Fly4free.pl

Lecę w kwietniu na 24 h wycieczkę do Sandefjord.
Na zwiedzanie będziemy mieć cały piątek - lądujemy o 8 rano, powrót w sobotę rano.
Zastanawiam się czy warto poświęcić pół dnia na wycieczkę promową do Szwecji?
Z tego co piszą to płynie się 2,5 h w jedną stronę a na miejscu jest niecała godzina zwiedzania.
Koszt nie wielki bo 8 eur RT ale pytanie czy pozostały czas wystarczy do obejrzenia Sandefjord i np.bunkrów nad zatoką?

Widzę to tak:
Rano bunkry, potem z buta do Sandefjord, zwiedzanie miasteczka, o 14.00 prom do Szwecji, 16.30 na miejscu, godzina w Szwecji, powrót 17.30 - 20.00.
Warto?

Opcjonalnie myślę nad zastąpieniem wycieczki promowej podjechaniem do Larvik, w sumie chciałbym też zobaczyć miasteczko z którego pochodził Thor Heyerdahl.
Czy stopem da radę?

_________________

Zobacz sobie stronę http://www.fjordline.pl, tu bilety na prom są za 6 euro w obie strony (wyłącznie na polskiej wersji ), tylko godziny gorsze/lepsze, zależy co komu potrzebne, prom z zewnątrz wygląda lepiej, a w środku - nie sądzę żeby Colorline go przebił . Jeśli chodzi o opłacalność wyprawy - w Stromstad nie ma nic. Możesz wybrać się do parku narodowego na pobliskie wyspy, ale na to nie starczy Ci raczej czasu. Mając 24h, zostałabym w Sandefjord i okolicach.

_________________
Relacje z podróży: http://www.sercewpodrozy.blogspot.com

A co z nocką ?

Pamiętaj, że w ciepłym sezonie lotnisko jest na noc zamykane.
Więc można zabrać namiot i przenocować przy bunkrach.

_________________


"Podróżować to żyć..."

Jeżeli płynąć do Stromstad, to tylko po to żeby się przepłynąć, czyli atrakcja dla amatorów morskiej żeglugi, względnie sklepów wolnocłowych. Stromstad to maleńkie miasteczko, w którym nie ma nic ciekawego. Widok ze skał obok portu jest zapewne taki sam jak z większości podobnych miejsc w Sandefjord.
Ta godzina czasu w Szwecji jest raczej umowna, bo trzeba jeszcze zdążyć się odprawić i wsiąść na prom w drogę powrotną (10-15 min).
Bilety kupowane na miejscu bez wcześniejszej rezerwacji są droższe. W 2013 było to dodatkowe 50 koron na jednym bilecie, więc bardziej opłacało się zarezerwować, opłacić bilet i go nie wykorzystać (40 NOK/6Eur), niż kupić go na miejscu (90 NOK). Warto o tym wiedzieć. Ja nie wiedziałem...

Lotnisko jest zamykane na noc przez chyba okrągły rok, choć zupełnie nie rozumiem tej idei.
Z noclegiem pod namiotem może być o tyle trudno, że w kwietniu może tam jeszcze być trochę śniegu, a na pewno będzie cholernie mokro. Dokładnie tak było 2 lata temu. Byłem właśnie w kwietniu.
Poza tym jak namiot, to i karimata i śpiwór... A to już ciężko upchnąć do podręcznego.

_________________
www.wedrowki.com

Dzięki za informacje, zdaję sobie sprawę, że te 6 godzin wycieczki to w zasadzie całość na promie, mnie to odpowiada ale dlatego pytałem - czy w samym Sandefjord jest tak ciekawie, że nie warto skorzystać z tej morskiej atrakcji?

Nocleg tak jak już czytałem na forum planujemy na parkingu wielopoziomowym, na klatce schodowej.
To będzie koniec kwietnia, liczę na przyjemną pogodę.

