Fly4free.pl

Przy autostradzie w kierunku( Puerto Rico)w Maspalomas jest centrum handlowe Jumbo i tam jest duży hipermarket (albo Mercatona albo hiperdino) ceny były bardzo dobre. Można też zjechać w stronę miejscowości i zaraz za zjazdem jest duży Spar w bocznym skrzydle hotelu Dunas Mirador Maspalomas, ale ceny już wyższe.

Mercatona to wybitny market. Ceny jak w dyskoncie a wybór i jakość jak w delikatesach. Jeśli chodzi o alkochol to doskonałe ceny były też w zwyklych supermarketach ok. 6 euro za litr rumu czy wodki.

Wysłane z mojego MSP4505 przy użyciu Tapatalka

Pytanie o wybór lokalizacji noclegu.
Jadę w 4 osoby w ostatni tydzień października - na 7 dni.
Wyspa nie jest duża więc chyba lepiej zostać w 1 miejscu niż się przeprowadzać.
Z rozeznania wynika, że o tej porze roku raczej wszędzie będzie ciepło, ale na północy może być więcej chmur lub deszczu.
Skupiam się zatem na obszarze Puerto Rico-Maspalomas. I tu dylemat co wybrać.
Raczej wynajmiemy auto.
Szukam noclegu taniego ale nie przesadnie beznadziejnego.
Dwie opcje jakie póki co cenowo mi odpowiadają:
- Puerto Rico na wzgórzu w okolicy cent.handlowego Europa (czyli jest to tak poza centrum, pseudo "resort" Balcon de Mar gdzie apartament ma 2 sypialnie i wspólną łazienkę, raczej da radę zaparkować spokojnie przy ulicy), jest kawałek drogi (autem-chwila) na dół do plaży, jest goły (bez drzew, ogrodu) choć czyszczony basen przy hotelu co nie jest przeważające. Minus, że nawet na plażę lepiej dojeżdżać niż iść spacerem
- bungalow w Playa de Ingles, trochę oddalony od wydm (Parquemar, av. de Gran Canaria-północny odcinek, niedaleko wielkiego ronda w środku tego hotelowiska) plusy że ładny ogródek i co fajne, można spacerem w 15 minut sobie pochodzić po plaży i wydmach. Na minus, że na pewno głośniej bo ulice, nie ma widoku na zatokę, setki męczących resortów dookoła no i parkowanie na zasadzie krążenia jeśli nie będzie od razu wolnego miejsca.
Generalnie ma to być baza wypadowa bo codziennych wyjazdów ale i miejsce odpoczynku (podstawowy standard, bo chodzi o spanie i konsumpcję własną) czy ktoś powie okiem osoby która tam była, co jest lepszym rozwiązaniem?
Głównie chodzi o to, że będąc w Playa de Ingles mogę nie martwiąc się o auto gdzieś tam pójść na spacer, a będąc na górze w Puerto wszędzie będziemy musieli się zbierać razem autem (bo na zakupy to i tak autem do marketu, te "sklepy" okoliczne to jakieś drogie tandetne souvenirowiska i "sklepy" dla turystów rodem z Władysławowa).

@rdw Przeglądaj MakeMyTrip. Ja za apartament(bardziej pokój, choć z aneksem kuchennym i podziałem na salon i sypialnię) na początku maja, w obiekcie Mariposa Del Sol w Patalavace (niedaleko Puerto Rico, dobry wyjazd na autostradę) zapłaciłem 106 Euro za 5 nocy. Spały 3 osoby więc wychodziło po ... 7 Euro osobo/doba. Obiekt schludny, z basenem po generalnym remoncie, bez problemu z parkowaniem auta.
Niestety najbliższa plaża nie jest okazała. Nieco dalej jest Anfi del Mar i biorąc pod uwagę, że nie kursuje się non stop plaża-hotel, to jest to jeszcze akceptowalna odległość na spacer.

PS. W chwili obecnej kody raczej słabo wchodzą na październik, więc apartament w dwoma sypialniami wychodzi lekko ponad 2000 PLN. Przy 4 osobach daje to trochę ponad 500zł za osobę na tydzień na Kanarach. Uważam, że jest to niezła cena, ale pewnie warto poczekać.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Ja polecam Marinasol Aqua&Spa Apartamentos. Widok na ocean, basen, blisko niewielka plaża. Do Maspalomas 5 minut samochodem

_________________
https://kamo375.fly4free.pl/

Możesz jeszcze rozważyć okolice San Augustin i Playa del Aguila. Da się dojść na wydmy piechotą w ramach spaceru (na dłuższym odcinku jest ścieżka nad samym morzem), łatwo dojechać do Maspalomas samochodem, jak będziecie potrzebować. Powinno być też trochę taniej, a przede wszystkim - spokojniej. Bo Playa del Ingles i Maspalomas to jest moloch, hotel na hotelu, apartamentowiec na apartamentowcu, tłok, hałas, pełno samochodów - dla mnie to była masakra.

