Fly4free.pl

Korzystałem w tym roku z wypożyczalni "Caravel". Na lotnisko w Heraklionie pracownik przyszedł spóźniony. Samochód to Toyota Yaris w automacie (2012 r.) w cenie 120 euro za 4 dni. Miało być z pełnym ubezpieczeniem, przy wypożyczaniu Grek udawał Greka i kazał dać dodatkowo po 10 e/dzień, skończyło się na 5e/dzień. Samochód sprawny, obyło się bez karty kredytowej!

My wypożyczaliśmy w AutoWay. Zamawialiśmy jeszcze w Polsce a na miejscu auto podstawiono pod hotel i już płaciliśmy Grekowi. Wszystko było w porządku.

_________________
http://nasze-lepsze-ja.blogspot.com/

Nie wiem czy osoby chwalące Europeocars mają minimalne wymagania co do samochodu (aby jeździł), czy trafili jakimś fartem na coś znośnego... ale dla mnie ta firma to tragedia. Są w miarę tani, ale wolałbym dopłacić niż mieć przygody takie jakie miałem. Po pierwsze auta nie są zadbane, a po drugie stare. Pierwszy samochód, który dostaliśmy to oprócz tego, że miał z minimum 8 lat, braki w tapicerce, to nie chodziła w nim elektryka (nie podnosiła się szyba z prawej strony, brak napięcia w zapalnicze (nie można podłączyć nawigacji), brak światła wew.).

Zadzwoniliśmy do Europeocars i po 30 min czekania przyjechali z innym samochodem. W sumie był z wyższego segmentu i lepiej wyposażony, ale również widać było, że swoje przeszedł. Najgorsze, że śmierdziało w nim tak fajkami, że dopiero po 1/2 wycieczki (po 4-5 dniach) udało się ten smród zlikwidować.

Szlak nas trafiał gdy wiedzieliśmy (np: w Matali) lokalne firmy (takie jak Europeocars) wypożyczające samochody, które codziennie czyściły swoje auta i widać było, że każdy jest zadbany i czysty. Nauczka na przyszłość, aby nie wierzyć w ciemno w rekomendacje z tego forum.

_________________

Kawał dobrej roboty!

Witam.czy ktoś pozycżal skuter w chanii?
Macie może namiary na taką wypożyczalnie? Jaki to może być koszt na dzień, na 5 dni lub 7?

Pretensje to chyba możesz mieć do siebie. O nieporadność. A nie do rekomendacji z tego forum.
Ja dostałem z europeo na lotnisku Chania , prawie nową KIA RIO z b.małym przebiegiem. W super cenie.
Jakby było inaczej , to na pewno nie wziąłbym tego auta, tylko oglądał kolejne, aż do skutku.
Niedługo będę tam ponownie i nie wyobrażam sobie skorzystania z innej firmy.
Przypominam , że mają siedzibę zaledwie 150 metrów od terminala. Na placu kilkadziesiąt samochodów.
Znając ich pozytywne nastawienie do klienta , nie myślę , żeby robili jakieś problemy z wymianą auta na inne, jak coś nie odpowiada.
PS. Były tu na forum opisy jak to pracownik europeo uciekał bez słowa , przed klientami z lotniska.
Może przede mną też będzie uciekał .
Jeśli tak się stanie, to uczciwie o tym powiadomię i obsmaruję tą firmę, gdzie się da.


A tutaj dyskusja jaką prowadziliśmy prawie rok temu nt dojazdu na Balos.

http://www.fly4free.pl/forum/balos,1256,48461

Rzeczywiście świetna rekomendacja: Może nie dostaniesz normalnego samochodu (czystego i zadbanego) ze startu, ale jak się będziesz domawiał i sprawdzał kolejne samochody to w pewnym momencie znajdziesz to czego potrzebujesz. Co z tego, że na samym początku chcą Cię oszukać i wcisnąć Ci stary rozpadający się złom. Są przecież mili i fajni.

Otóż nie, nie są fajni jak chcą Cię oszukać i nie zmieni tego brak problemów w wymianie samochodu.

Ja nie mam ochoty za własną kasę w obcym kraju po nocy chodzić i szukać samochodu który jest czysty, bo właściciele wypożyczalni nie dbają o swoją flotę. Dają co mają i liczą, że ktoś się nie będę skarżył, a jak będzie to zawsze mogą wymienić aby się klient wypchał.

