Fly4free.pl

Co warto zwiedzić i jaka waluta obowiązuje? Można złotówkami płacić?

obowiazuja chrywny ukrainskie, ceny roznie, zalezy czego. Np. noclegi na kwaterach, alkohol tanie, zas zachodnie towary drogo. czasem mozna placic wq zlotowkach, ale lepiej wymienic pieniadze. Zwiedzanie tez co kogo interesuje, najlepiej przejrzec jakis przewodnik

tak trochę offtopicowo - skąd w ogóle pomysł płacenia złotówkami ?

Wiesz jeśli ktoś nie zadaje sobie nawet trudu by dowiedzieć się z sieci jaka waluta obowiązuje na Ukrainie to i zada tak głupie pytanie.

Lwów jest piękny i magiczny, a sama Ukraina nie jest wcale niebezpieczna i zacofana jak to się wielu osobom w Polsce wydaje. Jak będziecie korzystać z przewodników, to od razu między bajki włóżcie historię jakoby we Lwowie był problem z bieżącą ciepłą wodą. Kiedyś rzeczywiście nie było to standardem i zdarzały się problemy, ale obecnie nie odbiega to od polskiej normy.

Co warto zwiedzić? Jest tego naprawdę masę. Lwów to taki większy polski Kraków, tylko zabytki często są dużo bardziej zaniedbane (co w sumie ma też swój klimat). Dla Polaków pozycją obowiązkową jest Cmentarz Orląt Lwowskich, który mieście się na Cmentarzu Łyczakowskich (około 30-40 minut spacerkiem od centrum, ale oczywiście można podjechać tramwajem).

Lwów to jednak także miejsce gdzie można się świetnie zabawić, a sieć knajp robi wrażenie. Charakterystyczne jest to iż praktycznie każdy pub jest profilowany i stylizowany na coś. Mamy więc knajpę UPA, masońską, masochistyczną, grecką, poświęconą wynalazcy lampy naftowej i wiele, wiele innych.

Ukraina to także smaczne i tanie jedzenie, a hitem Lwowa i pozycją obowiązkową (chociaż na jeden raz) jest Puzata Chata.

w srode bede w Lwowie przejazdem i mam takie pytanko co bardziej sie oplaca kase wymienic na dolary i potem na ukreinska walute czy wziasc walute polska i tam wymienic ?

Na pewno trzeba się przejechać tramwajem ) niezapomniane wrażenia .

Na pewno trzeba zjeść pieroga kupionego na ulicy ;D .

Warto zobaczyć dworzec główny . Jak tam będziesz to wyobraź sobie że te wszystkie szyby spadły podczas bombardowania w ww2...

Przy tak małych kwotach (bo jak przejazdem to pewnie nie zbyt dużo) nie ma to różnicy więc lepiej złotówki (mniej załatwiania). Ciekawą opcję jest też karta z Mbanku, bo ma często lepsze przewalutowanie przy wypłatach i płatności kartą (a ta nie jest wcale rzadka) niż kantory. Przy krótkim pobycie to jednak też grosze, choć karta jest bezpieczniejsza.

kosa - Puzata Chata jest też w Kijowie, a lampę naftową to Łukasiewicz wynalazł z tego co pamiętam.

andachiel - a czemu po prostu nie kupić Hrywien w Polsce ?


ogólnie poza Hrywnami można na ukrainie płacić też dolcami amerykańskimi, a przynajmniej można było jakiś czas temu jeszcze. Ale lepiej je przywieźć ze sobą, niż kupować na miejscu. Ale też nie wszędzie - na pewno wielu taksiaży przyjmuje USD, tak samo jak niektórzy organizatorzy wycieczek.
I prędzej na Ukrainie zapłaci się za pomocą USD niż PLN.

Puzata Chata jest w kilku miejscach na Ukrainie, a z Łukasiewiczem masz rację.

We Lwowie najlepiej korzystać z karty Mbanku lub wymienić złotówki na miejscu we Lwowie (w centrum). Pochodzić po kantorach i tam naprawdę jest dużo korzystniej niż w Polsce.

Dolarami bawić się we Lwowie nie polecam obecnie, bo nic to w sumie nie daje.