_________________
Metia jest kobietą, powtarzam, metia jest kobietą.

Byłem na Gc 2 razy do tej pory i z rodziną z dziećmi i ze znajomymi bez dzieci. We wrześniu będę 3 raz (z dziećmi) i na pewno będzie to stolica Las Palmas. Dlaczego ? Ze względu na atmosferę miasta, możliwość kilku kilometrowego spaceru promenadą i możliwość zatrzymania się na niej w restauracji, pizzeri, rockowym barze czy miejscowym sportowym pubie, do bardzo późnych godzin ~1-2 w nocy. W LP mieszkałem zarówno 10m od promenady jak i 5km od niej, ale to żaden problem - taksówki są bardzo tanie 5km to średnio 5 eur. Dlatego miejscówka nie ma dużego znaczenia, oczywiście lepiej mieszkać przy samej promenadzie Mieszkałem także w Taurito - nie polecam , tak samo jak nie polecam miejscowości gdzie hotele są na wzgórzu. Nie będzie ci się chciało wracać zmęczonym pod górki. Po za tym godzina 22 i wszyscy są już w hotelach na All inclusive, wszystko pozamykane. Tak samo jak średnio przyjemne są miejscowości jak Maspalomas czy San Agustin, tu jest trochę lepiej bo puby są pełne do północy, ale przez pijanych Anglików czy Niemców, a do zwiedzania na spacerze nie ma za wiele. Reasumując tylko Las Palmas

A w dzień w 1h jesteś gdziekolwiek na wyspie.z każdego miejsca.

Jeśli zdecydujesz się na południe to polecam Gloria Palace hotel w San Agustin, zdecydowanie najlepszy hotel w jakim byłem - opcja Hb. Nocka za około 120 eur za parę za Hb.

_________________

Wracam do pytania o miejsce noclegu.
Na tę chwilę znam już plusy i minusy życia w okolicy Maspalomas i chyba nie chcemy dusić się w kurorcie.
Nadal biorę pod uwagę Puerto Rico.
Wspomniane Las Palmas jest fajne ale dyskwalifikuje je 3 sprawy:
- podobno na północy może więcej padać (jadę w październiku to nie wiem czy to aż tak istotne)
- generalnie to duże miasto więc obawiam się że wypocząć tak na 100% się tam nie da a na plaży tłok
- i najważniejsze - w tych miejscówkach które są fajne (głównie podobają mi się całe mieszkania na wynajem) parkowanie albo jest płatne albo go nie ma albo trzeba krążyć (mam to na co dzień w centrum W-wy, ostatnio walczyłem i przeparkowywałem się w Chanii na Krecie i mam już dość tego koszmaru )

Znalazłem tanie (tańsze od kurortów, bo leżące na wioskach) oferty wynajmu całych domów w Tejeda (czyli w środku gór - fajne widoki) oraz na wiosce o nazwie Las Vegas, mniej więcej w połowie drogi z Tejedy a lotniskiem (20-30 minut autem z lotniska).
Może nie ma tam takich widoków jak w samych górach ale za to nie krążę serpentynami do każdego codziennego celu podróży.

Zważając na fakt, że z wioski tej, położonej między górami a morzem, dojadę w 45 minut do Maspalomas, w 55 do Puerto Rico i w 45 min do Las Palmas (wskazania z Maps Google) nie jest źle. Wyspa nie jest ogromna.
Cena całego domu jest o 1000 zł mniejsza niż cena bungalowu itp. gdzie prywatność mniejsza i z parkowaniem różnie bywa.

Co wy na to?
Dojazd 30-50 minut wszędzie nie jest problemem (paliwo wyjdzie taniej niż dopłata za życie w kurorcie, a sama dodatkowa jazda jest tylko przyjemnością), a w góry to nawet szybciej dojadę.
Minusy jakie widzę to:
- brak możliwości wyjścia nad morze gdy już wrócimy autem do domu
- brak możliwości napicia się % przed powrotem do domu

Ale są i plusy:
- taniej
- spokojnie, niezależnie w domu, bez problemu z parkowaniem, z pełną kuchnią gdzie można ugotować kolację itp.

Nie wiem tylko jak z pogodą na takich wiochach między lotniskiem a górami. Ale nawet jakby lało tam, a na południu nie, to i tak codziennie będziemy wyjeżdżać w kolejne miejsca a tam głównie spać.
Być może na coś nie zwracam uwagi w tym rozrachunku, co sądzicie?

