Dubaj na potęgę otwiera nowe atrakcje. Wielka biblioteka, spacer po krawędzi, niezwykłe muzeum…
Nie jest tajemnicą, że w ciągu ostatniej dekady szejkowie ostro walczą o rozwój turystyki. Bogactwo gospodarcze wynikające ze złóż ropy jest spektakularne, ale tymczasowe. Poczynione za jego pomocą inwestycje, mogą jednak sprawić, że Dubaj – podobnie jak wiele innych miejsc na świecie – będzie czerpał ogromne zyski m.in. z turystyki. Już przed pandemią – w 2019 roku – wpływy z tej branży stanowiły 11,6% PKB Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a turyści zostawili tu 143 miliona dirhamów. Celem do roku 2030 jest wzrost wskaźnika do 15% PKB.
Żeby jednak tego dokonać, całe Zjednoczone Emiraty Arabskie szukają sposobów, by przyciągnąć tu turystów – nawet tych, którzy wcześniej już odwiedzili ten kraj. W efekcie w samym Dubaju każdego roku pojawiają się zupełnie nowe atrakcje turystyczne.
Spektakularna biblioteka, EXPO city i cała przyszłość w jednym budynku
Jedną z najważniejszych nowych atrakcji w Dubaju jest Muzeum Przyszłości, o którym pisaliśmy już przy okazji jego otwarcia. Cała wystawa oparta jest na tym, jak obecnie wyobrażamy sobie świat za 50 lat i zajmuje aż 7 pięter. W środku na odwiedzających czeka stacja kosmiczna z 2071 roku, tropikalny las deszczowy, sala pokazująca wszystkie znane nam gatunki zwierząt, absolutnie niezwykłe miejsce do medytacji. Bilety nie bez powodu wyprzedają się na pniu i bez wcześniej rezerwacji można zapomnieć o wizycie.
W czerwcu tego roku na kulturalno-turystycznej mapie Dubaju pojawiła się również przepiękna i bogato wyposażona biblioteka Mohammed bin Rashida. To miejsce, do którego powinien zajrzeć każdy mól książkowy, bowiem w ogólnodostępnej części znajduje się blisko 400 tysięcy woluminów, a w sumie będzie przechowywać aż 4,5 miliona egzemplarzy. Poza salami do czytania, znajduje się tu także wystawa szczególnych dzieł – od perełek kartografii, przez albumy, atlasy i religijne rękopisy sprzed wieków! W dodatku wejście jest zupełnie bezpłatne, a termin można rezerwować przez internet.
Wielu turystów może zainteresować także EXPO City, czyli teren, który pozostał po EXPO2020, a dziś przekształcany jest w ultranowoczesną dzielnicę mieszkalną. Dziś ponownie można odwiedzać spektakularny 7-metrowy wodospad, który na EXPO robił absolutną furorę, można zajrzeć do niektórych pawilonów i podejrzeć, jak dziś wygląda koncepcja 15-minutowego miasta, czyli takiego, w którym wszystkie najważniejsze usługi mamy w odległości kwadransa.
Spacer na krawędzi i nurkowanie na 60 metrów – tylko dla odważnych
Wielbiciele adrenaliny nie mogą przegapić dwóch świeżych miejsc – Deep Dive Dubai otwartego ubiegłego lata i EdgeWalk w budynku SkyViews, który jest dostępny od roku.
Ten pierwszy – Deep Dive Dubai – to najgłębszy na świecie basen. Ma aż 60 metrów głębokości i jest wypełniony 14 milionami litrów wody. Jest doskonałym miejscem zarówno dla pasjonatów nurkowania, jak i tych, którzy chcą dopiero spróbować tego typu rozrywki. Jeśli jednak „basen” kojarzy ci się z nudnymi, wykafelkowanymi ścianami, to nic z tego – jesteśmy przecież w Dubaju. Ściany stylizowane są na zatopione miasto. Nie brakuje tu zatopionych przedmiotów (jest nawet samochód!) i licznych mieszkań, które można odkrywać w trakcie wizyty. Ba, jest nawet podwodne graffiti, rośliny i książki. Wizyta tu niewątpliwie należy do jednej z najciekawszych przygód oferowanych obecnie w Dubaju.
Kto jednak nad wodę, ceni sobie powietrze, powinien sprawdzić EdgeWalk – to niezwykły spacer krawędziowy na 53. piętrze wieżowca SkyViews. Żadnych szyb, żadnych barierek – tylko metalowa kratka pod nogami i otaczająca nas przestrzeń z niezwykłym widokiem na Burdż Chalifa i jej okolice. Co ważniejsze, nie jest to tylko zwykła przechadzka, bo dzięki przypięciu na specjalnej linie, odważniejsi mogą się bujać, huśtać i wychylać, mając pod nogami wyłącznie tętniące życiem miasto.
Punkty widokowe też rosną jak grzyby po deszczu
Oczywiście nie można zapominać o punktach widokowych, którymi Dubaj stoi! Po Dubai Frame, Burj Khalifa czy otwartym w ubiegłym roku Ain Dubai – największym młyńskim kole na świecie (obecnie tymczasowo zamkniętym), w ostatnich miesiącach oddano turystom kolejne miejsca ze spektakularnymi widokami.
Pierwszym z nich jest SkyViews wspomniany już przy okazji spaceru krawędziowego. Nie trzeba jednak być żądnym adrenaliny, by odwiedzić to miejsce. Mniej odważni mogą po prostu zajrzeć na taras widokowy lub spróbować swoich sił na przeźroczystej zjeżdżalni – Glass Slide. Ta jest bowiem wliczona w cenę biletu i ma już oddaną rzeszę fanów. Możemy stąd podziwiać Burj Khalifa, czyli najwyższy budynek świata i las biznesowych wieżowców wybudowanych w okolicy.
Niedawno otworzył się również The View i The Next Level w drapaczu chmur The Palm, czyli panoramiczne tarasy na 240 i 250 metrach wysokości. Z tej perspektywy możemy przyjrzeć się słynnej wyspie-palmie, a także hotelom Burj al Arab i Atlantis The Palm, które stanowią jedne z symboli Dubaju. To także tutaj ulokowano jeden z najwyżej położonych basenów krawędziowych na świecie. Widoki z niego zapierają dech w piersiach!
***
Tekst powstał we współpracy z Organizacją Turystyczną Dubaju – #VisitDubai. Relacje z wielu opisanych miejsc możecie zobaczyć w wyróżnionej relacji na naszym Instagramie.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?