Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 10 Wrz 2014 17:56 

Rejestracja: 10 Kwi 2014
Posty: 392
Loty: 123
Kilometry: 291 994
niebieski
Witamy...W tamtym roku przy okazji wypadu do Kuala i Singapuru lizneliśmy troszku Tajlandii..
Z uwagi na to że byliśmy tam tylko tydzień ograniczyliśmy się do Bangkoku wypadu w rejony Rayong oraz odwiedziliśmy wyspę Ko Samet
Teraz w styczniu przy okazji wizyty w Hong Kongu postanowiliśmy w drodze powrotnej ponownie wygrzać się w tajskim słoneczku..
Zmieniamy tylko lokalizacje,tym razem koncentrujemy się w okolicach Phuket oraz Krabi.
4 noce spędzamy w Aonang Muang i traktujemy to jako miejsce wypadowe,piątego dnia przenosimy się do Phuket gdzie spędzimy kolejne 3 dni.Gdzie proponujecie wypad z okolic Krabi i Phuket?Dodamy że wolimy bardziej spokojne miejsca i raczej nie interesuje nas komercha :) Takich miejsc jak Phi Phi,tłoczne,drogie,głośne raczej chcemy unikać :roll: Planujemy tam zajrzeć tylko na jeden dzień piątego dnia podczas transferu z Aonang Muang do Phuket,w końcu mamy po drodze :) Co proponujecie?Co zwiedzić,co zobaczyć w tych okolicach?
Chętnie wyskoczymy na dzień max dwa na jakąś wyspę tylko bardziej spokojną i nie tak zaludnioną gdzie można skorzystać z uroków rajskiej plaży,takie dwa dni plażowania snurkowania i biernego wypoczynku:) Rok temu w drodze z Bangkoku do Rayong zatrzymaliśmy się w Pattaya i tak na chwile max dzień wpaść zobaczyć ok ale nic więcej.Wszędzie tłok,brud,syf i nieciekawa plaża pełna Ruskich :mrgreen: Wiemy że Phuket to taki podobny klimat choć podobno aż tak strasznie nie jest :) zresztą Phuket też bardziej traktujemy jak bazę wypadową niż docelowe miejsce wypoczynku...Wracając do tematu opuszczając Pattaya w kierunku Rayong było z każdym kilometrem lepiej,dało wyczuć się ten tajski klimacik a sama wyspa Ko Samet była idealnym rozwiązaniem by uciec od gwaru Pattay
Ok więc co proponujecie? :lol: Jesteśmy 4,5 dni w Aonang Muang i 3 dni w Phuket :) Generalnie 8 dni wszystkiego w tych rejonach
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wczasy w Turcji: tygodniowe all inclusive w hotelu niedaleko plaży od 1763 PLN. Wyloty z 2 miast Wczasy w Turcji: tygodniowe all inclusive w hotelu niedaleko plaży od 1763 PLN. Wyloty z 2 miast
Odkryj Deltę Mekongu: Wietnam i Kambodża w jednej podróży z Warszawy za 2900 PLN (z dużym bagażem) Odkryj Deltę Mekongu: Wietnam i Kambodża w jednej podróży z Warszawy za 2900 PLN (z dużym bagażem)
#2 PostWysłany: 10 Wrz 2014 18:13 

Rejestracja: 21 Lut 2011
Posty: 74
Loty: 41
Kilometry: 92 000
Uważam, że patrzenie na tak dużą wyspę jaką jest Phuket, przez pryzmat Patong Beach i jej imprezowego charakteru to błąd. Phuket to piękna wyspa, na której można znaleźć świetne miejscówki, puste plaże, obłędne widoki. Jeśli macie trzy dni na zobaczenie Phuket to polecam po prostu wynajęcie skutera i wycieczki nim w głąb wyspy lub wokół linii brzegowej.
Góra
 Profil Relacje PM off
Malgosia Babiak lubi ten post.
 
      
#3 PostWysłany: 10 Wrz 2014 19:27 

Rejestracja: 10 Kwi 2014
Posty: 392
Loty: 123
Kilometry: 291 994
niebieski
tak też zrobimy :)


Ostatnio edytowany przez Roku, 10 Lut 2018 01:04, edytowano w sumie 1 raz
Cytowanie - nie cytuj całego postu poprzednika, jeżeli zaraz pod nim odpowiadasz
Góra
 Profil Relacje PM off
Malgosia Babiak lubi ten post.
 