Prom Colorline jest za 8 eur, Fjordline ma za 6, 3 lub 0 eur w 1 stronę w zależności od taryfy - wybrałem taryfę Fjord Club (0 eur), można sobie wyrobić jakąś darmową kartę członkowską ale w rezerwacji nigdzie się nie podaje nr tej karty więc jej nie wyrobiłem a rezerwacja 0 eur + 0 eur powrót mi przeszła i mam potwierdzenie na mailu.
Muszę jeszcze doszukać czy podczas zaokrętowania trzeba tą kartę okazać.

_________________

Nie wyważaj otwartych drzwi. Przeczytaj sobie temat norwegia-sandefjord-szwecja-stromstad-w-niespelna-dwa,1507,61658

Moim zdaniem warto skorzystać z promu dla samego przepłynięcia się. Za tę kasę na pewno. A Sandefjord spokojnie można obskoczyć przed rejsem.
Co do biletów - to co przyszło na maila to tylko potwierdzenie rezerwacji. Z tym potwierdzeniem idziesz do kasy w terminalu po właściwe bilety. I tu jak mniemam karta Fjord Club może być już wymagana, bo Norwegowie aż tak naiwni nie są. A u nich jak coś ma być to ma być i już i nie ma, że zapomniałem albo cuś....
A`propos kwestii pierwszej - poczytaj ostatnie informacje z Torp, bo możecie się niemiło zdziwić na miejscu.
viewtopic.php?f=1376&p=545648#p545648
A`propos kwestii drugiej - pogody nie przewidzisz. Ja w kwietniu miałem najpierw piękne słońce i cholerny wiatr, a potem wieczorem solidny deszcz. Temperatura 5-9 stopni. W Katowicach po powrocie było 23
Gdybyś miał czas i ochotę to zapraszam http://www.wedrowki.com/norwegia/sandefjord.html

_________________
www.wedrowki.com

http://www.wedrowki.com/norwegia/sandefjord.html[/quote]

dobrze się czyta

W niedzielę lecę na jednodniówkę z Katowic i wracam do Wrocławia. Bilety na Color Line o 10,00 z powrotem na 16,00 kupiłem w NOK i ebilet dostałem na meila za 120 NOK/2os RT Na tym promie była opcja siedzeń w restauracji z wyborem dań z bufetu ale kosztowało to 910 NOK razem. Na osobę w jedną stronę ok 149 i 199 na powrót dodatkowo. Jednak w tej cenie można tylko pojeść ale popić coś procentowego już nie. Pogoda na niedzielę nieciekawa,jak wrócę opiszę rejs.
PS. Może ktoś wie ,czy w niedzielę po 16 czynne są jakieś sklepy w Sandejford?

Dziękuję za linki, przydadzą się.
Śpimy na parkingu lub byle gdzie. 3 godziny jakoś przetrwamy.

Znam skandynawską pogodę więc wiem czego się spodziewać.

Lucass może piszesz nt. Colorline?, ja ten bilet za zero mam z Fjordline i dostałem w PDF rachunek + boarding karty, nie ma na nich ceny. Wydaje mi się, że z boarding kartą idzie się od razu do odprawy, tak jak na lotnisku. Może Colorline przysyła potwierdzenie z którym idzie się po boarding card dopiero. Możesz potwierdzić?

_________________

W Fjordline podchodzisz z wydrukowaną kartą pokładową do pani przy kantorku i dopiero ona daje Ci bilet w postaci podobnej do paragonu I tak jak na paragonie - jest tam cena.

_________________
Relacje z podróży: http://www.sercewpodrozy.blogspot.com

Dziękuję za odpowiedź.

_________________

Rzeczywiście opisana procedura dotyczyła Colorline, ale terminal jest jeden wspólny, więc zasada będzie analogiczna. Bilety otrzymane w kasie służą również do otwarcia bramek do "strefy odlotów" w terminalu.

_________________
www.wedrowki.com

Wczoraj byłem na wycieczce z Color Line. Wypłynięcie o 10 powrót o 16. Szwecję i miasteczko to widziałem z perspektywy poziomo zacinającego sniegu,ale przez pół godziny obszedłem rynek i wróciłem cały mokry na prom.
Ważne, aby kupić piwo lub alkohol na promie trzeba kupować w rejsie TAM , bo w powrotnym już nie sprzedadzą.
Jak ktoś ma pytania to chętnie odpowiem.

