Fly4free.pl

Mają, a dokładnie Albert Hejin. Stosunkowo drogo. Polecam poszukać na mapie Lidlów. W samym centrum chyba ich raczej nie ma lub ja nie natrafiłem.

E, wcale nie takie drogie. Jak jesteśmy w Amsterdamie, kupujemy na kolacje pod koniec dnia sałatki (tanieją zwykle) z serem czy kurczakiem i jakieś małe piwo i jemy na ławce. Warunek - dobrze mieć plastykowy widelczyk bo w sklepie przy kontenerze z salatkami czasem są, czasem brak.

Czy może ktoś był niedawno w Amsterdamie i może napisać kilka przykładowych cen.
Nie wiem jak kieszonkowe mam wyliczyć, gdyż dużą cześć funduszy na pewno pochłoną mi bilety wstępu do rożnych atrakcji.

ps. troszkę nie w temacie, ale za ile wypożyczę rower na dzień?

_________________
Ιαπόνκα76

Porcja frytek z sosem to koszt około 2-3 euro (za dość porą porcję) a za rower koło 10 euro za dzień.

Wielkie dzięki.
To jeszcze takie pytanie od czapy. Czy można w Amsterdamie pić piwo na ulicy, czy trzeba mieć papierową torbę?

_________________
Ιαπόνκα76

Hej!

Ja byłam jesienią zeszłego roku. Ceny nie odbiegają od średniej zachodnioeuropejskiej.
Jeśli planujesz dużo zwiedzać to proponuję Ci jednak zaopatrzyć się w IAMsterdam card.
Bardzo się opłaca jeśli chodzi o muzea, a dodatkowo masz transport po mieście i - co ciekawsze jeden rejs kanałami (za dopłatą). Ja byłam na nocnym rejsie i było super.

Z muzeów gorąco polecam przede wszystkim Tropenmuseum, Rembrandt House Museum, Amsterdam Museum i National Maritime Museum. W pierwszym się wręcz zakochałam, drugie prowadzi genialne warsztaty dla uczestników, trzecie bardzo nowoczesne, czwarte bardzo ciekawe

Jakbyś była ciekawa atrakcji to polecam tutaj:
http://travelingilove.com/?p=1116
W sumie to moje subiektywne wrażenia, ale może akurat coś ciekawego się trafi

Pozdrawiam!

-- 12 Cze 2014 08:25 --




) To jest Amsterdam. Tam się nadal jara na ulicy, a co dopiero pije

_________________
mój blog o podróżach✈

Zwykły dzienny rejs kanałami jest bez żadnej dopłaty.

Kiedyś było zakazu picia na ulicy, ale mogliśmy pić normalnie w parku albo na ławeczce.

Ja byłem 2 tygodnie temu i w zeszły weekend.

Ceny w Amsterdamie wyższe niż np. w Niemczech.

Obiad €10-15 na osobę, bilet na komunikację ważny 1h €2.8, zakupy w supermarkecie w zwykłych europejskich cenach. Jedynie noclegi w Amsterdamie są koszmarnie drogie w porównaniu do innych krajów, bo łóżko w wieloosobowym dormie kosztuje zwykle €30-35. Popieram kupno karty Iamsterdam, jak już było wspomniane. Średnio w każdym muzeum za wejście trzeba zapłacić ok. €15, więc karta zwraca się po 3-4 wizytach.

Z piciem to oficjalnie nie można, ale jeśli jest spokojnie to nikt się krzywo nawet nie spojrzy.

_________________

Będę wdzięczna za info, jak wygląda obecnie sytuacja w Hema ze śniadaniami oraz posiłkami w porze obiadowej

Nie jara się na ulicy. Chyba że chcemy pokazac jak bardzo jestesmy niewychowani. Pamietajcie że mieszkają tam zwykli ludzie, którzy idą rano do pracy, lunch i zakupy. To że marihuana jest zdekryminalizowana, nie znaczy ze przeciętny mieszkaniec amsterdamu chce miec bandę żuli pod oknem smrodzących mu dymem.

W Holandii (Amsterdam) jest zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Co do narkotyków to są one legalne tylko w prywatnych lokalach (dom, coffeeshop - właściciel ustalił takie zasady). Ale publicznie palić nie wolno i radziłbym, żeby nikt z policji Was nie spotkał jeśli już planujecie.
Co do dormu to różnie, czasem i za 10E udaje się znaleźć noc

_________________

Racja, zapomniałam!

_________________
mój blog o podróżach✈

Dzięki wszystkim za tak liczny odzew
Reasumując:
- 25 euroasów na dzień wystarczy na życie
- pić i jarać na ulicy nie można, ale w parku da się piwo wypić
- jak chcę zwiedzać i biegać po muzeach to powinnam wykupić sobie I amsterdam card

A jak ze sklepami spożywczymi? Czy te w centrum są bardzo drobie i trzeba na przedmieścia podjechać aby jakiegoś Lidla namierzyć? Cena piwa w pubie powala, czy da się przeżyć? czy lepiej w sklepie kupić zgrzewkę?

