Fly4free.pl

To jest jednak zbyt mało czasu i mimo wszystko jak masz możliwość to skorzystaj z saloniku czy idź poobserwować lądujące samoloty.

Ten park jadąc M14 jest jednak na pustkowiu i będzie mega stres jak nie przyjedzie autobus w kierunku lotniska.

Tym bardziej że salonik w KTW jest niezły. Pierogi, krokiety, często niezłe frankfuterki. Wszystko uzupełniane na bieżąco, butelczyny do wyboru do koloru.

Wiem o tym, bywam w nim co 2 miesiące

Oprócz M14 jeździ również 17 i 738. Aż takie pustkowie też to nie jest, ale oczywiście przy 3,5h na przesiadkę jakieś ryzyko jest.

_________________

W końcu nie udało mi się skorzystać z porad. Samolot się troszkę spóźnił, i trafiłem na 45 min przerwę w autobusach do Świerklańca. Co gorsze, w drugą stronę miałem równe szczęście - albo 10 min i powrót, albo znowu 45 min czekania na kolejny autobus. Uznałem że nie warto tak drałować tam i nazad (co brzmi dziwnie w klawiaturze osoby, która właśnie uskuteczniała durnolotowy weekend...).

Ale za to jest bardzo ładny pseudoogródek z lodziarnią pomiędzy terminalami A i B, na słoneczku czysta przyjemność. A i bramki na zwykłej kontroli nie przepuściły mnie ~2,5h przed odlotem. Na fast tracku nie mieli takich problemów

Wczoraj przejście przez Security trwało parę minut (Schengen). Gdyby ktoś dotarł na lotnisko zbyt wcześnie, to bramki otwierają się na równe 3h przed wylotem.

W ramach higienicznego odświeżenia wątku napiszę, jak to wyglądało u mnie w ramach wczorajszego lotu.
Miałem trasę GDN - WAW - KTW - WAW ułożoną tak, żeby spędzić czas w KTW:



Niestety, rano LO odwołał lot z WAW do KTW i zaproponował późniejszy, o 13:40. Nie czytałem wcześniej tego wątku i bez większych obaw to zaakceptowałem. Bądź co bądź, skoro linia takie coś proponuje, to chyba wie co robi. Ba! W drodze na lotnisko w Gdańsku, jeszcze przed zaakceptowaniem zmiany zadzwoniłem do LO, żeby się upewnić, czy nie ma tu ryzyka i dostałem informację, że wszystko jest OK.

Przyleciałem do WAW, posiedziałem w Polonezie no i okazało się, że lot do KTW ma jakieś opóźnienie. W centrum transferowym agentka powiedziała, że nie ma obaw, bo mój kolejny lot z KTW do WAW odbędzie się tym samym samolotem. No to wszystko gra - wysiądę, pójdę na luzie pod bramkę i wsiądę z powrotem. Nawet sobie z tego pożartowałem z załogą lotu z WAW (której część potem miała lecieć z powrotem).

Wylądowaliśmy w KTW, autobus podwiózł ludzi do hali przylotów, rozglądam się za przejściem tranzytowym, a że nic takiego nie widzę, pytam kogoś z obsługi i dostaję info, że owszem nie widzę, bo nie ma. Wychodzę zatem na zewnątrz, pędzę do hali odlotów (z ciężką podręczną walizką wypchaną kilogramami papierów), a tam kolejka do kontroli bezpieczeństwa, jak po mięso, czy papier toaletowy w stanie wojennym (dla młodzieży: "strasznie długa"). Nigdzie nie widzę fast tracka, ale babka z obsługi pokazuje, gdzie mam iść. Lecę tam i na szczęście jestem jedyny, choć zanim powyciągam, a potem pochowam wszystko co trzeba, znowu schodzi trochę czasu. Wchodzę do części "airside" zaraz przy bramce lotu do WAW, gdy trwa już boarding.
Efekt końcowy jest taki, że poleciałem do WAW, ale było nerwowo, bo o ile się nie mylę, nie było już wczoraj kolejnego lotu na tej trasie, a ja musiałem dotrzeć do WAW właśnie tego dnia. Gdybym jednak nie miał statusu, to pozostałoby mi jedynie wybłagać kogoś z obsługi, by bez kolejki przepuścili mnie do kontroli bezpieczeństwa. Bez tego nie miałbym szans zdążyć na lot do WAW.

Podsumowując tą przydługą dykteryjkę, mam dwa przemyślenia:

1) jeśli ktoś ma możliwość skorzystania z fast tracka w KTW, to takie połączenie "po bandzie" jest do wykonania, ale trzeba się sprężyć,

2) LOT postępuje bardzo nieodpowiedzialnie proponując pasażerowi takie połączenie. W tym wypadku trafiło akurat na osobę w miarę rozgarniętą (choć nie aż tak, by wcześniej sprawdzić ten wątek ) i ze statusem w *A, dzięki czemu poszło niemal na styk, ale ciekaw jestem, co by powiedzieli komuś w razie, gdyby ten nie wyrobił się?

Ale przecież żeby trafić do "normalnej" kontroli, trzeba przejść obok fast tracka...

(grafika bez udziału AI )

Zgadza się, ale byłem tak bardzo otumaniony widokiem tłumu w kolejce do security, że mym zmysłom umknęła tablica informująca o fast tracku

Będzie kolejny test za tydzień.

@tropikey na takie przypadki mieliśmy wątek durnoloty-w-pl-krotkie-przesiadki-wskazowki-doswiadczenia,1574,157292 który odszedł nieco w zapomnienie z wiadomego powodu I z tego samego powodu ukrył się w sekcji programów lojalnościowych.

_________________

Dzisiejszy armagedon na kontroli bezpieczeństwa
https://tvn24.pl/katowice/katowice-pyrz ... -st8175575