Fly4free.pl

Witam!

Razem ze znajomym jesteśmy w Brukseli 16 lutego. Przyjeżdżamy megabusem, niestety, już o 4:00. Ponieważ miasto nie cieszy się opinią wybitnie atrakcyjnego turystycznie miejsca, postanowiliśmy trochę urozmaicić nasz wyjazd, wsiąść do pociągu do Brugii o 6 rano, spędzić około 4h w mieście i o 11 wsiąść w pociąg powrotny. W samej Brukseli zatrzymujemy się na jakieś 5h i jedziemy do Charleroi, skąd mamy samolot o 20:55.

I tu kilka pytań Co można robić w mieście tak wcześnie rano, aby czuć się w miarę bezpiecznie i komfortowo? (niestety, zachodnie miasta nocą do bezpiecznych raczej nie należą...) Co trzeba koniecznie zobaczyć zarówno w Brugii, jak i Brukseli? Przy czym zaznaczam, że nie mamy zamiaru wydawać pieniędzy na zwiedzanie - tylko przejazdy, belgijskie piwo i jakiś obiad w Brukseli I wreszcie - ile kosztuje bilet na lotnisko z Charleroi? Ogółem planujemy wykorzystać tego dnia 3 przejazdy Go Pass 1, co wychodzi (wg strony internetowej kolei) 18€ a na lotnisko dotrzeć właśnie komunikacją miejską, co wydaje się bardziej opłacalne niż 2 x Go Pass 1 i bilet na lotnisko za 12€...

W przeciwieństwie do wschodnich?

Brugia to turystyczne miasteczko, raczej nic was tam zlego nie spotka poza tlumami turystow wlasnie. Spokojnie mozecie zrobic sobie poranny spacer z dworca do rynku, poogladac kanaly czy wejsc na wieze. W Brukseli o 4 rano kolo dworca na pewno przyjemnie nei bedzie, ale Megabus dojezdza do Centralnego a nie Midi, wiec pewnie spotkacie kilku bezdomnych spiacych sobie w kaciku i tyle. Ale to miasto jak miasto, mieszkam tu juz troche, zdarza mi sie wracac o roznych porach i nigdy nie mialam jakis groznych przygod (odpukac).
Co do komunikacji, z dworca w Charleroi odjezdza autobus na lotnisko w cenie cos ok 3e.

_________________

Magaa, dziękuję za odpowiedź . Wiemy, że w Brugii raczej nie mamy się czego obawiać (poza samymi sobą), natomiast nie wiedzieliśmy czego spodziewać się w Brukseli nad ranem. Trochę rozwiałaś nasze wątpliwości.

źródło: MSZ
21 listopada 2015
Belgia - komunikat dla podróżujących
Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, że belgijskie Centrum Analiz Zagrożeń (OCAM) podniosło alert terrorystyczny dla Brukseli (19 gmin tworzących aglomerację) do poziomu 4, czyli najwyższego.

Według onetu od jutra metro w Brukseli będzie nieczynne.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Jeśli ktoś jest na miejscu, polecam obserwowanie tej strony: http://live.lesoir.be/Event/Fusillade_a ... theme=8238.

Jutro miały być blokady na drogach dojazdowych do lotniska w Charleroi z racji strajków związków zawodowych, ale odpuszczono sobie ten pomysł z powodu napiętej sytuacji.

Właśnie mam bilety na weekend i raczej się skłaniam do odpuszczenia sobie tego wyjazdu

My też mamy bilety na najbliższy weekend, ale czekamy z decyzją do środy. Biorąc pod uwagę wydarzenia, o jakich donoszą media, też się wahamy, czy pojechać, czy zrezygnować. Jakieś porady, czy media aż tak rozdmuchały zagrożenie, czy rzeczywiście należy się bać?

pewnie że rozdmuchały!
dzieci nie poszły do szkoły bo śnieg spadł!

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

W mojej opinii to raczej nie ma wielkich powodów do strachu przed staniem się ofiarą bezpośrednią zamachu - przede wszystkim rachunek prawdopodobieństwa.
Ale bezwzględnie trzeba brać po uwagę kwestię oddziaływania pośredniego, nawet samej akcji antyterrorystycznej - ograniczenia w poruszaniu się, brak możliwości zwiedzania, kwestie transportu publicznego, spóźnienie na samolot itd...

_________________

Według mnie, nie ma co panikować i bym leciał tam.