      
#4 PostWysłany: 12 Wrz 2014 08:51 

Rejestracja: 06 Lis 2013
Posty: 210
Loty: 89
Kilometry: 252 650
Jak dla mnie komercha i dramat to bylo Ao Nang. Co z tego, że widok piękny, jak tajsko tam nie jest, drogo i brudno za to owszem. Plaże były fajne, ale woda... to nie to co na wyspach.

Krabi jest rewelacyjnym miejscem z lokalnym klimatem małego miasteczka. Można się po nim fajnie poszwędać, turyści owszem są ale nie tak dużo i nie tak głośno. Ja bym tam bez mrugnięcia okiem wróciła przy najbliższej okazji. Chillout 100%. I dojechać na te plaże Ao Nang łatwo. Pisałam o tym w innym temacie już, pozwolę sobie zacytować samą siebie :D


Cytuj:
W Krabi jest świetnie, więc zarezerwowałabym na to miłe miasteczko co najmniej jeden dzień. W ciągu dnia wycieczka łódką na tą wysepkę gdzie jest jedno z "uszu kota" - fajne jaskinie, fajna trasa przez lasy mangrowy (? nie wiem czy tak sie mowi) my mielismy fajnego "kierowce" ktory bardzo duzo opowiadal o tych miejscach, o zyciu mieszkancow, o florze i faunie, bylo super! Potem w obowiązkowym programie jest wizyta w zaprzyjaznionej hodowli ryb i oczywiście restauracji, ale nie ma sie co wkurzać, jedzenie było pyszne i pokaz jak mieszkańcy hodują ryby i inne stwory był bardzo fajny. Można tez zobaczyć ciekawe zabudowania na palach gdzie mieszkają rybacy, podejrzeć życie mieszkańców tego miejsca, obsluga restauracji z ktora byl zparzyjazniony nasz kierownik tez byli mili i chetnie z nami pogadali.

Pozniej proponuje wynajac skuter albo wziac taxi/tuktuka i podjechac do swiatyni Tiger Temple - świetny kompleks, można tam wyprodukować swój własny talizman jeśli ktoś lubi uczestniczyć w lokalnej kulturze :D no i oczywiście super jest wejśc na górę, chociaż to bardzo męczące. Ale widok wynagradza te męki! No i małpy zjeżdżające po poręczach gdy się idzie ;) trzeba tylko uważać na wodę w butelkach. Tam na górze jest magiczna energia!

Wieczorem w weekendy w Krabi jest super targ-festyn w samym centrum miasteczka, na pewno traficie, jest scena, mnóstwo stolików, pyszne i bardzo tanie jedzenie, zarówno obiadowe jak i desery . Na scenia lokalna spolecznosc wystepuje, dzieci spiewaja, tancza, nastolatki spiewaja karaoke, co odwazniejsi turysci tez :) najlepiej wspominam curry sprzedawane przez mala dziewczynkę z mamą, nie miały nawet plastikowych tacek tylko coś co wyglądało jak zastawa przywieziona z domu :D ale było pyszne, porcja ogromna, wypalało buzię jak nie wiem! Mozna tam też obkupić się w fajne rzeczy - podobne widzialam pozniej dopiero na Chatuchak.

Dalej udawalismy sie codziennie na targ z jedzeniem nad rzeka - mmmm! co za miejsce! Mozna by tam siedziec popijajac piwko i obserwujac ludzi calymi dniami. Jest tam stoisko z brodatym szczuplym starszym panem ktory w zawrotnym tepie przygotowuje jedzenie, oczywiscie bardzo smaczne i tanie.

Ogolnie my w samym krabi siedzielismy chyba 5 dni (bez wycieczki na phi phi) i bylo super i tęsknię!

Poza Krabi warto wyjechać na skuterze. My sobie codziennie jeździliśmy po okolicy, byliśmy np. w parku narodowym Sa Morakto znanym jako emerald pool - jest tam zachwycająco, ale niestety mieliśmy pecha być w niedzielę i był tłum ludzi. Za to fajnie się tam jechało, droga przy stromych górach, jest tam tor gokartowy (strasznie droga zabawa ale jak ktoś lubi to wygląda super) pełno plantacji palm (fajny spacer), miłe wioski, ogólnie jeżdżenie skuterem w tych okolicahc jest niesamowicie przyjemne, wszystkie dzieci do nas machały z pak pick-upów, zatrzymywaliśmy się kupować owoce od przydrożnych sprzedawców.


