Fly4free.pl

Twój komentarz ma taki sam sens jak określenie pomiaru prędkości na drodze jako stwierdzenie, że "każdy to pirat drogowy".

Bzdury wypisujesz i próbujesz manipulować.
Pomiar prędkości nie zmusza kierowcy do aktywnych działań. Gdyby sobie analizowali moje konto bez mojego udziału to można porównać do pomiaru prędkości. W tym wypadku natomiast wymagają tłumaczenia się z niewinności. Ważne słowo też celowo pominąłeś “potencjalnego”.

Kolego @kraft, a przypadkiem nie musiałeś dokładnie tego samego podać na oko, gdy w ogóle zakładałeś Curve?

_________________

Curve został zakupiony przez brytyjski bank Lloyds: https://news.sky.com/story/lloyds-clinc ... e-13470132

Moim zdaniem to oznacza że najprawdopodobniej za kilka miesięcy ogłoszą koniec działalności u nas jako że ponoć nie mają licencji do działania w EU, ani nie są tym szczególnie zainteresowani, z wypowiedzi wynika że kupili biznes głównie dla technologii. To też wyjaśnia sprawdzanie dokumentów jak u kolegi wyżej - prawdopodobnie nowy właściciel robi porządki w papierach, ma wyższe standardy, albo po prostu tak pozbywa się po cichu niechcianych klientów, na Reddicie sporo ludzi ma takie problemy.

Kolego @kameander nawet jeśli musiałem “na oko”, co było 5 czy 7 lat temu to nic nie zmienia w sensie tego co napisałem wcześniej.

Czytam ostatnie komentarze i się trochę dziwię. Każdy bank itp. w dowolnej chwili może poprosić o udokumentowanie źródeł dochodu, co w tym dziwnego i oburzającego? Nie prosili przez kilka lat, to właśnie poprosili. Wysłać i po temacie.

Revolut prosił mnie o to już 3 razy. Nie widzę w tym nic dziwnego. Instytucje finansowe nie lubią gdy pierze się u nich pieniądze, więc sprawdzają klientów.

Na wykopie ludzie są skłonni zmieniać bank po jednym takim zapytaniu i myślą, że w innych nie będą o takie rzeczy pytani...

To nie prośba a groźba, zamknięcia konta, u klienta z obrotem 600-900€ miesięcznie.

@skrzat Pranie pieniędzy przy takim obrocie j.w.? Jak wysokie miałeś miesięczne obroty gdy Revolut chciał od Ciebie to czym piszesz? Łagodnie nazywasz to prośbą.

@kraft No o to mi chodzi, co inni wyżej piszą - to dość standardowa procedura, zresztą wymyślona nie przez banki i podobne. Nie że zupełnie bym się nie przejmował, ale też nie ma co robić z tego szczególnej afery (zwłaszcza że to nic nowego).

_________________

@kraft Jaka groźba? To standardowa procedura w instytucjach finansowych, a szczególnie w fintechach.
To samo, ale bez potrzeby wysyłania dowodu wynagrodzenia miałem niedawno w Nest Banku i Twisto.
Gdy wynagrodzenie nie wpływa na rachunek danej instytucji to nie wiedzą, ile zarabiasz. Nie ma znaczenia czy obracasz kwotami kilkucyfrowymi, czy małymi.
W Revolut za pierwszym razem poprosili mnie o to gdy obrót nie był jeszcze duży, potem gdy był większy.

Przecież nikt cię nie zmusza do używania Curve, jeśli nie chcesz im podać tych danych.
A skoro piszesz tu takie rzeczy, to znaczy, że chyba jednak "masz coś do ukrycia"

Niestety, ale upierdliwość zdarza się nawet bankom. Rok temu mBank zablokował mi wszystkie konta 4 razy w ciągu kilku miesięcy, gdy doładowywałem Revoluta kilka razy pod rząd późno wieczorem. Aby odblokować konta, trzy razy na infolinii musiałem przejść b.długą ankietę, że nikt mnie nie nabiera na inwestycje/kryptowaluty. A czwarty raz musiałem jechać do oddziału i napisać 2 stronicowe oświadczenie na ten sam temat, co mówiłem na infolinii.
W oddziale dowiedziałem się, że można uniknąć tej weryfikacji, jeśli revoluta będę doładowywał bezpośrednio kartą, a nie przez Google Pay, jak robiłem. Rzeczywiście pomogło.

Ano taka:
Please note that in order for your account to remain active this information is required to be provided by 30th November 2025.

Oczywiście, piorę 750€ miesięcznie.
Mam legalne dochody mimo to nie mam najmniejszej ochoty tłumaczyć się z nich.

To nie tłumacz i przestań korzystać z Curve. Wszędzie czeka Cię to samo.

Dyskusja na ten temat jest bezsensowna, mam wrażenie, że bardzo niewiele miałeś do czynienia z bankowością do tej pory. Przy takim podejściu prawdopodobnie nadal niewiele będziesz miał do czynienia

Nie będę tłumaczył ile miałem do czynienia z instytucjami finansowymi.
Mam wrażenie, że w gruncie rzeczy bardzo lubisz, i większość osób tu zgromadzonych, chwalić się swoimi pięknymi i wysokimi dochodami i niewiadomo w jakim stopniu zdajesz sobie sprawę że się sprzedajesz.
A gdyby większość osób była mądrzejsza to różne instytucje finansowe nie mogłyby łatwo zbierać niekoniecznych informacji.
Osoby z podobnymi obrotami nie powinny udzielać takich informacji i takie Curve niech wybiera: albo odpuści albo zostaje w ciemnej d.
Wiadomo że jeden klient nie ma szans z taką instytucją ale gdyby np. 50-80% klientów przemówiło jednym głosem sytuacja byłaby delikatnie inna.

