Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 131 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Lizbona
#61 PostWysłany: 02 Lis 2017 20:46 

Rejestracja: 17 Lut 2011
Posty: 130
Czy ktoś był może ostatnio w Costelao Gaucho? Po wpisaniu w google wyskakuje, że jest zamknięta i przekierowuje na stronę Fogo de Chão - lokalizacja i profil restauracji chyba sie zgadza.

Jeśli to ta sama restauracja - myślicie, że jest sens robić rezerwację na sobotni wieczór (koniec listopada)?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Boże Ciało w Nowym Jorku za 3673 PLN. Loty z Berlina i noclegi w hotelu Boże Ciało w Nowym Jorku za 3673 PLN. Loty z Berlina i noclegi w hotelu
Wycieczka na wybrzeże Cinque Terre za 1219 PLN. Loty do Włoch z Warszawy, noclegi i auto Wycieczka na wybrzeże Cinque Terre za 1219 PLN. Loty do Włoch z Warszawy, noclegi i auto
 Temat postu: Re: Lizbona
#62 PostWysłany: 13 Sty 2018 22:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Gru 2011
Posty: 5594
Loty: 169
Kilometry: 241 913
niebieski
Dwa razy próbowałem dostać się do polecanej tutaj A Provinciana, niestety bezskutecznie. Kolejka aż na zewnątrz, co zapewne świadczy o dobrym jedzonko. Spieszyło mi się, więc poszedłem do sąsiedzkiej (drzwi obok) Giro Lida. Tutaj też tłoczno, na samodzielny stolik w godzinach szczytu nie ma co liczyć, kelnerzy dosadzają do innych. Jedzenie świetne, ryby z dodatkami za 5-6€. A wystarczy skręcić kilka kroków z turystycznej R. das Portas de Santo Antão w zaułek (właśnie ów Tv. do Forno) - ceny spadają o połowę i prawie sami miejscowi.
_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
kostek966 lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#63 PostWysłany: 10 Lut 2018 21:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2015
Posty: 4511
złoty
@krasnal, trochę namieszałeś, na głównym deptaku są knajpki dla turystów, a w zaułku Tv. do Forno, jest wśród kilku innych i A Provinciana, w której byliśmy przedwczoraj i był luz, a obok w Giro pusto,
wczoraj byliśmy ponownie, tym razem w Marques obok, gdzie musieliśmy chwilę poczekać. Ceny wszędzie podobne, nie ma żadnej z cenami za połowę, chyba spojrzałeś na ceny starterów i dodatków, dania główne za 5-7 €,
w provincianie za owoce morza, wino i kawę zapłaciliśmy w dwójkę, ponad 15 €, w Marques 2 duże porcje dorsza, 2 wina, ciastka i kawę 25€,
ogólnie Provinciana była smaczniejsza, w Marques wielkie porcje i pyszna rolada pomarańczowa, ta druga lepsza chyba dla wielbicieli steków, które wielkie nosili do sąsiednich stolików za 6,5-7 €
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#64 PostWysłany: 10 Lut 2018 21:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Gru 2011
Posty: 5594
Loty: 169
Kilometry: 241 913
niebieski
Ależ dokładnie o to mi chodziło, najwyraźniej wyraziłem się mało precyzyjnie.
_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#65 PostWysłany: 12 Lut 2018 01:50 

Rejestracja: 07 Lut 2018
Posty: 11
Mieszkam w Lizbonie od pół roku, więc wrzucę od siebie kilka knajpek, które polecam. Na wstępnie zaznaczę tylko, że nie zostałem fanem kuchni portugalskiej (jest bardzo ciężka, prawie wszystko skrapiają oliwą albo winegre, królują ryby, kurczak, indyk i wieprzowina, niewiele w niej warzyw, a zestawie obiadowym możemy spodziewać się ryżu podanego razem z frytkami). Co więcej, operuję studenckim budżetem, dlatego więcej będzie o wartych uwagi, niedrogich opcjach azjatyckich (a jest ich w Lizbonie bardzo dużo).

