Fly4free.pl

Cześć,
co sobie przywieźć charakterystycznego i jaką pamiątkę dla znajomych z wyprawy do Kijowa,
macie pomysł na coś z tamtych stron?
Alkohol czy znany smakołyk?
Ponadto, czy w tym momencie można tam taniej dostać rzeczy z elektroniki lub eleganckiej odzieży?

Jeśli przez elegancką masz na myśli tą w barwach ukraińskich - można. Jeśli tą w standartowych granat, czerń, szarość: ceny skoczyły w ostatnim czasie dwukrotnie, więc jest drogo, czasem drożej niż w PL. Elektronika jest tańsza, natomiast nigdzie nie masz pewności, że kupujesz oryginalny Samsung/Nokia/etc. Moim łupem padł tajwański Galaxy Note za 250 zł, sprawuje się całkiem nieźle. A także powerbank 20000 z ???? Chin??? (brak podpisu) mający w rzeczywistości z 5 000.
Smakołyki owszem warto, szczególnie że jest ich sporo. Must have: chałwa. Alkoholem się dużo nie porozkoszujesz, bo możesz przewieźć dwie flaszki.

Ja polecam paprykową wódkę Nemirnoff, taką jak w linku:

http://sklep.vito.org.pl/product_info.p ... cts_id=207

Jak dla mnie super! Rok temu na lotnisku w Charkowie płaciłem 5 euro za litr.

Czekoladki z orzechami laskowymi albo bombonierki marki "Roszen" (czy "Roshen").

Elektronika w centrum hadnlowym jednak powinna być już pewnego źródła ?
Mam też pytanie odnośnie wymiany waluty. Mam trochę papierków zarówno w PLN jak i Euro - co bardziej przy obecnej sytuacji na rynku jest opłacalne do kupienia UAH? Lepiej jest to robić w PL czy już w Kijowie?

Mod. Zobacz viewtopic.php?t=56998
proszę , dziękuję

Wymieniaj EUR na UAH na miejscu , w Kijowie. Zrobisz to na każdym rogu bez problemu.
Wymiana w Polsce na UAH jest kompletnie nieopłacalna ze względu na kilkudziesięcio-procentowy spread w polskich kantorach.

no mój powerbank jest z centum handlowego, nawet ma jeszcze dwa tygodnie gwarancji...
Co będzie z nim za 3 tygodnie - wolę nie wiedzieć

Jak Roshen, to tort kijowski. Jest b. słodki - wg mnie mniejszy rozmiar powiem być ok dla 4 lub nawet 5 osob.

http://roshen.ua/ua/products/ukraine/cakes/

Ok, to mam na oku ze 2 mocniejsze alkohole i słodkości. Coś jeszcze? Jest jakieś miejscowe piwo godne spróbowania?

Ja bym polecił kwaś chlebowy. Jego albo go lubisz albo i nie ;P
Z piw to Lwiwskie i Obolon

Z Ukrainy dobre są także musztardy. Kozaczka, to chyba najostrzejsza musztarda co do tej pory jadłem.

Kup dobry ukrański koniak ..... (Закарпацьки lub Шабо)
a jeżeli na bazarze kupisz gruzińską przyprawę(jest sprzedawana luzem) do marynowania mięsa (np;szaszłyka) to już więcej nic nie trzeba...

Jeszcze chleb ukraiński (taki okragły) i borodyński, ale na zakwasie i słodzie, w Polsce jest go bardzo ciężko dostać, a nawet jak już występuje to jest na drożdzach piekarskich. Piwo Lviskie porter, Roshen, ale też inne firmy, w zasadzie wszystkie słodycze.
Jak ktoś lubi to polską Żubrówkę, bo tutaj 0,5 kosztuje średnio 9-11 zł.
Musztardy i sosy różnego rodzaju, ale tylko te w woreczkach z zakrętką.

