Fly4free.pl

Na historii lotów tego lotu jest dziura w tym terminie właśnie.

Cześć! W czwartek lecę z Frankfurtu do Bahrajnu. Wg przewoźnika przewidziana jest "przerwa techniczna" trwająca 50 minut na lotnisku z Riyadzie. Czy ktoś z Was tak leciał? Na czym może ona polegać? Tzn. czy wysiadamy z samolotu, czy jest to jedynie dotankowanie?

Pozdrawiam!

Pasazerowie do Riyadu wysiadaja, a Ty lecisz dalej. Lufthansa polaczyla dwa loty w jeden pare lat temu.

_________________
Carpe Diem.

W Rijadzie nie wysiadasz wiec nie musisz przebierać sie w te czarne szmaty. Oznacza to takze, ze nie zaliczasz Saudi jako odwiedzanego kraju twoja stopa nawet nie dotknie saudyjskiej ziemi

Muszę kupić 8 biletów do Aten, z Wroclawia, na październik. Daty są sztywne, że tylko lufthansa pasuje. Na stronie moge kupić jednorazowo 6 biletów, 2 w kolejnym zakupie. Czy da się gdzieś sprawdzić jaka będzie cena za te 8 z bagażem? Najchętniej bym kupiła 8 od razu, ale nie chce korzystać z pośredników.
Macie jakieś dobre rady? Nie znam się na lufthansie
I pokazuje mi coś drogie te bilety jak na podróż za pół roku. Pewnie jak zapytam czy jest szansa na tańsze to odpiszecie , że 50/50 Czy jest jakas statystyka kiedy najlepiej u niech kupować?

_________________
Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej

Dzwoniłam na infolinię, można przez nią kupić 8, ale do każdego doliczają 200 zł

_________________
Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej

To normalne. Jeśli dostępne jest np 6 biletów w niższej taryfie i 2 w wyższej to kupując jednocześnie 8 biletów wszystkie będą w wystawione w wyższej taryfie. Jeśli chcesz mieć wszystko na jednej rezerwacji to pozostaje dopłacić. Jeśli może być na dwóch , to musisz sprawdzić ile biletów da się kupić w niższej cenie, a następnie dokupić brakujące w wyższej cenie.

_________________

nie zrozumiałeś mnie
mogę sama kupić online te 8, na różne kombinacje typu: 4+4, 5+3 etc. Ale na infolinii pytałam o zakup przez infolinię, nawet tej samej kombinacji, czy tez od razu 8. Bez względu-doliczaja 200 zł za zakup. Tak mnie poinformowano.

_________________
Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej

Mytrip.com pozwala na zakup od razu 8. Możesz porównać ceny dla 6 i dla 8 osób na mytrip, albo za pośrednictwem kayaka - jeśli ceny nie będą się różniły to z bardzo dużym prawdopodobieństwem po zakupie 6 biletów na lufthansa.com da się dokupić 2 kolejne w tej samej cenie.

_________________

Ten rok na pewno zmienił moje postrzeganie Lufthansy. Od lutego ciągle napotykałem na opóźnienia rejsów. Na przykład po opóźnieniu lotu z Poznania do Monachium nie zdążyłem na przesiadkę do Sofii i dostałem SMS z informacją o innym rejsie, ale w Lufthansa Service Center zażądano ode mnie, abym biegł po czasie zakończenia boardingu przez całe lotnisko i przeszedł kontrolę paszportową, bo specjalnie dla mnie otwarty zostanie boarding. Powiedziano mi jasno, że jeśli nie zdążę to nie udzielą mi żadnej pomocy. Byłem w szoku i biegłem. Dotarłem do zszokowanej pracowniczki boardingu. Przez tę akcję stracili slot i kolejną godzinę czekaliśmy na wylot.

Ale marzec nie był lepszy...

