Fly4free.pl

Po sierpniowym pobycie w Gruzji mogę polecić skorzystanie z usług Gareji Line (https://www.facebook.com/gareji.line/?ref=page_internal) aby zobaczyć zespół monastyrów Davit Gareji.

Wyjazd: Park Puszkina kolo Placu Wolności, Tbilisi, godz. 11.00
Koszt: 25 GEL
Czas na zwiedzanie: około 3 godz. na Davit Gareji, polecam wejść na sam szczyt góry stanowiącej granicę między Gruzją a Azerbejdżanem
Postoje: 2 (jeden w okolicach Tbilisi na stacji benzynowej i drugi na zdjęcia)
Postój w Udabno (w drodze powrotnej): 45-60 min
Polecam: zabrać ze sobą wodę na cały dzień, gdyż na miejscu (Davit Gareji) może być problem z zakupem - nie ma sklepu. Widziałem jak ktoś sprzedawał napoje z samochodu.


Od dziewczyny, która zbierała w paku pasażerów otrzymaliśmy w języku polskim folder informacyjny z proponowaną trasą zwiedzania jak poniżej.


Przejazd odbywał się takimi trzema autami:

_________________

Niestety firma ta kończy sezon z końcem października, dlatego mam pytanie do osób, które dostały się tam innymi sposobami poza sezonem. Nie było problemu z wynajęciem busa/taksówki? Ile zapłaciliście/do ilu można wytargować?

_________________
Przez Bliski Wschód i Kaukaz - Relacja z wyprawy do Turcji, Iranu, Armenii i Gruzji

Ja byłem w 2013 roku, dopiero gdy Wizzair zaczął naganiać tłumy turystów z Europy, więc te doświadczenia mogą nie być do końca aktualne, ale proszę

Maj 2013, 4 osoby, jedna rosyjskojęzyczna
Do DG dostaliśmy sięsposobem gruzińskim:
1. Marszrutka do Sagaredżo, 3 lari za osobę. Odjeżdżały co godzinę spod stacji metra Samgori
2. W "centrum" Sagaredżo czekają taksówki. Kurs w obie storny znegocjowaliśmy do 40 lari - pan Gruzin był niezbyt rozmowny, ale na miejsce podwiózł, ok. 3h zaczekał i przywiózł z powrotem.
3. Marszruta powrotna do Tbilisi, to samo 3 lari.

My w 2016 jechaliśmy taksą z Tbilisi, bo spóźniliśmy się na Gareji Line.
Udało się utargować taksę na 70 lari w obie strony.
Kierowca czekał na nas póki nie wróciliśmy - ze 3-4 godziny.

Trzeba rezerwować busa wcześniej? Będę w Gruzji w drugiej połowie czerwca.

Ja jechałem na początku października 2017. Nie było żadnej rezerwacji. Trzeba być tylko kilkanaście minut wcześniej na pl. Puszkina. Tam Pani widząc turystów "zagaduje" czy do Dawid Gareji i sprzedaje bilet. Gdy bus się zapełnił, za chwilę podjechał kolejny. Także jak się nie spóźnisz to miejsce będzie

Ktoś był ostatnio? Bo podobno azerscy pogranicznicy nie wpuszczają obecnie nikogo do górnej części.

Byłem w tym tygodniu, w górnej części również, nie widziałem żadnych pograniczników.

Ale co do dojazdu własnym autem: polecam jechać od północy (od Sagaredżo), zwłaszcza bez 4x4.
Droga którą pokazuje google maps (od Rustawi) tydzień temu była nieprzejezdna, stał żołnierz i kazał zawrócić. Tam jest poligon i chyba były obecnie ćwiczenia.
W końcu przejechaliśmy stepem do Udabno, ale to zajmuje sporo czasu bo droga typowo terenowa.

Górna część niedostępna. Azerowie zeszli na dół i we 4 siedzą tuż nad klasztorem. Jakieś 50m niżej siedzą 2 żołnierze gruzinscy. Podszedłem do azerow i pytałem czy mogę iść wyżej, śmiali się że jak ktoś ich przejdzie u góry siedzi snajper. Jakoś nie chciało mi się sprawdzać czy mówią prawdę czy sciemniaja. Ciekawe czemu gruzini na to pozwalają?

jak ja byłem niedawno to były dwie ekipy Azerów po 4 osoby
dość nerwowo reagowali na próby "zejścia ze szlaku"...