1. Ale najpierw jedna warta uwagi restauracja typowo portugalska: Casa da India https://goo.gl/8HCwzE
- dobre ceny, kelnerzy dobrze mówią po angielsku, porcje bardzo solidne, bardzo ciasno ustawione stoliki, świetna zupa z owocami morza za 3e, dobra ośmiornica i risotto z owocami morza

2. Mała nepalska knajpa z pierożkami momo: https://goo.gl/aD7LMc
- wieczorami ciężko o stolik, bo miejsc jest niewele. Za 3e dostaniemy talerz 10 momosów, do wybrania w różnych wariantach. Inne dania też warte uwagi, ale to wyjątkowo pyszne i opłacalne

3. Fantastyczny, rodzinny chińczyk, otwarta kuchnia przez co ubrania przechodzą zapachem smażonego tłuszczu, mąż gotuje, żona jest kelnerką, a w kącie bawią się ich dzieci: https://goo.gl/7YXQJj
- OGROMNE porcje, bardzo miła obsługa, zamówienie składa się na karteczce, którą przynosi pani kelnerka z czymś do pisania, wpisujemy tam numerki,jak pokażemy pani, że już jesteśmy gotowi to przyjdzie i odbierze karteczkę z zamówieniem. Polecam wziąć jeden z talerzy + ryż i jakąś przystawkę na 2 osoby, do tego coś do picia i za 10e jemy świetny, chiński obiad. Nowe odkrycie i ostatnimi czasy moja ulubiona knajpa w Lizbonie

4. Najtańsze noodle jakie znalazłem: https://goo.gl/RVj93A
- mała knajpka z kebabem i noodlami, dziwne połączenie, ale za 2e porządna porcja noodli z warzywami, dobra jakość i smak, cenowo nie do pobicia

5. Świetna kuchnia nepalsko-indyjska: https://goo.gl/2YuzzQ
- niewielka restuaracja, od poniedziałku do piątku mają około 10 dań w ofercie po 5e (poza tym drożej niż u konkurencji), miła obsługa, bardzo smacznie i ładnie podane

6. Nielegalny chińczyk, prowadzony w mieszkaniu przerobioną na restarucję, ale jest na google mapsach ;) : https://goo.gl/NmTtFL
- trzeba wejść do klatki, po schodach na 2 piętro, zapukać do drzwi i kiedy otworzy pani Chinka powiedzieć, że przyszło się zjeść, dopiero wtedy zostaje się wpuszczonym do mocno obdrapanego wnętrza, niestety często zadymionego papierosami. Samo jedzenie jest świetnie, zamówienie podobnie jak wyżej w formie numerków na karteczce, ciekawa atmosfera, dużo lokalsów.

Dorzucę jeszcze kilka słów bardziej generalnie, nie wiem czy już ktoś tutaj o tym pisał. Restauracje najczęściej działają w godzinach 12-15, a potem od 18 (w turystycznych miejscach zjemy bez problemu o każdej porze). Napiwki zostawia się raczej niewielkie, do pełnej kwoty, nie są obowiązkowe, ale mile widziane. Zamawiając po prostu kawę dostaniemy espresso, do tego możemy poprosić o darmową szklankę wody z kranu - "copo de agua" (jest pitna w Lizbonie). Chcąc wypić kawę z mlekiem powinniśmy poprosić o "galao" (dużo spienionego mleka z espresso), z latte bywa różnie ;)

W miarę możliwości dorzucę później jeszcze kilka rekomendacji, jakby ktoś miał jakieś pytania odnośnie powyższych albo samej Lizbony, zapraszam na priv.
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
Cubero4 uważa post za pomocny.
 
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#66 PostWysłany: 12 Lut 2018 09:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Lip 2012
Posty: 3709
srebrny
Tomasz Miziołek napisał(a):
Mieszkam w Lizbonie od pół roku, więc wrzucę od siebie kilka knajpek, które polecam. Na wstępnie zaznaczę tylko, że nie zostałem fanem kuchni portugalskiej (jest bardzo ciężka, prawie wszystko , skrapiają oliwą albo winegre, królują ryby, kurczak, indyk i wieprzowina, niewiele w niej warzyw, a zestawie obiadowym możemy spodziewać się ryżu podanego razem z frytkami).

