Fly4free.pl

Zamek sam w sobie nie jest wielką atrakcją, tam się idzie dla widoku i jest pięknie, można tam spędzić przyjemną godzinkę lub ciut dłużej.

Przy tylu atrakcjach jakie ma do zaoferowania Lizbona, Torre de Belem to ziew i strata czasu.
@Jorgus88 poszwendaj się po Alfamie, Chiado, wieczorem koniecznie idź na Bairro Alto zobaczyć jak miejscowi imprezują i samemu przyimprezuj
Odwiedź co najmniej kilka miradouro (wg mojego rankingu a znam wszystkie to obowiązkowo: Miradouro de Senhora do Monte, Miradouro do Monte Agudo).

o widzę, że w podobnym tonie już się wypowiedziałem i dalej to podtrzymuję viewtopic.php?p=989940#p989940

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Klasztor i Belem są atrakcyjne z z zewnątrz, ładnie wychodzą na zdjęciach, (jeśli ktoś lubi ). Tez nie wchodziłam do wnętrz, mimo kilku podróży do Lizbony. Punkty widokowe-super ! I jeszcze można przejechać się mostami, a i popatrzeć na nie (Vasco da Gama). Bajeczne miasto

Klasztoru Hieronimitów ja bym nie odpuścił. A wnętrza zapierają dech w piersiach.

@Jorgus88, zanim się zabrałem do odpisania Ci, to @cypel napisał w sumie dokładnie to, co myślę Mieszkałem kiedyś pół roku w Lizbonie, byłem tam potem kilka razy po kilka dni, to miasto jest po prostu idealne do szwendania się i cieszenia się jego klimatem. To znacznie lepsze niż "must sees" z przewodników. Taki klaszor Jeronimos oczywiście warto zobaczyć, ale to nie on stanowi o wyjątkowości tego miasta.

Jeżeli chcesz się ruszyć poza centrum Lizbony niekoniecznie po utartych turystycznych szlakach, to polecałbym taką wycieczkę: promem z Cais do Sodre na drugą stronę Tagu do Cacilhas. Potem idziesz w prawo wzdłuż brzegu starymi dokami do kultowej ze względu na widoki, ale drogiej knajpy Ponto Final. Koło Ponto Final są schody (czasem bywają zamknięte) oraz winda do położonego jakieś 100 m wyżej miłego miasteczka Almada. Z Almady można potem w jakieś 30 min zejść z powrotem do przystani w Cacilhas główną ulicą. Warto to tak zaplanować, żeby być w Cacilhas w porze obiadu albo kolacji, bo jest tam kilka bardzo miłych i przystępnych cenowo knajpek z rybami i owocami morza.

Dokładnie tak, moim zdaniem wnętrze jest ciekawsze od i tak ładnie wyglądającego klasztoru na zewnątrz, wspominałem o Pałacu Ajuda ( wrzuciłbym jakieś zdjęcia ale to forum jest koszmarne pod tym względem ) ale to kwestia gustu co się chce zobaczyć, a jesli tam juz jesteśmy to spod pałacu jest autobus, który ma przystanek pod krzyżem czyli Santuário de Cristo Rei, całkiem ciekawe miejsce no i widoki, wtedy spacerkiem można iść do Cacilhas.

Przy czym wejście do kościoła, na prawo, tam gdzie jest grób Vasco da Gama, jest za darmo i bez kolejki. Kolejka i bilet jest do muzeum, w tym na krużganki klasztorne, do miejsc, gdzie przedstawiciele Unii Europejskiej podpisywali tzw. traktat lisboński. A jeśli za darmo, to czemu chociaż kościoła nie zobaczyć?

Przy okazji, do katedry Se również są bilety, ale jeśli wchodzimy głównym wejściem, na wprost, to mamy początek za darmo. Bilet jest do krużganków i przejścia dokoła katedry i na wieżę.

Zamiast na Torre w Belem lepiej spróbować wejść na pobliski monument, widok z góry zacny. Wieczorem bywa bez długich kolejek. Klasztor jak pisała cześć przedmówców - polecam.
Dla mnie odkryciem był taras widokowy na dachu centrum handlowym Amoreiras, na oko jeden z najwyższych punktów w okolicy, z widokiem praktyczne we wszystkich kierunkach. Tyle, że to w mało turystycznym miejscu jest, wiec nie wiem czy warto umyślnie jechać, jeśli nie ma się spraw w okolicy.

_________________

Tak, taras na Amoreiras jest dosłownie w najwyższym punkcie Lizbony i widoki są obłędne. Byłem 3 lata temu, wstęp chyba 5 euro. Jest trochę na uboczu, ale można połączyć z innymi miejscami. W pobliżu jest akwedukt Aguas Livres, niedaleko też kończy się przywrócona po dekadach linia tramwajowa 24, która może być alternatywą dla wiecznie zatłoczonej 18.
Przy trochę dłuższym spacerze przez przyjemną dzielnicę Campo do Ourique można połączyć Amoreiras z wizytą na cmentarzu Prazeres albo z Jardim da Estrela i bazyliką Estrela (w której zresztą też można wyjść na dach i oglądać widoki).

