Fly4free.pl

Cześć,

generalnie jestem zaszczepiony na standardowe choroby (dur brzuszny, wzw a), ale widzę teraz że w pakiecie dla Azji jest też japońskie zapalenie mózgu. Niby piszą, że większość przechodzi bezobjawowo, ale 1% ma ciężką postać i śmiertelność sięga 30%.

Co sądzicie o tej szczepionce, czy ktoś się szczepił na to, albo coś słyszał o zachorowaniach na to?

_________________
Czy The Office US jest najlepszym serialem komediowym?
Zdania są podzielone. Niektórzy mówią, że tak, inni że owszem.

@piotrkr

Warto sobie zrobić, mi lekarz zalecił jakbym leciał do Kambodży czy właśnie Indii.
Szczepienie na to do tanich nie leży. Jedna dawka 500zł. Musisz przyjąć 2 dawki w odstępie jakimś 7-28 dni i potem po 12-24 miesiącach. Ważne 10 lat.

_________________

@zywiec2018 co chcesz powiedzieć?

_________________
Czy The Office US jest najlepszym serialem komediowym?
Zdania są podzielone. Niektórzy mówią, że tak, inni że owszem.

@zywiec2018

Masz niedowiarku mapę gdzie występuje Japońskie zapalenie mózgu
travelcare.pl
Medycynatropikalna.pl

_________________

Generalnie tematy o tym czy warto się szczepić na chorobę X są pozbawione sensu. Skoro jest konsensus medyczny, że dane szczepienie jest zalecane to nikt poważny nie napisze Ci, żebyś się nie szczepił, biorąc Twoją ewentualną chorobę na swoje sumienie, nawet jeśli ryzyko jest niewielkie.


Już abstrahując od japońskiego zapalenia mózgu, sugerowałbym Ci raczej patrzeć na liczbę przypadków choroby i powikłania, a nie na procenty. WZW A i Dur też mają niską śmiertelność, a jednak się zaszczepiłeś. Czasami śmiertelność jest niska, ale szczepisz się, żeby uniknąć powikłań po chorobie na całe życie. Innym razem śmiertelność może być wysoka, ale przy bardzo niewielkiej liczbie przypadków choroby.


To, że ja i może nawet kilkanaście dodatkowych osób napiszemy tutaj, że się nie szczepiliśmy i nie słyszeliśmy, żeby ktoś zachorował zupełnie nic nie wnosi. Tyle samo wniosłoby to, że napiszemy, że skakaliśmy na główkę nie sprawdzając głębokości wody i nic nam nie było. Będziemy zupełnie niereprezentatywnym wycinkiem populacji.

Jeśli chcesz sobie jakoś tą szczepionkę jeszcze inaczej "zracjonalizować" to możesz porównać roczną śmiertelność/zachorowalność w Indiach na japońskie zapalenie mózgu do śmiertelności w wypadkach komunikacyjnych. Na szybko sprawdzając, bez weryfikacji źródeł, wychodzi, że śmiertelność w wypadkach jest nawet kilkaset razy większa. No i teraz jedna osoba stwierdzi, że skoro podejmuje ryzyko komunikacyjne, to stosunkowo niewielkie dodatkowe ryzyko choroby nie jest już dla niej problemem. Ktoś inny stwierdzi, że ryzyka komunikacyjnego nie wyeliminuje, a ryzyko choroby tak, więc mimo wszystko szczepienie będzie miało dla tej osoby sens. Każdy musi sobie sam odpowiedzieć, najważniejsze tylko żeby nie zapominać, że celem szczepienia nie jest tylko wyeliminowanie ryzyka śmierci, ale też powikłań po chorobie, które zazwyczaj dotykają znacznie większej ilości chorych.

Tak do rozważenia, odnośnie szczepień na mniej powszechne choroby to z obserwacji mogę jeszcze napisać, że dużo osób przed wyjazdem zastanawia się nad rozmaitymi szczepieniami. Później na miejscu w takich Indiach jadę autobusem pełnym turystów i nikt nie zapina pasów bezpieczeństwa, mało kto używa repelentów. Nagle sporo większe ryzyko, które można radykalnie zmniejszyć w banalny sposób, przestaje istnieć

@zywiec2018 Nie wprowadzaj w błąd. Konsultacja jest płatna, więc nawet jeśli odradzi szczepienie to zarabia.

_________________

Nie chciałbym zachęcać lub zniechęcać do szczepienia, ale po prostu warto wiedzieć jak wyglądają liczby, podejmując decyzję.

