Fly4free.pl

Witam,
na poczatku zaznacze ze to byl dopiero moj drugi lot i nie czytalem tego forum wczesniej wiec nie wiedzialem ze na lotnisku w Dublinie trzeba sobie wziac spory zapas czasu na przesiadke i oczywiscie nie zdazylem na odlot.
Ale od poczatku: zaplanowalem sobie podroz na Lanzarote od 6 do 14 pazdziernika. Przeloty zarezerwowalem sobie przez kiwi.com, w tamta strone przez Londyn a powrotni wlasnie przez Dublin, na ktory mialem teoretycznie 1,5h bez opoznien.
Wiec wylot mam tutaj:

Tutaj zakladany czas podrozy:

Jednak samolot mial spoznienie 17 minut co widac na screenie:

Wiec aby zdazyc na lot do Krakowa mialem teoretycznie 1h i 3 minuty aby zdazyc ze wszystkimi procedurami bo Flight connections nie obejmuje niestety linii Ryanair
.
Jak mozecie sie domyslac jako poczatkujacy spoznilem sie o 3 minuty na lot do Krakowa. Jednak nie przejalem sie jakos za bardzo gdyz loty byly zabezpieczone gwarancja Kiwi. I tu jednak zaczely sie schody. Ale po kolei. Proba skontaktowania sie z kiwi w jezyku polskim nie doszla do skutku gdyz uslyszalem tylko informacje ze ten jezyk nie jest w tej chwili obslugiwany. Nastepnie z pomoca znajomej napisalem e-mail do nich o sytuacji ktora mnie spotkala na ktora dostalem automatyczna odpowiedz iz zapoznaja sie ze sprawa i odpisza w ciagu 2-4h:

Super, no ale nic, tyle mozna poczekac na lotnisku jesli maja znalezc nowy lot. Na szczescie okazalo sie ze mam znajomego na miejscu ktory przyjechal mnie odebrac i razem czekalismy na pozytywne rozpatrzenie wiadomosci. Jak mozna sie domyslac po tym czasie zadnej odpowiedzi wiec kolega znajacy na dobrym poziomie jezyk angielski zadzwonil do nich i przedstawil sprawe. Okej, powiedzieli ze sie zajmia tylko zeby im dac kolejne 2h. Po tym czasie oczywiscie brak odpowiedzi wiec kolejny telefon i kolejne przedstawienie sprawy. Mowia ze prowadza investigation i zeby dac im jeszcze dwie do czterech godzin. Okej, tyle czekamy to jeszcze mozna te pare godzin przeczekac. Wreszcie zmierzamy do konca historii, ale czy szczesliwego? Niekoniecznie. Otoz okazuje sie ze bylo to z mojej winy i wg nich mialem wystarczajaco duzo czasu na przesiadke, jednoczesnie pytajac mnie o ktorej tak wogole ladowalem . Dali mi dwie mozliwosci powrotu do kraju, wiec chcac juz sie dostac do domu skorzystalem z jednej i zaplacilem 666zl za podroz do Krakowa przez Birmingham ktory wreszcie doszedl do skutku. Jednoczesnie zaznaczyli zebym oplacil sobie bilet a oni dalej beda rozpatrywac moja sprawy (czyli szukali pewnie o ktorej wyladowal ten nieszczesny samolot z Lanzarote). Do Krakowa wreszcie wrocilem tak jak pisalem, a wiec przez Birmingham i dzis popoludniu dzwonie na ich infolinie juz w jezyku polskim. Podalem wszystko o co mnie prosili i niestety ale nie moga uznac mojej gwarancji poniewaz mialem 1h i 3 minuty na przesiadke a wiec wystarczajaco duzo czasu. Jedna godzine i 3 minuty na lotnisku na ktorym czytam teraz ze to malo prawdopodobne, w sobote popoludniu gdzie pewnie jest jeden z wiekszych ruchow i majac odlot z bramki do ktorej bieglem prawie 15 minut i omijajac kolejke do kontroli gdy jakis mezczyzna z obslugi lotniska zlitowal sie nademna gdy mu opowiedzialem lamana angielszczyzna co sie wlasnie stalo i wpuscil mnie do kontroli bez kolejki.
Jak myslicie: robic cos jeszcze z tym liczac na odzyskanie tych ponad 600zl? Bo tak naprawde czytalem przed lotem duzo pozywnych opinii o kiwi.com i myslalem ze to porzadniejsza firma i nie bedzie problemow w razie jakichs komlikacji a jednak na wlasnej skorze przekonalem sie ze to nie do konca prawda, czy jednak odpuscic bo to moja wina?

Tak, Twoja.

