Fly4free.pl

Przy okazji wizyty w grodzie Kraka mamy zamiar sprawdzić m. in. Vegan AF Ramen i zastanawiam się, czy lokal przy ul. Konopnickiej jest faktycznie tak mocno słabszy od tych przy Krupniczej i Lipowej, jak wynikałoby z ocen na Googlach?

na to pytanie Ci nie odpowiem, ale ten przy Krupniczej generalnie polecam z autopsji

Pierwszy raz spotykam się z takim krokiem: słynne bezmięsne "Pod Norenami", które wcześniej szczyciło się kuchnią opartą na wegańskiej filozofii życia wprowadza do swojego menu... mięso:

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 4578301003

hej sluchajcie czy Medzymiastowa nadal aktualna ? a moze ktos cos innego poleci na dobre sniadanie w tygodniu ?

Jestem jutro od rana na mieście, potrzebuję wytrwać do 19.. Jesteście w stanie polecić jakąś kawiarnię, w której będę mogła na spokojnie przeprowadzić rozmowę ok 10 rano (czyli bez turbo głośnej muzyki) i później trochę popracować? Najchętniej zostanę w okolicach Starego Miasta, ale mogę gdzieś podjechać - pewnie odwiedzę 3-4 miejsca i pochodzę w międzyczasie.

_________________
Żyję dla takich chwil, kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz: chwilo, proszę, bądź wieczna!
Eldo

Magia, Botanika, Green Cafe Nero

Również polecam Magia Cafe.

_________________

Jakby ktoś się zastanawiał to w Chimerze dalej kolejki i dalej tarta brokułowa wybitna. No i w Słodkim Wentzlu kremówka dalej trzyma poziom, chociaż nie leją już tak obficie czekoladą jak to bywało w starych dobrych nieinflacyjnych czasach.

Nie znam się na kremówkach, bo nie smakowały mi nigdy, ale kojarzą mi się jako deser bez czekolady Jak można to jeszcze polać?

Dzięki, przesiedziałam w GCN i w Magii (pierwszy raz).

_________________
Żyję dla takich chwil, kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz: chwilo, proszę, bądź wieczna!
Eldo

Kremówka z czekoladą ?

@LaMancha Chimerę pamiętam sprzed wyjazdu z Krakowa. Miło słyszeć, że trzyma poziom.

Ja ukontentowany jestem ostatnio Muhabbet na Brzozowej 15, bo lubię inne kuchnie. Tureckie jadło, ale nie jest to zwyczajny kebab, choć też go mają. Ogródek do posiedzenia po turecku i przekąski smaczne, do tego coś z %. A czy tanio to już inna bajka, bo każdy ma własne pułapy.

Jak już mam tanio jeść w Krk to wpadam do North Fisha (Galeria Krakowska) przed zamknięciem i miewają mocne przeceny na to co zostało.

Ja natomiast jestem kremówkowym psychofanem i w zasadzie zawsze w cukierniach zamawiam ten specjał. I z ręką na sercu mogę stwierdzić, że kremówki z Wentzla są najlepsze ze wszystkich, które zjadłem. Chociaż rzeczywiście są to kremówki po tuningu wyjątkowo duży rozmiar i tak, były polewane dość obficie czekoladą. Teraz są tylko artystycznie maźnięte, ale wciąż pyszne.

Polecam japońskie śniadania i zestawy obiadowe na tarasie Cafe Manggha z widokiem na Wawel.

_________________
Zapraszam na mojego bloga o podróżach po Polsce i świecie Polska Po Godzinach

Proponuję budżetowy bar z kuchnią bałkańską Balkan Express Grill https://maps.app.goo.gl/bHhZRP41vhPk41HL6 na Floriańskiej (tuż obok domu Jana Matejki). Ogólnie trzeba się trochę natrudzić żeby znaleźć to miejsce. Trzeba wejść w bramę obok zapiekanek i następnie iść po wąskich schodach na pierwsze piętro. W środku jest przytulnie i zupełnie cicho.
Można tutaj zjeść prawdziwą pleskawicę i čevapčiči. Kucharz jest z Macedonii i faktycznie robi te dania tak jak potrzeba. Pod względem cen i ilości również daję same pochwały. Za 25 zł otrzymuje się porcję, którą po prostu ciężko zjeść.

