Wizz i easyJet zrobiły swoje: ceny lotów do najdroższego lotniczo kraju w Europie mocno spadły!
Jeszcze niedawno podróż samolotem do Albanii wiązała się z koniecznością wydawania ogromnych kwot, bo oferta tanich linii na lotnisku w Tiranie była bardzo ograniczona. Teraz, dzięki mocniejszemu pojawieniu się tam Wizz Aira i easyJeta, ceny spadły drastycznie – czytamy w albańskim magazynie “Monitor”.
– Nie będziemy tam latać, bo poziom opłat lotniskowych jest na skandalicznie wysokim poziomie – mówił kilka lat temu o lotnisku w Tiranie David O’Brien, dyrektor handlowy Ryanaira.
Oprócz wysokich opłat lotniskowych przewoźnicy wskazywali też na bardzo drogie paliwo lotnicze, dzięki czemu Albania – choć w ostatnich latach jej popularność wśród turystów gwałtownie rośnie – bardzo długo była przez tanie linie pomijana, a ceny biletów lotniczych były na bardzo wysokim poziomie.
Jednak w ciągu ostatnich kilku lat sytuacja zaczęła się zmieniać – lotnisko w Tiranie zaczęło oferować przewoźnikom bardziej preferencyjne stawki, a tani przewoźnicy zaczęli otwierać nowe trasy. Przede wszystkim mowa tu o liniach easyJet i Wizz Air, a efekty ich działalności widzimy teraz.

“Jeszcze niedawno pasażerowie z Albanii chcący lecieć samolotem i zaoszczędzić, musieli udawać się na lotniska do Skopje, Podgoricy i Prisztiny. Ale w ostatnich miesiącach ceny biletów spadły drastycznie” – czytamy w albańskim magazynie “Monitor”.
Dobrym przykładem jest trasa z Tirany do Wiednia, gdzie od 18 grudnia zaczął latać Wizz Air. Do tej pory monopolistą na tej trasie były linie Austrian Airlines, co oznaczało średnią cenę biletu w obie strony wynoszącą w granicach 200 EUR. Wizz Air oferuje znacznie niższe ceny – z analizy Monitora wynika, że na maj spokojnie można znaleźć bilety w cenie 15 EUR w jedną stronę czy poniżej 30 EUR w obie strony. W sezonie wakacyjnym jest już nieco drożej, ale wciąż spokojnie można taką podróż zorganizować za 50-60 EUR. Nieco taniej wychodzi podróż do Tirany z Budapesztu, skąd można upolować bilet powrotny nawet za 30-40 EUR (to połączenie jest subsydiowane przez węgierski rząd).
Znacząco potaniały też bilety na trasach do Mediolanu, gdzie lata już easyJet, a od końca maca pojawi się też Wizz Air. Przypomnijmy przy tym, że węgierska linia wykorzystała zawieszenie operacji przez linię Ernest Airlines i ogłosiła uruchomienie 5 nowych tras z Tirany do Włoch. Efekt? Ceny połączeń w obie strony liniami easyJet spadły do poziomu 50-60 EUR w obie strony, podczas gdy u Wizz Aira można upolować nawet ceny rzędu 30 EUR. Jednocześnie albańskie media podkreślają, że tak agresywna polityka cenowa tanich linii skłoniła także innych przewoźników do obniżenia cen.

Czekamy na więcej!
Te dobre wieści każą nam podejrzewać, że to nie koniec ekspansji tanich linii w Albanii. Na razie nie możemy co prawda liczyć na pojawienie się low-costowych połączeń z Polski, ale fakt, że tanie linie uruchomiły połączenia do Tirany z dużymi hubami przesiadkowymi (Wiedeń, Mediolan), daje nam przynajmniej możliwości łatwych przesiadek i podróży za relatywnie niewielkie pieniądze do tego bardzo atrakcyjnego kraju.
Na pocieszenie – będziemy mieli pierwszą regularną trasę łączącą nasz kraj ze stolicą Albanii – od 13 czerwca LOT uruchomi sezonowe połączenie do Tirany z Warszawy.
Z pewnością najmocniej konkurencję podkręciłoby pojawienie się w Albanii Ryanaira, jednak tu plany ekspansji przewoźnika są w dużej mierze uzależnione od uziemienia MAX-ów i tego, kiedy przewoźnik zacznie otrzymywać nowe samoloty. Z drugiej strony – w ostatnich miesiącach widzimy, że tanie linie zaczynają ze sobą mocno rywalizować na trasach, których turystyczna popularność rośnie. Tak jest w przypadku Gruzji, gdzie po kilku latach dominacji Wizz Aira w końcu pojawił się Ryanair, a także Armenii, gdzie oba low-costy pojawiły się niemal jednocześnie.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?