turystów, niestety z Tajlandią jest taki problem, że jest strasznie skomercjalizowana i dużo białasów.
Ale pomijając zwijanie straganów i przejazd pociągu to Maeklong bardzo fajny i moim zdaniem dużo bardziej autentyczny niż Chatuchak.
Damnoen to traktowałbym bardziej w kategorii ciekawostki a nie robienia zakupów, bo chyba nikt normalny tam nic nie kupuje
Moim zdaniem Damnoen jak najbardziej jest warty uwagi, ale nie tylko targ, ale przejazd po kanałach, których jest mnóstwo. Poobserwować przyrodę, mieszkańców i ich nieśpieszne życie w domach na palach.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

W moim odczuciu nic specjalnego. Jadąc motocyklem lub skuterem warto odbić od trasy, którą proponuje google maps do mijanych wiosek- to jedyne okolice w Tajlandii, gdzie udało mi się zjeść świeże curry z mięsem kota, znacznie smaczniejsze niż w Guangxi czy Guangdong w Chinach, koszt 30thb.

_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo

@nick kota oprawiali przy Tobie?

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

@cypel
Niestety nie

_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo

Nigdzie nie napisałam że Chatuchak jest lepszy i mniej turystów (nie byłam wiec się nie wypowiadam), napisałam o cenie przejazdu z Maeklong do stacji Chatuchak oraz co sądzę o tamtych marketach, a każdy i tak zrobi jak uważa.