Skoro odkryłem ponownie ten wątek, a w nim namiary na miejsce, którego nie znałem, a na pewno spróbuję (czyli Balkan Express), to też się podzielę miejscami, które znam i mogę polecić:
- Bonjour Pho, róg Krupniczej i Loretańskiej. Świetna kuchnia wietnamska. Ceny w rejonie 30-40 zł za danie.
- Mural Street Food Park, Krupnicza 24. Zwłaszcza godne polecenia dwa foodtrucki (chociaż warto chyba to spolszczyć do futraków albo szamowozów ) przy samym wejściu należące do właścicielki pochodzącej z Indii, z ukraińską załogą. Po prawej dania indyjskie, po lewej SE Azja. Ceny ok. 30 zł. Można sobie usiąść w ogrzewanym miejscu przy stoliku na środku i wziąć do jedzenia piwo z baru.
- od kilku lat w Krakowie jest duży wysyp indyjskich knajp prowadzonych przez Hindusów, prawie wszystkie według tej samej recepty - bardzo podobne menu i ceny plus minus (ostatnio raczej plus) 30 zł za danie, dostępne też na Pyszne, Wolt itp. Z własnego doświadczenia mogę polecić Tandoori Flame na Zwierzynieckiej 10, Gate of India na Stradomskiej 11 i Taste of India na Dietla 46. We wszystkich jadłem po kilka razy i zawsze było OK, jak okazjonalnie trafiałem do innych, to było "hit or miss". Wszystkie trzy poza Plantami, ale w odległości krótkiego spaceru.
- Smaki Gruzji na Augustiańskiej, zaraz obok Dietla. Tutaj chodzimy czasem na dwa dania mięsne, które robią rewelacyjnie - lula kebab i mtsvadi - oraz pasty pchali na przystawkę. Przy czym jak zaczynaliśmy kilka lat temu, to lula kebab i mtsvadi kosztowały jakieś 27-28 zł, a ostatnio dobiły do 47, co dało nam okazję do gorzkich przemyśleń o wszechobecnej inflacji
- w roli indyjskiego fast foodu: Curry up!, Krakowska 29. Prowadzone przez Polaków, ale dobrze gotują, a dla autentyczności mają tabliczkę grożącą 100 Rs mandatu za palenie Można usiąść na miejscu, ale ciasno. Naście złotych za przegryzkę, ok. 20 za pełne danie.
- na przeciwko Curry Up są świetne palestyńskie falafele (Jerusalem, Krakowska 36) . Poniżej 20 zł za solidną porcję falafela z dodatkami w bule, różne wersje dodatków do wyboru. Można zjeść na miejscu, sporo miejsca.
- jeżeli kuchnia bliskowschodnia (syryjska) w wersji bardziej upmarketowej, to zdecydowanie warto się wybrać trochę dalej na Podgórze - Mezzalians, Kalwaryjska 66. Jedzenie świetne, ceny średnio restauracyjne, ale ma dwa minusy - ciężko o wolne miejsce (warto spróbować zarezerwować) i nie ma piwa, więc fani % do posiłku w ilości większej niż śladowa muszą wydać co najmniej 70 zł na butelkę wina.
- właściciele Mezzaliansu ostatnio otwarli drugie miejsce na Kazimierzu, Suwayda, Berka Joselewicza 18. Jedzenie też świetne, porównywalne z Mezzaliansem. Ma przypominać syryjski bar ze street foodem (i trzeba przyznać, że urządzony ze sporą dbałością o szczegół), ale ceny zdecydowanie restauracyjne - bez różnicy w porównaniu z Mezzaliansem, tyle że tu już jest piwo.

Ja szczerze polecam Molam: https://goo.gl/maps/v3f12pYhm6psdc5Z6

Chyba najlepsze tajskie jedzenie jakie miałem okazje jeść w Polsce.

To i ja dorzucę dwa miejsca:
Coca na Kupie (znaczy knajpka Coca na ulicy Kupa, ofc) - sycylijski fast food na Kazimierzu. Najlepiej wejść i zapytać co jest.
Max Grill - jakby ktoś zawędrował na Hutę. Drewniana buda z rusztem i stolikami w jednej 'izbie', ale smakuje jak grill powinien smakować.

Wypiekane https://maps.app.goo.gl/MTBqsWgQBNiS7vZN6 . Lokal na Prokocimiu z widokiem na...ludzi w basenie. Pod względem cenowym trochę za drogo jak na osiedlowy bar w takiej lokalizacji. Ale pod względem smaku jak najbardziej polecam odwiedzić to miejsce. Pizza jest tutaj zupełnie inna z wyglądu i smaku niż gdziekolwiek indziej i mnie bardzo przypadła do gustu.

Jadłodajnia Mała Chatka https://maps.app.goo.gl/2S16dqfsFqaxcqo89 przy pętli tramwajowo-autobusowej "Mały Płaszów". To jest taki osiedlowy bar w starym dobrym stylu. Ceny są bardzo korzystne, a porcje nakładane "od serca".

.
Na kremówki chodzi się do Czarodzieja na Karmelicką 🙂

_________________

Przy okazji powrotu wątku drobny update:

- w Mezzaliansie, który polecałem w poście powyżej, najtańsze wino kosztuje już 110 zł za butelkę. Na moją sugestię, że przydałyby się jakieś tańsze opcje z % (piwo albo wino na karafki), odpisali, że nie planują, więc moją polecajkę adresuję już głównie do abstynentów, a z pijących % tylko do tych z dochodami mocno powyżej średniej krajowej.

- w pobliżu, też na Kalwaryjskiej, jest mała knajpka meksykańska Alebriche. Nie jadłem u nich na miejscu, ale zamawiałem już killka razy w dowozie i za każdym razem było świetnie, chociaż menu bardzo krótkie. W okolicach 35-40 zł za danie. https://goo.gl/maps/hJE5Tt3Vkave4nsr9

- wspomniany powyżej Molam z tajskim jedzeniem na Dolnych Młynów wypróbowałem i też bardzo polecam, jest świetne. Nie jest tanio, ale warte swojej ceny.

- tuż obok Molam, też na Dolnych Młynów, jest pizzeria N'Pizza. To młodsza siostra istniejącej już od iluś lat pizzerii Nolio z ul. Krakowskiej, tuż obok pl. Wolnica. Obie polecam, to jedne z lepszych, jeżeli nie najlepsze pizzerie w mieście. Z racji tego, że Nolio mieści się w Domu Norymberskim, to mają norymberskie piwo Tucher.