Większość infekcji przebiega bezobjawowo, tylko 1 na 250 przypadków powoduje ciężkie objawy kliniczne. Takich objawowych zakażeń raportowanych jest kilka tysięcy rocznie na całym świecie. W 2022 roku w Indiach było 1271 zgłoszonych przypadków. Natomiast według różnych szacunków, przypadków takich na całym świecie w rzeczywistości jest od 30 do 70 tysięcy rocznie. Z tych osób 25-30% umiera, natomiast trwałe następstwa neurologiczne występują u 25-30% tych, którzy przeżyją. Najbardziej narażone są dzieci. Transmisja japońskiego zapalenia mózgu nasila się w porze deszczowej. Wirus prawie nie występuje na terenach miejskich.

Na pewno ogromny sens mają szczepienia miejscowej ludności, zwłaszcza na terenach szczególnie narażonych. Natomiast co do szczepienia się przed podróżą, to mając wiedzę co do częstotliwości występowania klinicznych objawów choroby w skali świata, dorzuć sobie czy będziesz w miejscach szczególnie narażonych (tereny wiejskie/podmiejskie), w jakiej porze roku i podejmij decyzję samodzielnie, bo nikt za Ciebie nie odpowie czy warto.


Jeszcze tylko w nawiązaniu do tego, to niekoniecznie. Sam szczepię się przed podróżami w miejscu, gdzie za konsultację się nie płaci, tylko jest ona niejako w cenie szczepienia, które standardowo kosztuje gdzieś stówkę więcej, niż ta sama szczepionka w aptece. Więc w praktyce zarabiają na każdym szczepieniu.

A nie mylisz przypadkiem konsultacji medycyny podróży z kwalifikacją do szczepienia? Mówiąc prościej, ja się zawsze spotykałem z tym, że za odpowiedź na pytanie "na co mam się zaszczepić jadąc do xxx" płaciło się jedną sta(ó)wkę, a drugą za stwierdzenie, że delikwent jest zdrowy (co najczęściej sprowadzało się do pytania o objawy przeziębienia itp.). No i to drugie czasami faktycznie jest już w tej "zawyżonej" cenie szczepionki. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że udzielają porad za darmo Spotkałem się raczej z tym, że idąc na konkretne szczepienie lekarz próbował zagajać - "Gdzie pan jedzie? A to może jeszcze warto zaszczepić się na to i na to." Niby miła rozmowa, pacjent nieświadomy, a potem nagle +100zł na rachunku za poradę medycyny podróży


No tak, za darmo nikt szczepionki nie podaje. Miałem tylko na myśli, że nie są stratni nawet jak zasugerują, żeby się nie szczepić, bo i tak jest 100zł za poradę i to nawet bez zakładania rękawiczek

_________________

@piotrkr
A przeciwko COVID ile dawek szczepionki przyjąłeś?

Płatna jest tylko konsultacja bez żadnego szczepienia, wtedy oczywiście płacisz. Natomiast jeśli powiedzmy umówisz się na WZW typu A, to na miejscu jeszcze zostaniesz wypytany gdzie jedziesz, padnie podpowiedź, że warto się zaszczepić powiedzmy na dur brzuszny + tężec, możesz pogadać o sensie szczepienia na chociażby omawiane tutaj japońskie zapalenie mózgu, ale jeśli nie skorzystasz z żadnego z tych szczepień, to wciąż płacisz tylko za szczepienie na WZW, bez żadnej dopłaty za poradę. Tak było przynajmniej jakieś 3 lata temu, będę tam za dwa tygodnie, bo muszę ponowić dur brzuszny, to się dowiem, czy na pewno nic się nie zmieniło

Absolutnie nie uważam, żeby przy takim układzie wciskali tam dodatkowe szczepienia, bo nic takiego nigdy nie miało miejsca, ale przy tej formie, że każde dodatkowe szczepienie to dodatkowy zysk, to takie wciskanie, o którym pisze @zywiec2018 teoretycznie mogłoby mieć miejsce. Ale jednocześnie pewnie ciężko się żyje z przeświadczeniem, że każdy lekarz myśli tylko o tym, żeby nas naciągnąć

Tylko ja nie wiem czy jest konsensus czy nie ma. Gdzie takie konsensusy są ogłaszane?

_________________
Czy The Office US jest najlepszym serialem komediowym?
Zdania są podzielone. Niektórzy mówią, że tak, inni że owszem.

To powinien wiedzieć lekarz. Chyba źle zrozumiałem, że ten "pakiet" to szczepienia, które zostały Ci zalecone przez lekarza.