Ja mam pytanie, ile minut przed wypłynięciem z powrotem trzeba być w porcie, rozumiem, że z rezerwacją zgłaszam się do kasy bo karty pokładowe?
Ceny na promie?

_________________

Witam. Wystarczy kilka no kilkanaście minut przed odejściem promu. Ceny...jak w Norwegii, rewelacji nie ma ale piwo i wino w dość przystępnej cenie jak na Skandynawię. Jeżeli pamiętam to 6-pak piwa 0,33 litra wychodziło ok. 35 zł. Podchodzisz do kasy i drukują Ci kartę pokładową. Wszystko sprawnie i szybko. Lepiej żeby nie palić ewentualnie trawki gdyż często wychodząc z promu celnicy z psami sprawdzają pasażerów. Za moim szwagrem ruszył pies i poszedł szwagier na kontrolę. Okazało się, że polskie kabanosy ruszyły pieska. Ale niektórym młodszym Polakom nie było do śmiechu. Pozdrawiam

_________________

Na tym promie mnóstwo Norwegów zaopatruje się w "tani alkohol" oczywiście dla nich. Prawie wszyscy wjeżdżają samochodami,ale już wracają drogą. Powód jest taki ,że kupionego alkoholu nie można przewieść w drodze powrotnej , tzn wjechać z nim ponownie na prom.
W drugą stronę tak robią Szwedzi.
Ceny na promie takie same jak w sklepach na lotniskach Ryyge czy Trop . Kupując zgrzewki ,wiadomo wychodzi taniej ale jak na polskie warunki i tak drogo.
Burn w puszce 0,25 11 NOK
Fanta,Cola,Sprite 0,33 12 NOK
Piwo różne rodzaje 0,5 20 NOK
Papierosy w paczkach 20 szt 60 NOK
Woda 0,5 8 NOK
W zgrzewkach 6 pack piwa 0,33 po 50 NOK
W zgrzewkach 24 pack piwa 190 NOK 2 zgrzewki 290 NOK
Większość litrowych alkoholi Absolut, Jasiek po 200 NOK butelka
Te ceny to w sklepie ala market.
W barach na promie jedzenia i picia do wyboru a ceny i tańsze niż np. w samym Sandjeford
Kanapka z wędliną ok 26-30 NOK
Trójkąt pizzy 35 NOK
Kawa z expresu 26 NOK
Generalnie takie menu śniadaniowe z kawą ok 80 NOK
a obiadowe ok 200 NOK z piwem
Napoje w barach średnio ok 25 NOK za szklankę a kufel 0,5 słabego piwa 39 NOK

Przy zakupie biletu na Color Line jest opcja zakupu miejsca w restauracji z jedzeniem typu ALL za 150 NOK do Szwecji ,a z powrotem za 200 NOK Jednak piwa i alkoholu innego nie można w tej opcji brać ,tylko "bulić" dodatkowo 70 za kufel i ok 100 za drinka z Jaśka z colą czy innego fikołka.

Dzięki za odpowiedzi.

Na stronie ambasady Norwegii jest napisane, że wymagaja karty EKUZ.
Nie mam aktualnej, lecę jutro. Wyrabiać? Lecieć bez?

_________________

Witaj. Wyrobienie zajmuje 5 minut a ważność zazwyczaj jest na pół roku. Jak odpukać złamiesz nogę...nic nie kosztuje wyrobienie a zawsze jest jakieś ubezpieczenie. Wyrabiaj i bez niej się nie ruszaj. Taka moja rada. Pozdrawiam

_________________

zwykle mam, chodzi mi jednak o to czy jest obowiązek posiadania tej karty?
ona sama w sobie nic nie daje, jest jedynie potwierdzeniem posiadania polskiego ubezpieczenia, i jak sam NFZ informuje w niektórych krajach mimo posiadania tej karty i tak zapłacimy za leczenie a potem trzeba składać papiery o refundację do NFZ.
Bez tej karty też zawsze jest później refundacja na bazie rachunków.

_________________