Fly4free.pl

Czy ktoś z Was próbował w Pyrzowicach przy kontroli bezpieczeństwa pozostawić klucze/telefon/portfel etc. w kieszeniach kurtki/bluzy? Zawsze wszystko wybebeszałem do kuwety, ale ostatnio zauważyłem, że na innych lotniskach w/w przedmioty nie muszą leżeć luzem w kuwetach, co znacząco ułatwia rozpakowywanie i zbieranie się do kupy po kontroli. Strona Pyrzowic mówi, że mają być oddzielnie, ale może nie zawsze to egzekwują?

Wczoraj klucze od auta miałam w plecaku i nikt z obsługi problemu nie robił. Jeszcze trochę a trzeba będzie wszystko z torebki/plecaka wykładać ale tylko w KTW.

nie ma obowiązku wykładania takich rzeczy
ja nawet drobne płyny wkładam do kieszeni kurtek

_________________


kliknij pomógł

Bywalo, ze czepiali sie o ladowarki USB czy inne kable, ale klucze zawsze mialem w plecaku albo w kurtce i nawet w KTW nikt nie kazal ich wyciagac.

No to w KTW musiałbyś te płyny do kuwetki wyłożyć, niestety w plecaku nie przejdzie, bardzo tego pilnują .

z doświadczenia to tak naprawdę mogą się do wszystkiego przyczepić
mnie sie nawet raz do obiektywu przyczepił ze nie wyjąłem....
ja tam nie widze problemu w tym zebu wyjac jak zechca ogladac

_________________


kliknij pomógł

No mnie właśnie kiedyś kazali wyjąć z kieszeni kurtki portfel i kluczyki i położyć w oddzielnej kuwecie, nawet nie w tej samej.
Na stronie lotniska zresztą to dokładnie tak opisują:



Tymczasem choćby w BCN wprost jest instrukcja, żeby takie rzeczy mieć w kieszeniach okrycia czy w bagażu podręcznym (również paski).
Spróbuję i zobaczę jutro

BTW - obiektyw (przewoziłem oddzielnie body bez obiektywu, które wyjąłem) też mi kazali wyjąć.
Jedyne, czego się jak do tej pory nie czepiali, to płynne i w aerozolu leki (inhalatory i steryd do nosa), które spokojnie przeszły w kieszeni plecaka.

To wydłuża kontrolę, idąc tym tokiem rozumowania trzeba by każdą jedną walizkę rozpakowywać.
Mnie irytuje, że w KTW muszę buty ściągać bo inaczej piszczą, czego jakoś nie ma na innych lotniskach gdzie kontrole nierzadko są bardziej drobiazgowe a jakoś mniej upierdliwe.

trudno ze wydluza
zawsze moga cos chciec wyciagnac
klopot jest taki ze istnieje duza dowolnosc kontroli

_________________


kliknij pomógł

Sa rozne lotniska i rozni pracownicy. W WAW przenioslem pepsi w duzej butelce, w BSL 0,5l soku, w URT 0,5l ice tea, ktora sprawdzili i pozwolili wniesc a np. w PSA zabrali mi scyzoryk, bo... korkociag jest przedmiotem niedozwolonym, dodam, ze ten scyzoryk troche ze mna wczesniej polatal a w ADD wchodzac na teren lotniska musisz przejsc boso przez bramki za to nie wymagaja wyjecia tableta z plecaka.

W Kato lubią też zabrać "kartę przetrwania" bo rzekomo jest niebezpieczna. Szkoda że przeleciała ze mną pół europy i skończyła w koszu w KTW.

_________________

Miałem dwa woreczki i przeszły. Następnym razem już nie. Miałem przy kluczach korkociągo - scyzoryk, ostrze może ze 3 cm - kosz.

No i okazało się, że telefon, portfel i klucze w kieszeniach przeszły bez problemów.

nigdy mi się nie zdarzyło, żeby kazali wyjmować klucze itd. z kieszeni, a wiele razy latałem z KTW.
Ale tak jak pisali przedmówcy: kwestia na kogo się trafi.
Mnie najbardziej zawsze bawi obowiązek wyciągania laptopa z etui - egzekwowane.

_________________

prosza czy nie prosza, wyjmuje z kieszeni wszystko nawet drobne monety
srednio mnie kreci macanie podczas kontroli

@correos , co z tego jak wszystko wyjmiesz skoro i tak masz szansę piszczeć i macanko gwarantowane.

@singielka_1976
nie piszcze na bramkach
i to tak naprawde dla mojej wygody, co mam wrzucam do pojemnika
nawet obraczke zdejmuje, zapinam na zegarek, zegarek na pasek od spodni hahahha taki "chory rytual"
pozniej mam wszystko w jednym miejscu i nie musze..... sam siebie macac czy wszystko nadal mam,

Oprocz piszczenia z powodu posiadania niedozwolonych przedmiotow jest tez statystyczne piszczenie, mozesz isc w samym t-shircie i spodenkach, do tego boso i ze statystyka nie wygrasz

Hej. Mam w plecaku 25 ml perfumę, zapomniałem jednak ja wpakować w woreczek. Czy na lotnisku KTW są darmowe/płatne woreczki strunowe lub security daje jak ktoś nie ma? Ewentualnie chyba po prostu zostawię w plecaku i będę liczyć na to że przejdzie?

Wątpię żeby ci ktoś na to zwracał uwagę, tu raczej o coś innego chodzi, wszelkie płyny umieszczasz dla własnej wygody w jednej jakiejś kosmetyczce najlepiej przezroczystej i wtedy tylko jedno spojrzenie celnika i nawet nic sprawdza, kolejna sprawa to zmiana ciśnienia w samolocie i czasami jakieś kosmetyki mogą wylać się, dlatego warto umieszczać w woreczku.