To, że dają oliwę albo vinegre to akurat ok, ale zgadzam się w 100%, że portugalska kuchnia jest ciężka i kiepska, ale o tym można się przekonać po jakimś czasie a nie kilkudniowym wyjeździe zajadając krewetki albo suszonego śmierdzącego dorsza importowanego z Islandii albo z Norwegii. Kwintesencja portugalskiej kuchni to cozido, notabene beznadziejne :lol:
Jednak żeby być obiektywnym to mają znakomity nabiał i wołowinę.
_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#67 PostWysłany: 12 Lut 2018 11:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Gru 2012
Posty: 527
Loty: 239
Kilometry: 272 276
niebieski
To i ja wrzucę swoje dwa "generali":
1. kuchnia to (też) gotowanie, gotowanie to produkty. Gotowanie w Portugalii z ich produktów to czysta przyjemność, niestety nie da się porównać walorów owoców i warzyw dojrzewających w słońcu z tymi dojrzewającymi w szklarniach, nie da się porównać otwartej hodowli zwierząt z hodowlą klatkową i "obornianą". Dlatego smaki są pełniejsze, wartościowsze i pewno "zdrowsze".
2. ryby, według mnie ryba to lekka kuchnia a PT świeże ryby do kupienia na targach (polecam okonia morskiego, jest w cenie dorady ale mięso smaczniejsze :-)
_________________
I have a dream: Poland free people's country!
Andora*Austria*Białoruś*Bułgaria*Chorwacja*Czechy*Dania*Estonia*Francja*Irlandia*Niemcy*Grecja*Gruzja*Hiszpania*Holandia*Mołdawia*Norwegia*Litwa*Łotwa*Portugalia*Rosja*Rumunia*Słowacja*Szwajcaria*Szwecja*Ukraina*Węgry*Wielka Brytania*Włochy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#68 PostWysłany: 12 Lut 2018 12:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Lip 2012
Posty: 3709
srebrny
Jeśli myślisz, że w Portugalii warzywa i owoce uprawiają babcia z dziadziem na wsi pod gołym niebem na oborniku to masz rację, ale to jest mniej więcej taki sam procent produktów jak u nas. Większość warzyw dostępnych na rynku pochodzi z przemysłowych plantacji spod tuneli nawożonych nawozem. Pomijam już fakt, że faktycznie portugalska kuchnia jest uboga w warzywa.

Ryby owszem są lekkie pod warunkiem, że nie obtoczone w ciężkim cieście i usmażone na głębokim oleju. Okoń (labrax) faktycznie bardzo smaczna ryba.
Dodam jeszcze jako ciekawostkę, że słynne bacalhau (dorsz) jest sprowadzany tak jak wcześniej wspomniałem z Norwegii i Islandii ponieważ na wodach portugalskich nie występuje a Portugalia jest paradoksalnie największym konsumentem dorsza na świecie.
_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#69 PostWysłany: 12 Lut 2018 15:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Gru 2012
Posty: 527
Loty: 239
Kilometry: 272 276
niebieski
Owoce i warzywa: bardziej chodziło mi o długość sezonu wegetacyjnego czyli praktycznie od marca do listopada, długość dnia (dzień w Portugalii jest dłuższy średnio o około 70 min niż w Polsce), rodzaj słońca, wybór gatunków, możliwość ściągania np. bananów z Madery, itp. niż babcię z dziadkiem :-)

