Fly4free.pl

Eurolot rzuca promocje na wszystkie trasy. Bilet z w jedna stronę za 150zł. Pula wynosi 1500szt. Promocja trwa do 2 grudnia.
przykładowo:

Zastanawiam się jak można nazwać promocją 150 za odcinek lotu po Polsce. Lecąc w dwie strony to już 300zł, gdzie przy Szalonej Środzie za niewiele większe pieniądze można ruszyć w Europę z Lotem. Paranoja jakaś

_________________

Dokładnie, żadna promocja, ostatnio leciałam na trasie BZG-WAW-BZG za ok 130 zl RT...

Sorry, ale liczyłeś na bilety za 9.99 zł? To nie jest Ryan, który może sobie pozwolić na szantaż, czy ceny dumpingowe, albo LOT, który żyje z siatki międzykontynentalnej. Tu są inne reguły, i trzeba się cieszyć że robią takie promocje.
Jeśli zastanawiasz się jak można to nazwać, to weź sobie sprawdź dowolną relację oferowaną przez Eurolot, porównaj to z ceną biletu normalnego np. na pociąg, albo policz koszty transporu w pojedynkę samochodem. Wtedy się okaże że dopłacając 10-20 zł robisz daną relację w 1h-1.5h, a twoim zyskiem jest zaoszczędzenie min. 5-6h w pociągu lub aucie jadąc tylko w jedną stronę. To juz wygląda korzystnie, i właśnie przez to ludzie korzystają z takich promocji.

_________________

Dokładnie tak , jak napisał macias. A niektórym sie już poprzerwacalo pod sufitem.

Wyobraź sobie, że nie liczyłem na 9,99 zł. Ale uważam , że połowa tej kwoty czyli jakieś 70-80 zł byłaby już realniejsza do zakupu przez przeciętnego mieszkańca naszego kraju bo o ile mi wiadomo nie zarabiamy przeciętnie 10.000, ani nawet 3.000. Po drugie po co mam porównywać cenę z biletem na pociąg? Jaki to ma sens ? Wolę ją porównać z ceną Polskiego Busa gdzie nierzadko możemy pojeździć po Polsce za 1zł a jeszcze częściej za 5 zł. Oczywiście nie wykluczam , że są ludzie, którzy z tej 'promocji' skorzystają. I nie rozumiem stwierdzenia, że trzeba się cieszyć , że takie promocje są. Ja mogę jedynie ubolewać nad tym, że są ludzie, którzy się nią podniecają bo zgodnie z ideą tego serwisu chcemy podróżować tanio - budżetowo a tanio to na pewno nie jest.

_________________

W normalnych liniach jest to tanio! Po drugie w naszym kraju nie każdy zarabia najniższą krajową aby to dla niego nie było tanie.Widocznie Ty się nie cieszysz ale są ludzie dla których jest to super promocja.

Odnosząc się do zarobków nie mówiłem o sobie, ale o ogóle. Poza tym wystarczy przyrównać podobne trasy nawet do Lotu, gdy jeszcze niedawno przykładowo był kurs Warszawa - Wrocław - Warszawa za ok. 150 zł RT, więc z czym do ludzi : )
No dobra, ale ja może już zakończę bo jak widać ja jestem praktycznie jedyny, któremu cena się nie podoba.

_________________

jacob94 -jeśli 94 w twoim nicku oznacza rok urodzenia, to masz teraz ok. 17 lat. Zatem łapiesz się na różnego rodzaju zniżki szkolne/studenckie, a te nie obejmują dopłat do rejsów samolotami, np. właśnie Eurolotu. Podróżując możesz też jeździć Polskim Busem, bo dla młodego człowieka liczą się koszty.
Ale wyobraź sobie, że przychodzi taki moment gdzieś ok. 25-go roku życia, w którym wszystkie zniżki trafia szlag. Człowiek idzie do pracy, jak jest kumaty to awansuje albo zmienia pracę na lepszą, i czasami trafia się takiej osobie wyjazd w delegację. Przypominam, nie masz wtedy zniżek, a musisz dojechać np. ze Szczecina do Krakowa. Masz następujący wybór:
-Polski Bus do W-wy, a potem następny do Krakowa, min. kilkanaście godzin podróży,
-pociąg jadący ponad 11h,
-samochód którym dojedziesz o 2-3h szybciej niż pociąg, ale jedziesz sam, nie masz zmiennika,
-samolot za 150-190zł, jakieś 1h 30min,
I co wtedy, patrzysz na kasę? Jeśli jest to normalna firma, a Ty jesteś poważnym jej pracownikiem, to nie zgodzą się żebyś tłukł się 2 nocki w pociągu. Kupią Ci te bilety nawet jak będą po 250zł OW, ze względu na to że nie mogą sobie pozwolić, żeby taki pracownik wymęczył się podróżą, i był nieefektywny przez następne kilka dni.
To jest właśnie ta przewaga, dla której warto zapłacić więcej, żeby też wiele zyskać.
Wracając do Eurolotu, jak w końcu ogłoszą dostawę tych kilkunastu nowych maszyn, to od razu rozbudują siatkę połaczeń. Jak im będzie sie dobrze wiodło, to może wtedy będą promocje za 100 zł /lot, a narazie stać ich tylko na takie za 150 zł, które i tak są dla wielu podróżujących korzystne.

_________________

OLT Jetair proponuje bilety za 49 zł, Eurolot dzień później w tej samej formule (bardzo zabrakło kreatywności) za 150 zł. Jak na tym tle wygląda Eurolot?

Fajnie, że te 25% Eurolot na niektórych dniach i trasach spuścił z ceny, na pewno ktoś skorzysta. Efekt marketingowy jest jednak bardzo słaby - w mojej ocenie rzecz jasna.

_________________

no tak, ale zauważ, że Eurolot lata już pod swoja marka po kraju już ponad pół roku, więc ludzie linie znają i powoli się do niej przyzwyczaili. OLT JetAir natomiast wszedł hukiem na trasy w ciągu ost. 2 miesięcy a lata niecały miesiąc. Ma w planach robić mini hub w GDN. Ludzie w większości nie wiedzą co to za twór, wiec muszą się przekonać. Moim zdaniem łatwiej zachęcić tym 49zł i powoli gromadzić zaufanych i zadowolonych klientów, którzy jeszcze wrócą do ich usług. Za pół roku jak ludzie przekonają się do JetAira to promocje nie będą pewnie aż tak duże i częste jak teraz.