Fly4free.pl

Powoli szukam wózka do pierwszych podróży z dzieckiem (licząc, że mimo wszystko uda się w tym roku trochę pozwiedzać). Wstępne założenie było takie, że dobrze, gdyby dało się go wziąć jako bagaż podręczny - żeby się niepotrzebnie nie obijał itd. (przynajmniej przy lotach liniami innymi niż low cost, które mają podręczny normalnych rozmiarów).
No i wszędzie gdzie się szuka wózków z takimi założeniami przewija się yoyo. Tylko ono ma wymiary 52x44... wszędzie piszą, że w większościach linii ten wózek łapie się jako podręczny, ale... większość linii ma ograniczenie do 40cm. No i tu pytanie, wiem, że nikt nie da gwarancji jak to zadziała, ale czy w ogóle jest szansa, że te 44cm przejdzie, czy będą to wszędzie zatrzymywali?
Moje rozterki związane są z tym, że nie do końca jestem przekonany do samego wózka, spodziewałem się trochę więcej. Jakość wykonania jest co prawda ok, ale nie rozkłada się on do pozycji leżącej i z tego co widzę wózki składające się do takich rozmiarów ogólnie mają z tym problem. Alternatywa jaką rozważam już zdecydowanie odpada jako bagaż podręczny, bo ma ponad 60cm wysokości po złożeniu, ale jak i tak yoyo miałoby nie wejść jako podręczny, to ten argument totalnie odpada i można skupić się na innych cechac.
No i pytanie do bardziej doświadczonych rodziców, bo moje dziecko dopiero niedługo zacznie jeździć w spacerówce - czy leżenie na płasko jest mocno przydatne/wykorzystywane? Nasz główny wózek ma tę opcję, ale... no jeszcze nie wiem jak to w praktyce działa. yoyo się rozkłada, ale do takiej pozycji półleżącej

Dla mnie było przydatne, gdyż dziecko w tej pozycji może spokojnie spać (gdy np. na lotnisku znajdziemy się w porze drzemki).

Akurat nabyłem ten wózek jeszcze w grudniu.

Dla porządku: Yoyo 2 ma 3 opcje:
- Twarda gondola
- "Miękka" "gondola" "0+".
- Spacerówka z "zestawem kolorystycznym"

Te 2 ostatnie składają się do wymiarów, o których mówisz. O ile nie będziesz mieć skrajnego pecha, to te 4cm "nadwymiaru" nie będą stanowić problemu. Zwłaszcza, że rodziny lubią często dostawać "taryfę ulgową"...

Z doświadczenia: przejście do spacerówki to oczywiście nie jest zero/jedynkowy proces, ale ograniczenia podróżne są, jakie są. Można pomyśleć o jakimś markowym, poprawnym nosidle albo chustonoszeniu w ramach alternatywy, jeśli dziecko lubi leżeć.

Sam wózek to jakościowa petarda.

Dzięki, choć nie zmniejszyło to moich wątpliwości Ogólnie rozważam tylko tę opcję spacerówki, bo córka już jest na granicy zakończenia przygody z gondolą.
Fakt, że teraz zazwyczaj na spacerach twardo śpi, nie wiem jak to będzie ze spacerówką i na ile upierdliwa będzie ta nie do końca leżąca pozycja... trudne decyzje

znalazłem jeszcze easywalker buggy xs. spełnia chyba wszystkie wymagania - rozkłada się na płasko, składa się do prawie takich samych wymiarów - na 23cm głębokości zamiast 18, ale to nie jest w sumie problem...
jest też 2 razy tańszy od yoyo, chociaż tu akurat niekoniecznie ostatecznie tak wyjdzie, bo używane yoyo można sprzedać z niewielką stratą, a nie wiem jak to w tym przypadku zadziała

Moim zdaniem przewożenie razem z bagażem nie jest problemem. Na kilkadziesiąt lotów jedyny problem w moim przypadku to urwany uchwyt na kubek. Funkcja leżenia bardzo przydatna, najlepiej na płasko.
Myśmy mieli Maclarena XT i na pewno ponownie wybraliśmy ten wózek. Kupiliśmy używany z myślą głównie o wyjazdach. Sprawdził się świetnie i mogę polecić w 100% (najlepiej używany, będzie mniej żal, jak się coś obetrze). Jeździł zarówno po równych chodnikach w Tuluzie, wyboistym bruku w Samarkandzie, jak i błotnistych drogach gdzieś na Palawanie.

Mały update. Zamówiłem jeszcze ten easywalker buggy xs, ale moim zdaniem jakościowo jest mega słabo. Da się co prawda rozłożyć siedzenie na płasko, ale... samo oparcie to nie jest jeden element - składa sie z dwóch fragmentów i nie jest sztywne, mam wrażenie, że dziecko siedzi cały czas wygięte... no słaby jest. Zastanawiam się, czy zostawić yoyo, czy kupić coś większego z założeniem że nie będzie to bagaż podręczny, ale wtedy też w bagażniku dużo miejsca zajmie... trudne decyzje.

Ja posiadam pokrowiec za 10 usd z ali... na spacerówkę, i zawsze wózek leci w luku.ok 40 juz lotow za nim i nic sie nie stało.