No i Phi Phi... tez mielismy wątpliwości czy jechać naczytawszy się o tych masach turystów i syfie. Cieszę się, że zaufałam swojej intuicji i pojechaliśmy mimo tego. To miejsce jest niewiarygodne, o ile nie mieszkasz w miasteczku (które owszem, jest koszmarne). Oczywiście nie na tydzień, ale dzień-dwa tam są według mnie obowiązkowe i będę zawsze orędowniczką odwiedzania tej wyspy! Mieszkaliśmy w bungalowie na skarpie (Viking cośtam, super miejsce i pyszne jedzenie!) i ten widok na Phi Phi Ley o wschodzie i zachodzie słońca wynagradza cały hałas i tłok miasteczka. Nasza plaża pod skarpą była czyściutka i wszystkie im dalej od miasteczka też, ale fakt, jak myslicie o snorklingu to bez wypłynięcia łodzią dalej nie zobaczycie nic ciekawego.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 28 Wrz 2014 08:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 7
Polecam też wybrać się na 2 dni do Khao Sok, nocleg na zaporze Racha Prapa. Ja tam jestem z maleńka grupą w każdy czwartek-piątek. To najpiękniejsza, najcichsza, najmniej komercyjna wycieczka. Spotkanie z naturą 100% a widoki zapierają dech. Można też na własną rękę, tylko logistycznie to trochę skomplikowane, no i za daleko, żeby jechać skuterem.
http://orientalphuket.com/index.php/pl/phuket/jezioro-racza-prapa-detail
_________________
Malgosia Babiak
----------------
Polski przewodnik wycieczek
z Phuket i Khao Lak
-------------------
Oriental Phuket Tours
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Krabi czy Phuket
#6 PostWysłany: 21 Sty 2017 10:49 

Rejestracja: 06 Lut 2012
Posty: 250
niebieski
Wyjazd za tydzień z małymi dziećmi (3,5). Mamy 5 nocy w Ao Nang. Okazało się, że następny lot jest z Phuket o 16 bo wyszło taniej niż z KBV. Pytanie:
- czy jest sens skracać pobyt w Ao Nang i przenieść się na 1 lub 2 dni w pobliże lotniska Phuket ? Planowałem plaże/pokój obok lotniska HKT
- ile czasu zajmuje i ile kosztuje obecnie kosztuje transport z Ao Nang/Krabi na lotnisko w Phuket ? taxi ? Publiczny bus ? MA ktoś jakąś aktualną wiedzę ?

dzięki za info
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Krabi czy Phuket
#7 PostWysłany: 21 Sty 2017 11:24 

Rejestracja: 06 Cze 2014
Posty: 312
Lotnisko Phuket -> Ao Nang, ja płaciłem 2000THB za przejazd w nocy, busikiem (było nas czworo), uzgodnione mailowo z hotelem :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: Krabi czy Phuket
#8 PostWysłany: 21 Sty 2017 11:35 

Rejestracja: 14 Lip 2015
Posty: 12
Loty: 152
Kilometry: 458 447
Nie ma zbytniego sensu. Plaże/hotele w okolicach lotniska HKT bez rewelacji...zależy naturalnie kto ma jakie oczekiwania.
Jest sezon, więc transport może spokojnie kosztować tak jak napisał przedmówca 2 tys.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 21 Sty 2017 14:19 

Rejestracja: 03 Kwi 2016
Posty: 121
Ja osobiście olałabym Krabi i wybrała Koh Lanta. Jeśli chodzi o Phuket to zrobiłabym tak jak pisano powyżej-skuterem objechała wyspę szukając osobliwych miejsc :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#10 PostWysłany: 01 Mar 2018 21:04 

Rejestracja: 30 Sty 2018
Posty: 35
boogiePMPSD napisał(a):
Phuket to piękna wyspa, na której można znaleźć świetne miejscówki, puste plaże, obłędne widoki. Jeśli macie trzy dni na zobaczenie Phuket to polecam po prostu wynajęcie skutera i wycieczki nim w głąb wyspy lub wokół linii brzegowej.


Hej Boogie! My będziemy na Phuket dwa dni (jeden nocleg). Czy dla ułatwienia jesteś w stanie wskazać w jakie obszary kierować się, konkretne miejscówki do przejechania? Czy to kwestia żeby wsiąść na skuter i jechać po prostu przed siebie/ wzdłuż brzegu na spontanie?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group