Bo przed pierwsza podroza nie czytalem o lotniskach na ktorych bede sie przesiadac liczac ze z tak ogromna firma nie powinno byc zadnego problemu? powaznie pytam bez zlosliwosci. Bo wychodzi ze jak ktos dopiero zaczyna latac to musi duzo czytac o lotach aby nie trafiac na takie przygody.

Ponad godzinę na przesiadkę w DUB wydaje się w pełni wystarczającym czasem, nawet zakładając konieczność wyjście ze strefy i ponownego wejścia.
Oba loty były europejskie, realizowane według standardowych zasad boardingu itp.

Okej, w takim razie odpuszczam. Myslalem ze nie bylo zbyt duzej szansy czytajac teraz o lotnisku w Dublinie ale skoro tak to chyba musze jeszcze troche polatac Dzieki za odp

W pierwszej kolejności proponuję przejrzeć regulamin Kiwi.com w zakresie gwarancji, o której piszesz, i sprawdzić jakie przypadki kwalifikują się do gwarancji, a jakie uznawane są za zaistniałe z winy pasażera. Następnie odnieść swoją sytuację do zapisów regulaminu usługi.

Jeśli są tam zapisy, że np. czas powyżej 1h jest wystarczający w lotach europejskich lub coś podobnego, to marne szanse na cokolwiek, jeśli zaś, że np. opóźnienie pierwszego lotu jest podstawą wypłaty gwarancji, to sytuacja znacznie lepsza. Gdyby regulamin dawał jakąś nadzieję, to warto powoływać się na jego zapisy w komunikacji z Kiwi.com.

Nie znam angielskiego na takim poziomie aby odczytac wszystkie kruczki, podpunkty itp wiec wierze po prostu w slowa konsultanta ktory powiedzial ze maja przyjeta 1h jako wystarczajacy czas na przesiadke i odpuszczam juz temat. Trudno, prawie 700zl w plecy ale teraz wiem ze przed nastepnymi lotami musze bardziej je posprawdzac Pozdrawiam i dzieki za chec pomocy

Jakiś czas temu postanowiłem popełnić harakiri i kupiłem bilety przez kiwi zamiast używając strony Ryanaira. Numer rezerwacji, który dostałem od kiwi nie pokrywa się z systemem ryana prawdopodobnie dlatego, że jest przypisany do ich jakiegoś wewnętrznego maila. Próbowałem kontaktu przez wiadomości, potem telefonicznego, ale w tym drugim przypadku infolinia podaje, że wewnętrzny numer rezerwacji kiwi nie istnieje. Natomiast na moim koncie rezerwacja cały czas widnieje jako potwierdzona, dokumenty do odprawy również zostały zatwierdzone. Olać temat i czekać na automatyczną odprawę z kiwi czy lepiej na to uważać, bo na lotnisku może się okazać, że moja karta pokładowa nie działa? I czy znacie jakieś sposoby na obejście podawania tego numeru rezerwacji na infolinii?

_________________

@kubus95 możesz olać temat, 24h przed lotem Kiwi przyśle Ci kartę pokładową. Jeśli jesteś zdeterminowany, to na czacie Ryanaira powinni Ci podać adres e-mail użyty do rezerwacji, zapytają o różne dane, w tym końcówkę numeru karty płatniczej. Ten numer powinien być w pdf od Kiwi.

_________________
Life is short and the world is wide.

Press-release od Ryanair

Ryanair, linia lotnicza nr 1 w Europie, dziś (18 sierpnia) wydała ostrzeżenie dla pasażerów lotów Ryanair przed fałszymymi kartami pokładowymi wystawianymi przez Kiwi.com. Zgodnie z rozporządzeniem UE 2015/1998 pasażerowie Ryanaira mają obowiązek odprawienia się bezpośrednio w Ryanair i jednoczesnie uzyskania informacji o wszystkich procedurach bezpieczeństwa. Kiwi.com obchodzi te istotne przepisy lotnicze, wydając własne karty pokładowe, które nie są uznawane za ważne w przypadku lotów Ryanair.

Od dziś (18 sierpnia) pasażerowie Ryanair posiadający kartę pokładową wydaną przez Kiwi.com nie będą mogli wejść na pokład samolotu w związku z nieprzestrzeganiem procedur bezpieczeństwa i ochrony Ryanair podczas odprawy. Klienci, którzy chcą uzyskać oficjalną kartę pokładową Ryanair, mogą to zrobić, otwierając swoją rezerwację na stronie Ryanair.com lub w aplikacji Ryanair.

https://corporate.ryanair.com/informacj ... ?market=pl

_________________
Jestem z Ukrainy, mój polski nie jest bezbłędny

I wypłacą odszkodowanie?

_________________

Jak sie sytuacja potoczyla? Wyplacaja?