Polecam wybrać się do najbliższego Auchan np. metro Lybidska (niebieska linia) galeria Ocean Plaza, metro Czernichiwska (czerwona linia) galeria Prospekt, tam można tanio kupić te wszystkie rzeczy.
Można też ubrania, bo tutaj są dobrej jakości i nadal tanie, ale tylko te na rynkach typu Darynok na metro Lisowa (czwerwona linia).

Obowiązkowo jak macie czas i będziecie w weekend to zróbcie wycieczkę na targ staroci (metro Petrivka, niebieska linia), trzeba przejść cały "dział" z ksiązkami i grami i na samym końcu jest ulica pełna wszystkiego.


Z eletroniki to wiem, że ostatnio była jakaś promocja na komputery, tylko że trzeba uważać, bo oni instalują windowsa tylko w wersji rosyjskiej w większości przypadków i nie da się tego zmienić. Oprogramowanie jest natomiast tańsze. Z siecówek typu MediaMarkt tutaj jest Eldorado i Fokstrot.

Nie wiem czy wybierasz się samolotem czy pociągiem. O papierosach nikt nie wspomniał a na tym jest najlepsza przebitka. Jeśli granicę przekraczasz lądem to możesz przewieźć tylko 2 paczki. Jeśli samolotem to 10 paczek. Marlboro kosztuje ok. 3 zł. Inne marki, czasem dla nas b. egzotyczne są do kupienia w przedziale 1,5-2,0 zł.

Odnośnie sosów w woreczkach z zakrętką o których wspominali przedmówcy to zdecydowanie te ostre. Z reguły kupuję z firmy "torczyn". Z sosów: chili, keczupy, meksykański, sacebeli (gruziński). Musztarda "micna" i "kozacka" - nie pamiętam z jakiej firmy. Warto też wziąć choćby tańszy kawior z łososia. Puszeczka ok. 100 g za ok. 50 UAH. (Uwaga! do Polski można wwieźć tylko 100g na os.). Ponadto przed Wielkanocą warto zaopatrzeć się w ichni chrzan. W sprzedaży najczęściej jest to mieszanka ćwikły z chrzanem. Najlepiej kupić w słoiczkach - im bardziej bladoróżowy to mocniej daje po ryju

Norma na alkohol na osobę to: 1 l wysokoprocentowych, 4 l wina, 16 l piwa. Wino jest w butelkach 0,7 więc praktycznie 6 butelek na os. Z piwa oprócz poleconego wcześniej lwowskiego portera, proponuję (jako ciekawostkę) białoruskie "żyguliewskie" - kiedyś za czasów sojuza praktycznie jedyna dostępna marka, klepana w każdym browarze. Dodatkową ciekawostką jest to że to piwo ma przyklejoną banderolę akcyzy. Jest też seria piw lwowskich z etykietą stylizowaną na przeedwojenne, część napisów po polsku/angielsku. Z win proponuję jeszcze taniego (25-30 UAH) półsłodkiego tokaja z Zakarpacia. Z mocniejszych trunków koniaki ormiańskie i gruzińskie.

Ze słodyczy obowiązkowo śliwka w czekoladzie (o połowę tańsza niż u nas), krówki i wyrób podobny do krówki sprzedawany luzem.

Z innych ciekawostek: kiszony czosnek, kiszone pomidory (polecam te o niedużej średnicy), suszone rybki, takież kalmary. Może soloną, surową słoninę ("sało"), Kiełbasy typu salami. We Lwowie (w Kijowie pewnie też) w centrum handlowym była jagnięcina w bardzo dobrych cenach (3 x taniej niż u nas) ale przewóz świeżego mięsa jest nielegalny. Może jeszcze, pakowaną vacuum "morską kapustę/sałatę" czyli glony/algi morskie. Niektóre owoce morza są w dobrych cenaach. Jaja przepiórcze w cenie poniżej 1UAH/szt. też mogą się przydać nba Wielkanoc.

Poza tym "brown sugar" sypki i w kostkach. Na pewno b. smaczne masło 72-73%. Woda "borjomi" w szklanych butelkach.