20 marca 2019 roku miałem podróżować z Gdańska przez Monachium do Brukseli. Niestety w Monachium odwołano mój lot do Brukseli. Obsługa poinformowała pasażerów, że odwołanie nastąpiło z przyczyn technicznych, natomiast wedle wszelkich systemów samolot nie latał przez kolejne pół dnia. Na miejsce doleciałem przez Hamburg kilka godzin po czasie. Polska obsługa całkowicie zaprzecza wersji niemieckiej obsługi i twierdzi, że lot odwołano z powodu strajku. Co ciekawe, żadnego strajku wtedy nie było - ani w Niemczech, ani w Belgii. Nadto wszystkie inne loty na obu lotniskach wylatywały i lądowały bez trudności. Na lotnisku w Monachium potwierdzono prawo do otrzymania odszkodowania.

23 marca 2019 roku miałem zaplanowaną podróż powrotną z Brukseli przez Monachium do Warszawy. Samolot z Brukseli miał opóźnienie, które wyniknęło z przyczyn operacyjnych zależnych od linii, o czym poinformowała obsługa. Tym samym nie zdążyłem na samolot do Warszawy, a obsługa na lotnisku w Monachium zmieniła mój lot na rejs do Gdańska. Zapewniono mnie, że za opóźnienie rejsu skutkujące utratą połączenia otrzymam stosowne odszkodowanie. Jednocześnie po całym dniu spędzonym na lotnisku w Monachium okazało się, że rejs do Gdańska będzie opóźniony o około 3 godziny z przyczyn technicznych. Przeniesiono mnie dopiero na rejs poranny do Warszawy i ponownie potwierdzono prawo do odszkodowania. Doleciałem do kraju dobę później na tak banalnej europejskiej trasie.

Polska obsługa uchyla się wypłaty odszkodowania za odwołany rejs z Monachium do Brukseli oraz utratę połączenia po opóźnieniu lotu z Brukseli do Monachium. Podsuwa fałszywą argumentację, która jest sprzeczna z zebranymi dowodami oraz informacjami uzyskiwanymi z pierwszej ręki na lotniskach. Te aspekty bada obecnie Urząd Lotnictwa Cywilnego i jego belgijski odpowiednik.

Linia jednocześnie zobowiązała się do wypłaty odszkodowania za ostatni odcinek, a także zwrotu kosztów i przesłania mi zaświadczenia o nieregularnościach w przewozie dla każdego z odcinka. Przelewy miały być wykonane w ciągu kilkunastu dni. Lufthansa ciągle uważa, że przelewy zostały wykonane i przesyła mi na dowód tego potwierdzenia przelewu, na których nie widnieje mój numer konta (IBAN), ale puste pole. Nadto nieustannie wmawia mi, że przesłała żądane zaświadczenia, mimo ciągłego zgłaszania, iż przekazano tylko część zaświadczeń i pominięto odcinek lotu z Monachium do Gdańska, a właśnie tego żąda ode mnie ubezpieczyciel. I tym sposobem kręcimy się w kółko.

Na pewno nie jest to pięciogwiazdkowa linia lotnicza. Dawniej było w porządku, a teraz to jeden wielki cyrk. Nieustanne opóźnienia, odwołania, kłamstwa i popieranie się nieprawdziwymi dokumentami (potwierdzenie przelewu bez numeru konta odbiorcy za takowy traktuję - bank jasno mówi, że po czymś takim nie jest w stanie zweryfikować niczego). Aż się boję lecieć z nimi w kolejnych miesiącach, a niestety posiadam rezerwacje...

W tym roku mam zaplanowane w LH 3 loty europejskie. Mam nadzieję, że nie będzie aż tak do bani. Po tych doświadczeniach masz jakieś rady, na co zwrócić uwagę, co sobie zabezpieczyć, gdyby coś jednak szło nie tak? Jest coś, co zrobiłbyś inaczej, gdybyś wiedział to, co wiesz dziś?