Dalej 5 Eur/osoba. Na tarasie pojedyncze osoby mimo ścisłego sezonu. Trafiłem akurat w okolicach zachodu słońca. Zjawiskowo.
Akwedukt również ciekawy. Co do dostania się tam, to warto pamiętać o opcjach typu taxi/bolt, szczególnie przy kilku osobach.

_________________

Brzmi jak naprawde fajne miejsce do pospacerowania, wiec dodalem to do planu podrozy. Czy na prom i winde trzeba kupowac osobny bilet, czy calodniowy bilet to obejmuje?

Dziekuje wszystkim za wiele wskazowek, prawdopodobnie po prostu podjade pod klasztor i zobacze jak z kolejkami, jesli nie beda zbyt duze to sporobuje wejsc.

Winda z okolic Ponto Final do Almady była ostatnio (luty 2023) darmowa, a kiedyś po prostu siedział w niej bileter i kasował po 1 euro w gotówce.
Prom z Cais do Sodre do Cacilhas jest objęty opcją zapping na karcie Viva Viagem, kosztuje jakoś niewiele ponad 1 euro.
Nie wiem, czy jest też objęty biletem dziennym, ale chyba nie. To osobny przewoźnik, Transtejo Soflusa.

Worcilem z Lizbony i Madery, moge podzielic sie kilkoma wskazowkami, dla kolejnych podroznikow.

- Bilety do Klasztoru po prostu sie skonczyly w dniu w ktorym odwiedzialem belem. Jest biletomat po drugiej stronie ulicy, nie trzeba stac w dlugiej kolejce. Z powodu braku biletow, trzeba bylo kupic online. Polecam te opcje, omija sie jedna kolejke. Sama kolejka do klasztoru choc dluga, porusza sie dosc sprawnie, Mnie zajelo okolo 40 min. Ogolnie atrakcje godna uwagi.

- Winda z okolic Ponto Final do Almady jest darmowa. Polecam spacer, dosc przyjemny wzdloz starych dokow.

- Polecam odwiezic punkty widokowe, nie wszystko sa jednak tak spektakularne jak te najbardziej znane.

- Muzeum archeologiczne w starej bazilice (zniszczona podczas trzesienia ziemi) mozna sobie smialo odpusic.

-Poodobalo mi sie w muezem Dorsza mimo, ze jest dosc male.

- Dobre resturacje wymagaja rezerwacji, ciezko znalezc miejsce z ulicy. Pamietajcie o przerwie, jak planujecie posilki miedzy zwiedzaniem.

- Tanie resturacje, raczej przypominaja bary mleczne. Nie spodziewajcie sie czegos niesamowitego. Ceny w granicach 12 euro za danie. Z kolei bardzo tanie wino w sklepach i to calkiem niezlej jakosci.

-komunikacja miejsca dziala sprawnie, warto uzywac autobusow, nie wszedzie dojedziemy metrem.

-zolte tramwaje sa przereklamowane. Scisk, ciezko znalezc miejsce, problem z wysiadaniem. Ogolnie, jak macie tramwaje w swoim miescie, to lepiej zrobic zdjecia z zewnatrz i wybrac inny srodek transportu na przemieszczenia sie.

-ogolnie jest bezpiecznie, mozna smialo spacerowac wieczorami i nikt raczej nie zaczepia. Od czasu do czasu chca cos sprzedac nielegalnego, ale nie sa nachalni.

To miejsce warte jest odwiedzenia jeśli jest organizowany event po zmroku z pokazami świetlnymi, laserowymi itd.

aktualnie jest tam remont (wrzesien 2023), polowa bazyliki jest zastawiona rusztowaniami. Jest glosno i duzo kurzu. Lepiej wydac te pieniadze gdzie indziej lub na muzeum historii Lizbony.

Lizbona już gotowa na święta.

-- 06 Gru 2023 22:11 --

o, jest nawet wino z biedronki

-- 06 Gru 2023 22:37 --

i cukierki z Wawelu!

Oceanarium w 2 godziny jest ok czy bez sensu? Pytam, bo do końca lutego mają promocję 50%, ale najwcześniej można wejść o 17.

Jest sens.

Jak nie jesteś jakimś super fanem każdej rybki to 1.5h spokojnie starcza na przejście całości. Ja byłem z rodziną to po 1h już wszyscy byli znudzeni. Najciekawsze okazy są na początku a pod koniec to już tylko akwarium za akwarium prawie z tym samym Największą atrakcją skupiającą tłumy były osoby czyszczące je od środka

_________________