_________________
Takich dwóch jak nas trzech nie ma ani jednego.

Super, wymieniłeś większość specjałów ukraińskich u nas raczej niedostępnych.
Szumny, no nie mów że Ty, ale powiedz, kto będzie xxx km samolotem (hah, w podręcznym czy rejestrowanym?)/pociągiem (o marszrutce nie wspominając) wiózł jaja przepiórcze? Nie pytam jak by wyglądały po dowiezieniu do np. Poznania.
To samo tyczy się słoniny czy wody - o ile nie jedzie się samochodem.

Papierosy to fajna rzecz jak ktoś pali, ale o ile jest niepalący... Z moich doświadczeń, ile razy miałem do zgłoszenia "2 paczki", tyle miałem szczegółową kontrolę bagażu.

Ja polecam ukraińskie wyszywanki - tradycyjne stroje. Są także w wersjach bardziej nowoczesnych, gdzie ornamenty stanowią jedynie dekor.
Fajnym prezentem jest też wianek na włosy - ostatnio modny. Stał się symbolem przemian w kraju.
Poza tym wiadomo - alkohol i czekoladki

_________________
http://www.citybreak.me

Roshen zrobił się trochę polityczny. Kiedyś mieszkanki zachodniej Ukrainy zawsze przywoziły w prezencie, a ostatnio OdessaKonditer. Sam od Roshena zazwyczaj kupowałem różne cukierki na wagę, takie długie prawie jak choinkowe.

Dużo różnych flaszek nie do kupienia w PL (akurat Nemiroff da się), np. zamykane pałączkami czy w ceramicznej figurce kobiety z warkoczami (przypominającej Julię T. do kompletu z Roshenem). Wiele miesięcy po aneksji nadal były wina z Krymu, czy brandy ***** Aj-Petri.

Z drobnych spożywczych przywoziłem miód słonecznikowy i ketchup z czosnkiem Torczyn (od dawna to już Nestle).

Dla siebie, to zawsze wpadaliśmy do apteki, żeby kupić bez zawracania głowy i recept potrzebne leki, czasem nawet z Polfy, w każdym razie pełnopłatne były w zbliżonej cenie do naszych ze zniżką.

Piwo Obolon się troche zepsuło. Bardziej polecałbym Czernichowskie.
Chałwa, kwas chlebowy.
Bardzo dobre są koniaki, ładnie zapakowane, idealne na prezent.
Ze słodyczy coraz droższy Roshen, ale są też fajne firmy: ABK (mają najlepsze krówki) i Switocz. Sosy jak już ktoś womniał rewelacyjne zwłaszcza chili i mexicana firmy Torczyn. O wódeczce wspominać nie trzeba.

Gdzie te wszelkie rzeczy mogę kupić - na targu czy w w jakiś większym markecie też dostanę?

Inne pytania:
- jak rozwiązać sprawę biletu komunikacji miejskiej - weekendowy czy oddzielnie na każdy przejazd?
- jak załatwić sobie internet? Karta sim w pobliskim kiosku i ogarnąć jakiś pakiet internetowy?
- odnośnie targu staroci - domyślam się, że należy tam jechać z samego rana?

Chyba nie ma coś takiego, jak bilet weekendowy, tylko kupujesz za przejazd (do metra istnieje także karta, którą ładujesz UAH i sobie jedziesz)

Co do neta, prawie w cały Kijowie, jest darmowe WiFi, ale można kupić starter (ja miałem Kyivstar, który 3 lata temu miał fajne oferty na mobilny internet) do używania neta w sieci 3G

Ja zawsze mam karte Life. Po aktywowaniu kodu koszt minuty rozmowy do Polski to poniżej 1 hrywny. Internet też na pewno jest ale tu niestety nie pomogę.
Większość rzeczy dostaniesz w supermarketach, ja najczęściej robie zakupy w Silpo.
Taj jak Zeus pisał, również nie spotkałem się z jakimiś czasowymi, miesięcznymi biletami. Ale przy obecnym kursie przejazd marszrutką jest naprawdę za symboliczną cene 2-3 UAH.