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Moje odczucia lataniem LH są wciąż lepsze niż LO, ale LO nie jest liną 5*. Latam rocznie około 50-80 odcinków po Europie i generalnie, jeśli chodzi o huby LH to FRA powinni rozebrać i wybudować od nowa. Nawet obsługa FRA to chyba jest brana z specjalnego castingu na największą mendę… MUC zdecydowanie lepszy nawet przy przesiadkach 30/40 min a sama linii jak chce się sygnować pięciogwiazdkową mogłaby reprezentować odrobinę wyższy poziom.

na szczęście, przesiadki będę miał w MUC

Na zlot miałem okazję przelecieć się LH po raz pierwszy. Loty o czasie lub z pomijalnym opóźnieniem. Saloniki na MUC bardzo przyzwoite, choć w piątkowy wieczór wypchane jak katedra przed pasterką.
No i piwo! Warsteiner to zaskakująco dobry, klasyczny niemiecki pils. Szkoda, że tylko na pokładzie.

Na minus zaskoczyła mnie rzecz, której się nie spodziewałem. Bardzo twarde fotele. Zarówno CRJ-900, jak i A3xx. Long haula nie dałbym rady wysiedzieć, ale podejrzewam, że w szerokim kadłubie są lepsze siedziska.

_________________
Don't be evil

Haha, akurat jutro lecę MAN-FRA-TXL z godzinną przesiadką. Ciekaw jestem, czy zdążę i ewentualnie obsługa jest taka jak piszesz.

Ja leciałem w sobotę z FRA z przesiadka 40min i na spokojnie nie wszystkim zdążyłem. Jeszcze czekałem przed gatem, ale przylot miałem przez rękaw więc do następnej bramki miałem dosłownie kawałeczek. Jak nie ma opóźnienia to czasu jest aż nadto. Z kłopotami po drodze każde lotnisko jest kłopotliwe

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

_________________

Jak mam wybor MUC albo FRA i nie lece w F, to kombinuje i naginam swoje plany, zeby uniknac FRA. Szczegolnie, jesli lot jest NS-FRA-S, ze wzgledu na dodatkowa kontrole bezpieczenstwa, ktora moze zajac od 5 minut do 1.5 godziny, a przy ktorej strajk wloski we Wloszech to wyscig szczurow. FRA to chyba jedyne lotnisko, na ktorym wole przylatywac na 'remote stand', bo wtedy jest bus do terminala NS A.

_________________
Idąc przez most rzeka płynęła wartkim nurtem.

Także = również / też
Tak że = więc / zatem / dlatego

Wszystkie wspomniane problemy akurat mam na przesiadkach w MUC. Omijam FRA od wielu lat. A rady...? No cóż. Generalnie mam takie doświadczenie, że w Service Center w terminalu satelitarnym da się więcej załatwić niż w tym zwyczajnym. Poświęcają dużo czasu i energii, żeby naprawdę pomóc. A w zwyczajnym niczego się nie da i dziękujemy. Natomiast z obsługi po rejsach... Zaświadczeń dla firmy ubezpieczeniowej nadal brak, a przynajmniej prawidłowych, bo dostałem dotyczące innych rejsów. Poza tym dziś po raz kolejny dostałem potwierdzenia przelewów bez numerów kont i mój bank rozkłada ręce. Dostałem dziś 10 000 mil za próbę robienia ze mnie wała, a jednocześnie dalej mnie robią w wała. Bank próbował zlokalizować zrobione ponoć 3 tygodnie temu przelewy po domniemanych tytułach, po moich danych, po datach... I nic, brak. Nadal też utrzymują podawane przyczyny odwoływania i opóźniania moich rejsów, mimo że są one sprzeczne z dowodami i komunikatami na lotnisku. Jednocześnie od pewnego czasu nie ma możliwości dodzwonienia się do działu zajmującego się reklamacjami. Powiedziano mi na call center, że wynieśli się do Frankfurtu i polskie biuro nijak nie może się z nimi kontaktować, ani do nich przełączyć.

Innymi słowy, mam już w tym roku 20 odcinków w Star Alliance i przeważającą większość Lufthansą. Każdy z rejsów miał jakieś nieregularności, a linia uchyla się od wypłaty odszkodowań i wzięcia jakiejkolwiek odpowiedzialności. Jednocześnie jak za jeden odcinek przyznali to i tak nie można się doprosić wypłaty, a w zamian przesyłają jakieś śmieszne niby-potwierdzenia bez danych i logo banku, danych nadawcy oraz numeru rachunku odbiory przelewu. Nadto obsługa każąca biegać po terminalu pod groźbą anulowania całej podróży. Aż nie wiem co mam o tym myśleć.