KAŻDY samochód powinien być przygotowany do jazdy i czysty. To są podstawy tego biznesu. Rozumiem, że jak idziesz do fryzjera i proponują Ci abyś siadł na brudnym fotelu i musisz zaprotestować i znaleźć sobie czysty fotel to twoja opinia o zakładzie będzie taka: Polecam ten zakład, dobra cena 10 PLN! Musisz sobie sam znaleźć czysty fotel w zakładzie, ale są mili i zgodzą się abyś mógł to zrobić. Polecam! Super!

Zwalasz na klienta błędy usługodawcy. W prostych słowach: Jak ktoś chce kogoś kopnąć w rzyć i mu się to uda to ty powiesz: Jesteś nieporadny, trzeba było się uchylić w bok od kopniaka. Kopiący jest super! Mnie nie kopnął!

//Roku: Na tym forum nie używamy wulgaryzmów. Język polski zawiera mnóstwo równoważnych i równie silnie oddziałujących na wyobraźnię słów.

_________________

No tak, najlepiej się wściekać i wykłócać, jakby nie dało się rozwiązać problemu w prosty sposób przez Jacakatowice...
Wiesz dlaczego Grecy, Włosi, czy Hiszpanie żyją średnio ponad 5 lat dłużej niż Polacy? Bo się nie przejmują tak bardzo pierdołami. Zawsze można pogadać, w 9 przypadkach na 10 wszystko skończy się bardzo dobrze, tylko do tego trzeba schować do kieszeni podejście pt. "źli Grecy na pewno chcą mnie oszukać".

Druga sprawa, jeśli płacisz po 15 euro dziennie za samochód, a do tego nie żądają od Ciebie żadnej kaucji, to nie oczekuj samochodu sztuki nówki. Zawsze możesz zapłacić po 50 euro za dobę i jeździć VW Eosem, czystym jak nie wiem co

W sumie to się nie dziwię, że z takim roszczeniowym nastawieniem i bluzgami na każdym kroku, @ przemk0 miał problemy , nawet z tak prostą sprawą jak podmianka auta w Chanii.
To są południowcy. Mają trochę inną mentalność. Jeżdżąc po świecie, trzeba nabrać trochę dystansu. Obserwować i uśmiechać się pod nosem.
Ta metoda sprawdza się także przy zamianie pokoju w hotelu, na lepszy itp.
Zresztą u nas jest podobnie. Chcąc załatwić jakąś reklamację itp lepiej spokojnie wyłuszczyć o co nam chodzi i na 99% załatwimy to pozytywnie.
A jak wpadnę , gdzieś do biura z k...wami na ustach ?
Będą się starali zaszkodzić jeszcze bardziej.
Normalna ludzka reakcja.

Ja się coraz częściej spotykam z takim nastawieniem wśród bliższych i dalszych znajomych, którzy myślą o wyjeździe gdzieś na południe Europy. Myślenie na poziomie: "u nich jest kryzys, a ja przyjeżdżam z pieniędzmi, więc należy mi się wszystko i zawsze wiem lepiej"... Trochę im próbuję tłumaczyć, ale kiepsko to idzie

Każdy ma swoje argumenty, ale Przemoko nie można odmówić pewnej racji i nie można zrzucać wszystkiego na inną mentalność. Skoro w innych miejscach w europie południowej potrafią zachować standardy to nie jest jednak kwestia mentalności, a jednak pewnego cwaniactwa, która w miejscach turystycznych panuje. Głosy krytyczne też są potrzebne, bo widać nie za każdym razem wszystko jest wspaniale i europeo tak cudowne jak na początkowych stronach wątku jednak nie jest. To są poważne zastrzeżenia - zniszczone, brudne czy niesprawne auto. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca i w żaden sposób nie można tego tłumaczyć. Ciekawe jak Jacek dostałby takie auto i na pytanie o wymianę o 23 powiedzieliby bierzesz albo nie innych nie mamy, albo nie wymienimy mając 2 śpiących dzieci i pełno bagażu. Dzięki krytycznym wpisom wiem, że raczej z europeo nie skorzystam, bo wolę mieć pewność, że auto będzie czyste i sprawne, a nie 50-60 % takiej pewności.

Podaj namiar, na wypożyczalnię, w której masz 100% pewności , że wszystko będzie ok.
Bo ja takiej nie znam.
W europeo płacę tanio, nic nie blokują na KK, to i złość będzie mniejsza, jak coś będzie nie tak.

Takiej 100 % jeszcze nie znalazłem na Krecie . Z rozrzewnieniem patrzę na wypożyczalnie z Wysp Kanaryjskich autoreisen, czy cabrera medina. Niestety opisywany w wątku przypadek niedostarczenia samochodu nie był odosobniony, co szczególnie w sezonie może być dużym problemem. Może jeszcze ktoś jest w stanie polecić sensowną wypożyczalnię?