@rdw pomysł sam w sobie fajny i sam się zastanawiam, czy tak nie rozwiązać tegorocznego pobytu na Lanzarote. W zeszłym roku byłem na Gran Canarii i zatrzymałem się w Puerto Rico. Jeśli hotel nie ma parkingu (albo ma go zbyt małego w stosunku do liczby pokoi) to parkowanie tam to koszmar. Policjanci chodzą co noc i wystawiają mandaty, a w jednym przypadku byłem świadkiem odholowania auta, które co prawda było zaparkowane na żółtej linii, ale w żaden sposób nie utrudniało przejazdu. Hotelarze są cięci na policję, bo im odstraszają turystów. Poza tym Puerto Rico to także kurort jak Maspalomas, tylko trochę ładniej położony.

Hej,

Lecimy na Gran Canarię w listopadzie w 2 osoby, w terminie 4.11-11.11. Sprawdziliśmy wstępnie noclegi i za tydzień w Maspalomas na booking wyskoczyła cena ok 1900 zł więc trochę droho, szczególnie, że poza sezonem. Koszt airbnb wyjdzie ok 1200 zł.

Czy ktoś z własnych doświadczeń mógłby nam doradzić, czy warto się teraz wstrzymać i nic nie rezerwować i czekać na ostatnią chwilę? Czy wtedy będzie taniej (na jaką cenę można liczyć i gdzie najlepiej rezerwować) ?

Chciałem też dopytać, który region polecacie w listopadzie. Czy Maspalomas będzie w porządku jeśli chcemy trochę poleżakować, ale również pozwiedzać?

Dzięki i pozdrawiam:)

Możesz np, cofnąć się o 6 postów i tam pada propozycja gdzie szukać.

Całe południowe wybrzeże będzie ok, dokładna lokalizacja wedle indywidualnych potrzebn

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

witam wybieram sie na GC na 7 dni i zastanawiam sie czy rozkładać nocleg na 2 różne miejsca tak zeby miec latwiejszy dojazd do najciekawszych miejsc? czy to bez sensu i z 1 miejsca wszystko atakowac? raczej wynajme auto wiec poruszanie sie nie bd problemem

@Petra ja przez dwa tygodnie atakowałem wszystko z jednego miejsca. Odległości są na tyle niewielkie, że nie ma moim zdaniem sensu przenosić się w połowie pobytu.

Cześć
Szukam taniego i fajnego noclegu na południu Gran Canarii dla 3 osób w terminie 6-12 stycznia 2018.
Czy ktoś może coś polecić?

Bilety kupione na 16-23 lutego 2018 r.

Wyjazd w pięć osób.

Mam świadomość, że w tym okresie im bardziej na południe tym lepiej dlatego szukam.

Na razie na bookingu mam zaklepany nocleg (z możliwością darmowego odwołania do początku lutego) w miejscowości Telde i rozglądam się za alternatywami (wychodzi 1700 zł za tydzień za całość więc taniocha).

Jako, że jedziemy w piątkę to muszą być trzy sypialnie i dlatego najlepiej jakby to był cały apartament albo dom.

Polecacie coś dobrego i sprawdzonego czy nie ma szans znalezienia w podobnej cenie ale bardziej na południu (myślę, że do 2300 się jeszcze opłaca zmieniać) ?

Dlatego taniocha, bo Telde to najbardziej beznadziejna miejscòwka na GC, jaką można sobie wyobrazič.

Może nie najgorsza, ale lokalizacja faktycznie mało fortunna.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Dokładnie to "casa juanfran" w miejscowości Telde na ulicy Trebol - jak widzę to nie jest to samo centrum ale zaraz przy morzu. Nie mniej jednak dalej Telde Miejscówka w Arinaga lepsza ?

Arinaga już zdecydowanie lepiej. W okolicach pobliskiego Vecindario zaczyna się rejon , gdzie słoneczna pogoda jest praktycznie gwarantowana, nawet zimą.
A zaraz obok jest San Augustin. Od tej miejscowości aż do Mogan hotele, hotele ,apartamenty,,,
Tam już taniochy nie znajdziesz. Caļa Europa tam zimuje.
Jak lecicie w 5 osòb, to może na Arbnb coś poszukać ? Zamiast bookingu.

Ja lece za tydzien na GC. Zobaczymy jak bedzie. Mamy apartament i auto e El Tablero. Postawilismy na tanie zakwaterowanie w centrum wyspy i duzo zwiedziania. Zobaczymy jak bedzie. Dam znac.