Fly4free.pl

Miał ktoś okazję być na nartach w Bańsku? Jestem ciekawy jak wygląda sama miejscowość. Tzn. gdzie najlepiej szukać kwatery, żeby było strategicznie blisko do wyciągu i do jakiegoś centrum miejscowości? Ewentualnie może chce się ktoś podzielić komentarzem odnośnie tego jak wygląda oferta atrakcji wieczornych (bary, itp)? Korzystając z promocji w Lot kupiłem bowiem na luty bilety do Sofii i planuję jechać na tydzień na narty do Bańska. Także aktualnie chciałbym sobie zarezerwować nocleg, ale właśnie nie wiem gdzie. Najchętniej zrobiłbym to przy jakiś ichnich Krupówkach, ale równocześnie możliwie blisko stacji narciarskiej. Oczywiście o ile Bańsko idzie porównać do Zakopanego jeśli chodzi o czas po nartach.
PS Tak wiem, Krupówki to straszna cepelia i obciach, ale jednak jakieś atrakcje (chociaż możliwe, że kiepskie) oferują.

To sobie odpowiem.
Po przylocie do Sofii skorzystaliśmy z https://www.banskoexpress.com/ i zostaliśmy przewiezieni z terminala lotniczego pod drzwi pensjonatu w Bańsku. Podróż zajęła jakieś 2h. Cena takiego transferu to jakieś 100 PLN i jest to dwa razy drożej niż podróż kombinowana: lotnisko-metro-autobus. W drodze powrotnej do Sofii jechaliśmy już autobusem, który kosztował koło 30 PLN.
W Bańsku jest bardzo bogata baza noclegowa. Można znaleźć kwatery za 40 albo 400 PLN za noc. Samo miasteczko jakieś zabytki ponoć ma, ale jak dla mnie bez szału. Mniejsze od Zakopanego, ale jakiś deptak i atrakcje w postaci barów, restauracji i dyskotek są. To co rzuca się w oczy to absolutna dominacja turystów z Wielkiej Brytanii. Są na każdym kroku i wszystkie miejsca są nastawione na klientów z Wysp. Bułgarzy i inne nacje są często niezauważalne. Jest tak nie tylko "na mieście", ale również na stoku.
Sam ośrodek narciarski/warunki narciarskie jest OK chociaż ceny karnetów są wysokie. Około 140 PLN za dzień. Według mnie jak na Bułgarię bardzo wysokie (w porównaniu z cenami jedzenia, hoteli). Ogólnie mi się podobało. W jakieś zachwyty co prawda nie popadam, nie zostałem apostołem nart w Bułgarii, ale na pewno jest lepiej niż na Ukrainie czy w Polsce, chociaż gorzej niż w Gruzji.
Inne ośrodki narciarskie w Bułgarii, inne niż Bańsko, są podobno tańsze i dużo bardziej bułgarskie - nie ma tam samych Brytyjczyków.

Cześć
jak byłeś jak wygląda sprawa z ilością ludzi na stoku i z kolejkami do wyciągów ?