Sensowna, ale tez nie najtańsza, sprawdzona 2 razy- m.in.na Krecie to Autoway. Formalności załatwiasz w Polsce, a w umówionym miejscu i czasie Grek przywozi samochód. Pełne ubezpieczenie, bez limitu km., bez zabezpieczenia kk.

Ale np. w Chani Europeo nie podstawia samochodu pod terminal, tylko podjeżdża facet z wypożyczalni, zabiera klienta/klientów na ich parking, który jest położony 2 (słownie: dwie) minuty jazdy od terminala, wliczając już to, że trzeba na lotnisku kawałek pojechać i zawrócić Nawet jakby trzeba było iść na piechotę, to to jest max 10 minut spacerku... A na placu samochodów mnóstwo, jak nie mają dla nas tego, czego oczekiwaliśmy, zawsze można zaproponować, żeby dali coś innego, a widząc wybór, nawet wskazać palcem, że chcemy "o tego".

Oczywiście warto mieć i negatywne opinie, dla pełnego obrazu. Tylko że napisana opinia, do której się odnosimy, była mało rzeczowa, a bardzo emocjonalna. I jeszcze taka troszeczkę "z góry" w stosunku do Greków.

Jednak jestem niereformowalny.
Zamówiłem autko z segmentu B na tydzień w kwietniu.
Europeo odpowiedziało na maila po godzinie. Cena 100 euro , bez żadnych danych karty itp. Ma czekać facet na lotnisku, z kartką z nazwiskiem. Tak jak zawsze , myślę , że będzie wszystko OK. Jeśli nie, to się pochwalę porażką.
Tak jak pisze @mikelek. Jedzie się z pracownikiem wypożyczalni, kawałeczek na plac. A tam jest w czym wybierać.

PS Nie ma co robić z Greków dziadów i żebraków.
A my wielkie Pany z cywilizowanej Europy.
Mimo kryzysu ciągle mają PKB na osobę, wyższy od naszego.

Podtrzymuje opinie o europeo , jako o najlepszej wypozyczalni na Krecie. Wszystko bezproblemowo jak zwykle. Na lotnisku w Chani , w sobote, czekal nawet ten sam sympatyczny brodacz , co w zeszlym roku. Przybilismy piatke, podpisalismy kwity . i tyle. cala procedura 5 minut. Tylko teraz 1 flaszka wina, a nie dwie.
Pogoda super, bezchmurne niebo . Milo znowu odwiedzic stare miejsca. Oraz poznac nowe.

wynajmowanie auta na Krecie nie wiem jak na innych wyspach jest dosc specyficzne
ja usiadlem z facetem na ławce naskrobal troche zdan na kartce z umowa
zwinal kase do kieszeni wydal kluczyki i tyle w tym temacie
bez zabawy w zadne karty, paragony etc .... aktywnie walcza z miejscowym fiskusem

To też jeden z wielu powodów wielkiego zadłużenia Grecji :]

_________________
Kupuję samolot, będą parkingi.

Z jednej strony oczywiście niechęć do płacenia podatków przez Greków to ogromny problem, jak bywałem w Grecji wiele razy widziałem w sklepach wywieszki, że jeśli kasjer nie poda klientowi paragonu, to klient może wyjść ze sklepu z zakupami nie płacąc za nie - było to wymagane prawem. Nie wiem czy taki sam przepis co handlu dotyczy też usług.

Z drugiej strony my bardzo lubimy podkreślać, że 123 lata niewoli i potem 45 lat komuny tak nam zniszczyło społeczeństwo, że wszystko co złe to przez te okresy i w znacznej mierze mamy rację. Ale warto pamiętać, że Grecja przez 300 lat była okupowana przez Turcję i że w tym czasie np. szkolnictwo greckie było zakazane. Potem też nie mieli farta, okupacja niemiecka, potem wojna domowa, potem rządy dyktatury.

Ja im się nie dziwię, że z taką historią mają w krwi unikanie podatków, bo to trochę jak z polskim traktowaniem mienia firmowego jako niczyjego, albo wręcz kradzieżami tego, co publiczne - w końcu za PRL w niektórych okresach za kradzież czegoś z fabryki robotnik mógł nawet zawisnąć, z paragrafu o sabotaż i kontrrewolucję

W wielkim skrócie, ja jestem dla Greków bardzo wyrozumiały i polecam to innym.