Wystarczy że o takiej wysokości dochodach wiedzą te instytucje gdzie bezpośrednio te dochody wpływają.

Twoja sprawa, naprawdę. Natomiast to ty sam wywołałeś ten temat i tak naprawdę ujawniłeś swoją asekuracyjną postawę, bo wydaje ci się, że taki Curve wysłał jakieś nie wiadomo jak spersonalizowane i podejrzane żądanie właśnie do ciebie. Od strony Curve i setek tego typu fintechów finansowych, to jest masówka i rutyna. Nie wiem co sobie niesamowitego wyobrażasz, jeśli Curve "sie dowie" ile zarabiasz (deklaratywnie) itd. Nie musisz im wysyłać całej dokumentacji swoich zarobków. Jestem z Curve od kwietnia 2018 (właśnie odkopałem), wykonałem ich kartami tysiące transakcji, oczywiście że po drodze doprowadzili mnie ze dwa razy do szewskiej pasij, ale nie z powodu pytań o profil wydatków, czy PIT. Teraz też mnie pytają o udokumentowanie zarobków z ostatnich 3 miesięcy. Na bazie takiej dokumentacji ustalane są różne parametry i limity. Jak widzisz, ja uznaję, że pewne unikalne cechy Curve (dynamiczne przewalutowywanie, GBIT, chargeback u wskazanych dostawców) nadal mi pasują i wyślę im dokumentację, którą chcą. Ani trochę nie czuję się takimi zapytaniami podejrzewany o kryminalną działalność. Najwyraźniej ten produkt nie jest dla ciebie. Być może wystarczy ci konto w banku, który otrzymuje twoje wpłaty, czy to z tytułu pracy na etat, czy DG - i tą drogą nabywa opinię na twój temat. Fintechy tego nie mają, więc zadają pytania.

Twoja sprawa, i wszystkich tych co się pięknie sprzedają, naprawdę.
No wywołałem temat, jeśli nie odpowiada to nie dyskutuj a nie jakby robisz z tego zarzut. Temat jest w odpowiednim wątku o Curve.
Znowu masz bzdurne sugestie że mi się wydaje że tylko do mnie coś takiego wysłali mimo tego co w poście wyżej napisałem o tym że wiele osób(50-80%) sprzedaje im się bo albo: lubi się chwalić źródłem i wysokością dochodów albo nie zdaje sobie sprawy jak się sprzedaje i że źądanie takich informacje przy określonej wysokości dochodach i popieranie tego przeciwdziałaniem praniu pieniędzy jest niedorzeczne.
Masówka i rutyna? Tak sobie tłumacz. To jest zbieranie niekoniecznych informacji w im wiadomych celach. Nie tylko się dowiadują ile kto zarabia ale też dostają dokładne źródło tego dochodu a źródła bywają bardzo różne. Ale znowu manipulująco wymieniasz tylko etat i DG.
Ujawniasz się gdy w końcu piszesz że chcą mieć coś takiego jak opinia na temat klienta. Więc pisanie twoje i ich o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy jest tylko podkładką do zbierania niekoniecznych a im przydatnych informacji. Dlaczego Curve to robi wiem. Natomiast działasz, i część zgromadzonych tu osób, w ich interesie. Czy nie próbujesz usilnie robić ze mnie głupka a sam nim jesteś? Przepraszam ale nie wiem jak mam inaczej wyrazić myśl.

Pozostałych rzeczy na prawdę nie musisz mi tłumaczyć. Wiem co jest dla mnie a co nie.

Ty nadal nie rozumiesz, że obliguje ich do tego prawo? I że nie robią tego tylko z powodu swoich humorów?

Kolejny który próbuje zrobić ze mnie głupka bo może sam nim jest. Nie żadnych “humorów” tylko jasno wiadomo po co.
A ty nadal nie rozumiesz, że jeśli istnienie prawo zobowiązujące ich do zbierania tych informacji o osobach wydających 750€ miesięcznie to jest ono złe i powinno być zmienione bo w rzeczywistości służy im tylko do zbierania cennych informacji o klientach i wyrabiania sobie na ich temat opinii?

Masz chyba taki problem - że bardzo personalnie podszedłeś i do samego żądania ze strony Curve, i do tego, co piszą na ten temat inni. Cóż z tymi cennymi informacjami zrobi Curve, gdy przestanę korzystać z ich usług? Sprzeda innym? Ale co one będą warte za kilka miesięcy? Prawdopodobnie nic. Chcesz zmieniac prawo na poziomie europejskim, a może nawet USA? Powodzenia... p.s. "znowu manipulująco wymieniasz tylko etat i DG" - chyba nie doczytałeś, że wyraźnie napisałem, że to ty wybierasz jakie źródła dochodów chcesz np. przekazać. Nie ma żadnego obowiązku wszystkich. Ponadto, tak jak napisałem, zgadzam się na takie reguły gry, bo dla mnie oferta Curve (przy specyfice wykorzystywania ich oferty przeze mnie) jest korzystna finansowo i ciekawa.