Co do mięsa, widziałem na własne oczy: np. świnie hodowane na szynkę prosciutto (port. presunto) to zwierzęta hasające po gajach i wyżerające w pierwszej kolejności co się da, a dopiero potem dokarmiane (jeśli w ogóle jest taka potrzeba)
_________________
I have a dream: Poland free people's country!
Andora*Austria*Białoruś*Bułgaria*Chorwacja*Czechy*Dania*Estonia*Francja*Irlandia*Niemcy*Grecja*Gruzja*Hiszpania*Holandia*Mołdawia*Norwegia*Litwa*Łotwa*Portugalia*Rosja*Rumunia*Słowacja*Szwajcaria*Szwecja*Ukraina*Węgry*Wielka Brytania*Włochy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#70 PostWysłany: 12 Lut 2018 15:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Lip 2012
Posty: 3709
srebrny
W sumie to się z Tobą zgadzam poza tym, że średnia roczna długość dnia jest na korzyść Lizbony. Nie jest. Średnia roczna długość dnia jest zarówno dla Lizbony jak i Warszawy taka sama. Ba, powiem więcej, dla Bogoty, Bodo i Wellington też jest taka sama i wynosi 12 godzin.
W Lizbonie dzień jest dluższy niż w Warszawie od 24 września do 19 marca. A w okresie letnim w Warszawie dzień trwa zdecydowanie dłużej niż w Lizbonie, właśnie wtedy kiedy jest okres wegetacyjny. Np. w czerwcu w Wawie dzień trwa ok. 16 godzin 45 minut a w Lizbonie 14 godzin 50 minut. Zimą faktycznie dzień mają dłuższy. Faktem jest że słońce bez porównania inaczej operuje w Portugalii niż w Polsce na korzyść Portugalii oczywiście.
_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
rw30 lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#71 PostWysłany: 12 Lut 2018 16:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Gru 2012
Posty: 527
Loty: 239
Kilometry: 272 276
niebieski
Tak jest muszę to doczytać z tą długością dnia, dziękuję!
W grudniu dzień w Portugalii był o 100 min dłuższy niż w Polsce, sądziłem, że tu bliskość zwrotnika ma znaczenie, dziękuję za poprawienie!
_________________
I have a dream: Poland free people's country!
Andora*Austria*Białoruś*Bułgaria*Chorwacja*Czechy*Dania*Estonia*Francja*Irlandia*Niemcy*Grecja*Gruzja*Hiszpania*Holandia*Mołdawia*Norwegia*Litwa*Łotwa*Portugalia*Rosja*Rumunia*Słowacja*Szwajcaria*Szwecja*Ukraina*Węgry*Wielka Brytania*Włochy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#72 PostWysłany: 12 Lut 2018 18:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2015
Posty: 4511
złoty
tu jest temat o jedzeniu, a nie o długości dnia, choć to bardzo proste, czym bliżej równika tym wahania długości dnia mniejsze i odwrotnie, na biegunach wahania największe, od zero do 24, ogólnie w Polsce lepiej latem w Świnoujściu, a zimą na południe, przed chwilą wróciłem z Lizbony i dzień byłby jeszcze dłuższy gdyby nie zmiana czasu o godzinę, dłuższy dzień z tego powodu jest w Hiszpanii skąd przyjechaliśmy,
ale wracając do jedzenia, to owoce morza pyszne i ich świeża oliwa też super w smaku, co do dorsza to rzeczywiście nie był najsmaczniejszy,
dużo knajpek chińskich to wynik pewnie dawnych koloni, w centrum Lizbony pełno czerwonych lampionów, prawie jak w Kuala Lumpur z powodu zbliżającego się nowego roku,
zastanowiła mnie duża ilość kuchni nepalskich, sami mieszkaliśmy koło słynnej w Katmandu, Jak&Yeti a byliśmy za krótko żeby porównać z oryginałem, ogólnie duży wybór i niższe niż w Hiszpanii ceny, można zostać tam na dłużej
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#73 PostWysłany: 12 Lut 2018 18:31 

Rejestracja: 07 Lut 2018
Posty: 11
W ciągu kilku ostatnich lat do Lizbony przyjechało bardzo wielu Nepalczyków, stąd też ilość ich narodowych knajp. Co ciekawe, dużo ciężej znaleźć restaurację określającą się jako indyjską. Podobnie jest z Bengalczykami, którzy zakładają mają swoje restauracje w okolicach Martin Moniz (szczególnie wzdłuż R. do Benformoso) albo pracują w kebabach i w sklepach spożywczych.

Owoce morza rzeczywiście są pyszne, ale jeśli mówimy o świeżych i czymś więcej niż krewetki i ośmiornica to swoje niestety kosztują. Jeśli ktoś ma do polecenia bardziej budżetową, ale jakościową opcję to będę wdzięczny za wrzucenie info (mi się nie udało jeszcze znaleźć).
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#74 PostWysłany: 27 Lut 2018 23:51 

Rejestracja: 05 Lis 2016
Posty: 22
Przed odlotem do kraju polecam wejść do galerii przy stacji początkowej czerwonego metra Sao Sebastiao. W knajpce na poziomie 0 są różne miejsca w tym knajpka, która serwuje zestawy, które kupują lokalesi. Za około 5,5 e : zupa (jedna z dwu : warzywna z mięsem na gęsto lub z owocami morza ), drugie dania kilka różnych : np duży naleśnik z warzywami i krewetkami ) , np talerz sałatkowy z dużą ilością dodatków np, z mięsem albo jajem i ryżem albo makaronem, różne warzywa i sosy. Dodatkowo napój 330 ml. Jeśli naturalny, np świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy, to dopłacasz 0,50 euro. Ja zapłaciłam 5,85 za zestaw z sokiem świeżym z pomarańczy.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#75 PostWysłany: 03 Mar 2018 21:16 