Zgadzam się z @zywiec2018, że co do zasady należałoby to potwierdzić z lekarzem i jako, że nim nie jestem nic innego nie mam prawa zarekomendować. Mogę jedynie opisać moje przemyślenia i niezbyt aktualne doświadczenia. Co z tą wiedzą zrobisz to już Twoja sprawa

Moja wizyta u lekarza medycyny podróży przed laty sprowadziła się do tego, że ten spojrzał w folder z listą krajów (taki sam, który wisiał na ścianie w korytarzu przychodni) i odczytał jakie są zalecenia. Kilka lat temu byłem świadkiem wizyty krewnego i wyglądało to podobnie. Minęło od tego czasu wiele lat, nie mówię, że tak jest wszędzie. Nie mam jednak złudzeń, że lekarz, zwłaszcza w mniejszym ośrodku miejskim będzie znał dokładną i aktualną sytuację w każdym kraju na świecie. Na pewno pomoże rozwiać wszelkie wątpliwości, weźmie pod uwagę choroby towarzyszące itp., ale w odpowiedzi na samo pytanie czy warto się zaczepić na X w kraju Y prawdopodobnie odczyta tę informację z ogólnodostępnej tabeli publikowanej przez ośrodki naukowe/medyczne, np. takiej: https://wwwnc.cdc.gov/travel/destinations/traveler/none/india Może to nieodpowiedzialne, ale ja osobiście nie odnajduję sensu chodzenia dwa razy w roku do lekarza stricte po to, żeby omówić czym różni się sytuacja w jakimś specyficznym kraju od innych krajów. Sytuacja zdrowotna każdego jest jednak inna i na pewno nie bazowałbym tylko na źródłach internetowych, nie będąc nigdy u lekarza.

_________________

Nie, to są pakiety widoczne na stronie "sieci punktów szczepień na choroby tropikalne", tam gdzie się szczepiłem na inne choroby.

W sumie mógłbym zapytać w Medicoverze co sugerują, ale oni też sprzedają szczepienia.

Na stronach rządowych radzą kontaktować się z wojewódzką stacją sanitarno-epidemiologiczną.

_________________
Czy The Office US jest najlepszym serialem komediowym?
Zdania są podzielone. Niektórzy mówią, że tak, inni że owszem.

No generalnie to wszystko sprowadza się do tego samego, czyli tabelki z podsumowaniem zalecanych szczepień w danym kraju, często nawet bez podanego źródła. Takie tabelki publikują ośrodki naukowe/epidemiologiczne, jak jeden z większych, do którego link podałem i gdzie akurat szczepienie o którym mówimy nie jest zalecane przy krótkim pobycie. I jest to jakiś domniemany konsensus lekarzy i naukowców, którzy taką tabelkę tworzyli. Później to jest powielane przez różne instytucje, również komercyjne. Oczywiście pomiędzy różnmymi ośrodkami zalecenia mogą się nieco różnić, dlatego Medicover bazując na innym źródle może takie szczepienie zalecać.



Nie popadałbym w paranoję. O ile mi wiadomo lekarze w Medicover pracują na etacie, więc nie mają zarobku bezpośredniego wynikającego ze zleconych szczepień. A to raczej za duża instytucja, żeby ktoś miał ich do tego nieoficjalnym kanałem motywować. Poza tym porady medycyny tropikalnej z tego co pamiętam są tam płatne nawet w pakietach.

_________________

Dzwoniłem do tego miejsca gdzie się szczepię i się pozytywnie zdziwiłem. Nie namawiali, wprost przeciwnie - powiedzieli, że jak ktoś jedzie na krócej do Indii (np. 2 tygodnie) to nie polecają tej szczepionki (na japońskie zapalenie mózgu). Polecają ją jak ktoś jedzie np. na miesiąc i dłużej.

(Inna kwestia, że aktualnie nie mają tej szczepionki - podobno producent nie wyrabia i będą mieli w środku stycznia)

A jeszcze w temacie Medicover - jest możliwy czat z lekarzem medycyny podróży. To jest bezpłatnie (w pakiecie). Nie wiem czy to miałeś na myśli pisząc o medycynie tropikalnej. Z ciekawości zadzwonię jak będzie można (tylko w wybrane dni i godziny jest dostępny).

_________________
Czy The Office US jest najlepszym serialem komediowym?
Zdania są podzielone. Niektórzy mówią, że tak, inni że owszem.

Jest wiele za i przeciw, właśnie myślę o wyjazdach na subkontynent indyjski: Indie, Pakistan, Nepal i chciałabym się zaszczepić przeciwko japońskiemu zapaleniu mózgu. Czy odczuwaliście jakieś skutki uboczne ?

_________________
Zamiast dziękuję klikamy „Lubię” / „Pomocny post”, jeśli tak jest.

Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje, po to, by nie było miejsca na ziemi wolnego od wspólnych wspomnień.