Za tydzień lecę na weekend do Monachium, za 2 do Stambułu a za 4 do NYC. Wszystkie miasta są pod "alarmem" ataku terrorystycznego. Czy zrezygnuję z czegoś? Oczywiście ze nie, bo prędzej coś mi się stanie w trakcje pracy w Krakowie, niż tam. Tak jak napisałem tu: viewtopic.php?f=18&t=83560&p=671770#p671770

Wszystko zależy od ciebie. Jak masz tam jechać i żyć w stresie, ze a nóż ktoś się wysadzi, to zostań w domu. Byłem w Cali, w Kolumbii, miasto które zajmuje 9 miejsce, pod kątem niebezpieczeństwa na świecie. Oprócz wojska i policji na ulicach, to było normalne miasto z bardzo fajnymi mieszkańcami, a media plus Internet, opisywali to miasto tak ze jak nie będziesz jechać taksówkami, to cię zabiją...

Z drugiej strony przy takiej akcji służb mundurowych akurat Bruksela jest chyba teraz najbardziej bezpiecznym miastem

Plan był taki, żeby zjeść najlepsze frytki, gofry, popić piwem, zobaczyć słynną figurkę chłopca i wracać do domu. Czy ze względu na obecną sytuację, nie będzie to utrudnione?

Myślę, że do weekendu sytuacja się uspokoi i wróci względna normalność, czyli kursujące metro, otwarte sklepy i restauracje.

Akurat my z żoną i dzieckiem zrezygnowaliśmy z Brukseli i planujemy weekend spędzić w Brugii - ewentualnie gdzieś z niej wyskoczyć na kilka godzin. Ale tak, jak pisałem - z decyzją czekamy do środy (wtedy mamy ostatnią możliwość anulowania rezerwacji w hotelu). Zobaczymy, co w środę będzie na necie o sytuacji w Belgii, sprawdzimy prognozę pogody i zdecydujemy. Po szperach jeszcze na różnych forach - może znajdzie się kilka osób, które uspokoją (chociaż to może za duże słowo) mnie przed wyjazdem.

Ja ci mówię. Uspokój się, nie ma co panikować. To dokładnie chcą terroryści.

Najwyższy stopien zagrożenia terorystyczego utrzymany również na dzień jutrzejszy tzn metro dalej nie bedzie jezdzić, szkoły wciąz zamknięte itp
http://www.lesoir.be/1051392/article/ac ... s-mardi-di

Edyta:
Metro od jutra wraca. Autobusy De Lijn tez już od jutra jeżdżą normalnie. Szkoły tez mają zostać otwarte. Wszystko to z zachowaniem szczególnych środków ostrożności ponieważ podjęto decyzję o utrzymaniu do poniedziałku najwyższego stopnia zagrożenia.
http://www.levif.be/actualite/belgique/ ... 35627.html

_________________

Zaiste komentarz godny znawcy tematu.

Tu nie chodzi o sie banie czy panikowanie, tylko o to, ze w miescie zwyczajnie ie ma co robic.
Nie dziala metro I ponad polowa autobusow I tramwajow - jak zamierzasz sie przemieszczac?
Wiekszosc knajp jest pozamykana, muzea tudziez - co zatem chcialbys obejrzec I jak spedzic czas.
Frytki na placu Jourdan chyba otwarte, ale pchac sie do Bxl po same frytki to lekka przesada.

Generalnie: mokro, zimno, cisza, nic sie nie dzieje.

No to mozna uznac, ze zareklamowalam swoje miasto.

Aby uzmysłowić skalę zjawiska zamknięcia wszystkiego. Oto lista siłowni, które zostały zamknięte ze względu na zagrożenie terrorystyczne.
http://www.basic-fit.be/fr/securite
Po prostu w Brukseli obecnie nie ma NIC do roboty bo prawie WSZYSTKO jest zamknięte. Sklepy, bary, kluby, siłownie, muzea itp. itd. Do tego pogoda kiepska, a na ulicach pustawo bo ludzie siedzą w domach bo musza się zajmować dziećmi, które nie chodzą do szkoły bo szkoły też są zamknięte. Obecnie Bruksela sprawia wrażenie miasta smutnego, pustego i nieprzyjemnego. Moim zdaniem to nie jest obecnie najlepsze miejsce by się wybrać na weekendowy wypad. Co najwyżej można tu dostać depresji i się srogo zawieźć, a nie odpocząć, rozerwać i "naładować akumulatory"...

_________________

Żona rozmawiała z koleżanką z Brukseli, która powiedziała, że nie jest bezpiecznie i raczej by nie pojechała. Ja się natomiast zastanawiam nad ewentualną alternatywą - zamiast Belgii - Brugii, może Luksemburg?