Napisz do nich tak - jesli nie wpłaca należnej kasy za powiedzmy 3 dni to skontaktuje sie twój prawnik w DE - u mnie taki text zdziałał cuda. Tez jak głupi pytalem w moim szwajcarskim banku o należne pieniadze a Germanwings zwyczajnie jaja sobie ze mnie robil.

@FemmeFatale bardzo smutny jest ten post. Ja zarezerwowałem kilka przelotów LH, bo… właśnie dotychczas wydawało mi się, że są sumienni. Jak cokolwiek anormatywnego dzieje z lotami, bez najmniejszego problemu wypłacają odszkodowania - do tej pory tak miałem. Do tego przeważają informacyjnie. LO nie informuje - jest opóźnienie, zdążysz albo nie (a do tego słyszy się w portalach branżowych, że w WAW będą notoryczne opóźnienia w okresie wakacyjnym dla LO, bo z góry twierdzą, że nie będą dawali rady się wyrabiać). Ważne jest to, żeby wszystkie dokumenty skrupulatnie zbierać, a potem tylko ULC (jeśli sprawy rozpoczęte jeszcze w marcu, to ULC; jeśli sprawy rozpoczęte od kwietnia, to już Rzecznik Praw Pasażerów - pamiętaj).

@cool_aka_romeo masz rację. Kiedyś głośno skomentowałem, że się ślamazarzą przy kontroli bezpieczeństwa, to chyba dwie czy trzy osoby rzuciły się na mnie „słownie”, że „oni wykonują swoją pracę i czy ja mam jakiś problem” (a słowa nie były skierowane do mnie, tylko do innego współpasażera) - kolejka była spora a oni rzeczywiście pracowali ze 3 razy wolniej niż w WAW, zmieniając się po każdym jednym z pasażerów.

@vincenz ja bym się na Twoim miejscu w ogóle nie śpieszył. Oczywiście, nie spowalniaj, ale idź normalnym krokiem. Zawsze tak robię. Jak zdążysz, to zdążysz. Jeśli nie, to w gate zwyczajnie zrób „przestraszoną” minę i powiedz, że robiłeś co mogłeś, kolejka do kontroli była spora „że rozumiesz że bezpieczeństwo jest najważniejsze, ale przez to dopiero teraz tu dotarłeś”. I przepiszą. Nie mogą odmówić, bo biorą za to odpowiedzialność. A może akurat będzie ponad 3h i dostaniesz 250EUR? ^^

@katka256 post napisałaś już dawno, ale może spróbuj dopytać telefonicznie na lotnisku np. w WAW. Oni dla LO pobierają chyba 30PLN opłaty rezerwacyjnej - tak było kiedyś. Może kasa biletowa sprzeda Ci 8 na jednej rezerwacji z niewielką dopłatą. Ewentualnie jacyś kasjerzy tutaj (nie OTA, ale fizycznie ludzie pracujący w agencjach podróży) po prostu coś podpowiedzą. Ja bym chyba ku temu się skłaniał, żeby nie kupować 6+2. Jak cokolwiek będą przepisywać w związku z opóźnieniem i będzie np. 5 miejsc na inny lot, te 2 z jednej rezerwacji polecą, a 6 zostanie przepisanych na inne. Żadne argumentacje, że lecicie razem nie pomogą. A jeśli to będzie jedna rezerwacja, to już można takiego argumentu użyć. Sam lecę niebawem z partnerką z GDN przez WAW (ona jest z WAW), która przyjeżdża do mnie specjalnie do GDN, żebyśmy lecieli na jednej rezerwacji (a nie na oddzielnych, że ja: GDN-WAW-EVN; a ona WAW-EVN), żeby w razie czego przepisywali razem a nie oddzielnie.