Rejestracja: 03 Maj 2017
Posty: 82
Loty: 66
Kilometry: 79 244
A Padaria Portuguesa - fajna sieciówka, przystępne cenowo zestawy: zupa, kanapka, sok świeżo wyciskany.
Taberna Sal Grosso (Calçada do Forte 22) - niewielki lokal z bardzo dobrym jedzeniem i przyjemną, rodzinną atmosferą. Nie jest łatwo o wolny stolik, więc wieczorami może być problem bez wcześniejszej rezerwacji.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#76 PostWysłany: 26 Mar 2018 23:58 

Rejestracja: 08 Maj 2012
Posty: 44
Jestem akurat w Lizbonie więc piszę na bieżąco, może ktoś skorzysta:
-opisywanej tutaj Mercado de Ribeiro nie polecam,nastawiona na turystów,jedzenie przeciętne,ceny wysokie (30 EUR za 2 os, 2 dania z makaronem i 2 lampki wina)
- za to polecam knajpę Monte Alto,Rua Filipek Folque, jak ktoś zabłądzi w ten rejon, dobre jedzenie, pyszne wino polecone przez kelnera
-
Góra
 Profil Relacje PM off
acidka lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#77 PostWysłany: 20 Maj 2018 01:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Paź 2015
Posty: 513
Loty: 57
Kilometry: 106 100
niebieski
Podczas naszego pobytu w Lizbonie razem z bratem postanowiliśmy poszukać jakiegoś miejsca na obiad... Nie ukrywam że pizza to moja słabość :) tak że mijając ulicę Rio de Janeiro trafiliśmy na to: https://tinyurl.com/yalfahvr

ceny normalne, ale każdemu polecam to miejsce :)


Ostatnio edytowany przez Zeus, 24 Maj 2018 13:29, edytowano w sumie 1 raz
tinyurl
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#78 PostWysłany: 24 Maj 2018 07:46 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 265
Loty: 96
Kilometry: 101 069
niebieski
a ja niezmiennie polecam lokalną knajpkę:
https://www.google.pl/maps/@38.7156106, ... 312!8i6656
Nie bójcie się cerat, itd :) porcje duże, dobre i bardzo przystępne cenowo :)

Tuż obok jest druga lokalna knajpka, której jednak nie miałem okazji sprawdzić:
https://www.google.pl/maps/@38.7156191, ... 312!8i6656
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#79 PostWysłany: 18 Lis 2018 22:05 

Rejestracja: 16 Lis 2011
Posty: 107
Loty: 115
Kilometry: 212 921
Może nie najtaniej ale bardzo polecam Restaurante O Fernandinho. Lokalizacja nieopodal dworca Rossio a za naprawdę duży zestaw ryb dla dwóch osób zapłaciłem 25 euro.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Lizbona
#80 PostWysłany: 04 Maj 2019 00:51 

Rejestracja: 20 Paź 2018
Posty: 770
Zbanowany
Szczerzę polecę poleconą mi przez Brazylijczyków mieszkających w Lizbonie małą perełkę- restaurację z lokalną kuchnią "o forninho saloio"

Image

Nie wiem co należy uznać za ścisłe centrum Lizbony, ale knajpka jest nieco schowana choć od Rossio spokojnym krokiem idzie się z 20 minut

Mają świetne owoce morza i ryby, czuć i widać , że świeże, oczywiście tuńczyki, okonie, krewetki , ale także sole, mieczniki, mątwy czy ośmiornice.

Jadłem raz ośmiornicę grillowaną z czosnkiem i oliwą- pyszna!

Image


Za drugim razem wziąłem Solę- również pyszna!

Image


Image


Image


Ceny od 9 do 13 euro za danie, duży ruch wieczorem, czasami potrzebna rezerwacja, aha i kładą na początku chleb , oliwki i ser- nie jest za darmo:)




Nie wiem jak z kolejkami do najsłynniejszej kawiarni z
pasteis de nata przy Belem, ale

przy głównej ulicy odchodzącej od Rossio niedaleko od tej windy jest równie dobra " Fabrica da Nata", pasteis de nata+ kawa + kanapka : 3,9 ojro, ja za kawę samą w Polsce płacę 12 pln

Image


Image
_________________
Uważać na forumowych prawników, którzy bez umowy czy przyrzeczenia chcą jakieś pieniądze!

Image


Ostatnio edytowany przez neverstopexploring 04 Maj 2019 18:43, edytowano w sumie 2 razy
Góra
 Profil Relacje PM off
meczko lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 131 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group