_________________
Ιαπόνκα76

Spróbujcie poffertjes - tradycyjnie z cukrem pudrem, masłem i syropem:)

Na podstawie TripAdvisora i własnego doświadczenia mogę polecić:

Vlaams Friteshuis Vleminckx - smaczne frytki, koniecznie z "Dutch mayonnaise". Nie zrażajcie się kolejką, bardzo sprawnie im to idzie. Cena za porcję około 3 EUR (http://www.tripadvisor.co.uk/Restaurant ... vince.html)

Lombardo`s - burgerownia. Nie jest to opcja bardzo budżetowa, ale jako jeden konkretny posiłek w ciągu dnia perfekcyjny i dający moc do dalszego zwiedzania. Lokal mały i w środku gorąco, więc polecam opcję na wynos i zjedzenie nad kanałem. Cena burgera 8 EUR. (http://www.tripadvisor.co.uk/Restaurant ... vince.html)

Jedyny Lidl sensownie położony względem szlaku turystycznego znajduje się tutaj: http://goo.gl/maps/6dQCe Jest to blisko Vondelparku, polecam tam zjeść i wypić piwko (w Lidlu mały wybór piw jak coś, ale są).

Kwestia Coffeeshopów nie bardzo łapie się pod temat "jedzenie", ale widzę że był już tutaj poruszony. Większość z nich nie ma zbyt atrakcyjnego wnętrza i nie zachęca do dłuższego siedzenia, co nie znaczy, że tak jest wszędzie.
Polecam Abraxas Coffeeshop, niedaleko placu Dam. Fajne wnętrze, duży wybór i dobra jakość. Dla dużo chodzących backapersów (czyli nas) polecam jointa z odmiany "Haze" (4,5 EUR). Powoduje miłe uczucie euforii i zmęczenie znika.
Co do palenia na ulicach, to zakaz nie jest przestrzegany. Palą i lokalsi i turyści. Jeżeli bardzo chcecie zapalić, to nie róbcie tego ostentacyjnie na placach, tylko usiądźcie sobie nad kanałem, lub w parku (we wspomnianym wcześniej Vondelparku wręcz ciężko jest znaleźć kogoś, kto nie pali).

Potwierdzam, że faktycznie bardzo dobre fryteczki. Drugim obleganym miejscem jest Manneken Pis w samym centrum na ulicy Damrak 41. Tutaj mała uwaga, porcje w Manneken Pis są MEGA wielkie (dużo większe niż we Vleminckx). Zamówiliśmy z żonką po dużej porcji, bo byliśmy bardzo głodni. Ja zjadłem nieco ponad połowę i więcej nie byłem w stanie, żona oczywiście jeszcze mniej. Proponuję brać małe lub średnie porcje, no chyba że ktoś nie jadł przez tydzień
https://maps.google.pl/maps?hl=pl&gbv=2 ... CBYQtgMwAA
http://www.mannekenpis.nl/


Nie do końca jedyny. Jest jeszcze drugi Lidl położony mniej więcej w takiej samej odległości od turystycznych szlaków (punkt "B" na mapie, Hemonylaan 25A). Korzystaliśmy z niego codziennie z uwagi na bliskość hotelu oraz wyśmienite i tanie bułeczki (lepsze niż w Albert Heijn). Najfajniejsze było to, że również późnym popołudniem bułki były świeżutkie, w sam raz na kolację
https://maps.google.pl/maps?hl=pl&gbv=2 ... d=0CCUQtgM

Śniadanie w Hemie za 1 euro - herbata (4 rodzaje do wyboru: English tea, rooibos, green lemon tea i jeszcze jedna, ale na wypasie - w jedwabnych torebeczkach) albo kawa, rogalik i chrupiąca bagietka z omleto-jajecznicą (dobra!).
Polecam jeszcze (i ogólnie) kapsalona w cenie 9-14 euro, są z kurczakiem, mięskiem kebabowym albo jagnięciną, wszystkie zapiekane z serem, frytkami i sałatą. Nie da się samemu pochłonąć całej porcji, chyba, że ktoś ma wielki żołądek.

Tak, jak zostalo to juz napisane wczesniej: Amsterdam do najtanszych nie nalezy.

Ja za to szczerze polecam restauracje Szmulewicz na jednej z prostopadlych uliczek do Rembrands Platz (dojazd tramwajem 4 z dworca centralnego i terenow targowych). Absolutnie genialne surinamskie pom w cenie 18 eurasow i pare innych genialnie przyrzadzonych dan. Musicie sie uzbroic w cierpliwosc jesli chodzi o stolik.mja czekalem pol godziny zanim sie jakikolwiek zwolnil.

Rembrant Platz, to przy okazji swietny coffeshop Smokey, kupa knajp i swietna komunikacja z dworcem centralnym i terenami targowymi (RAI).

Podbijam, moze cos wartego uwagi wlasnie pojawilo sie na mapie Amsterdamu, najlepiej lokalne jedzenie? :> O frytkach juz wiem

_________________