Ameryka Południowa wreszcie się otwiera. Ale super łatwego wjazdu nie będzie
Dwa kluczowe kraje w Ameryce Południowej wreszcie luzują obostrzenia dla zagranicznych turystów. Dzięki temu już niedługo Argentyna w ogóle zacznie wpuszczać turystów, a Chile zniesie kwarantannę dla niektórych z nich. Choć nadal nie będzie to zupełnie bezproblemowy wjazd, to i tak jest to ogromny postęp w porównaniu do dotychczasowych przepisów.
Duża część krajów Ameryki Południowej należy do tej grupy państw, która najdłużej utrzymuje zamknięcie granic lub bardzo restrykcyjne zasady wjazdu. Tamtejsze władze zarzekały się również, że szybko nie zmienią w tej kwestii zdania, a turyści będą musieli jeszcze poczekać. Teraz jednak powoli zaczyna się to zmieniać, a obcokrajowcy znów będą mogli wrócić do niektórych z nich. Oczywiście pod warunkiem, że spełnią wszystkie wymagania.
Zacznijmy od Chile. Obecnie wjazd do tego kraju dla cudzoziemców jest możliwy, ale uciążliwy. Wszyscy obcokrajowcy muszą bowiem przedstawić negatywny wynik testu PCR, wypełnić deklarację zdrowotną, mieć ubezpieczenie zdrowotne i przejść 5-dniową kwarantannę. Już od 1 listopada zniesiona zostanie jednak obowiązkowa kwarantanna, a przy spełnieniu pozostałych warunków będziemy mogli od razu podróżować po kraju i rozpocząć nasze wakacje.
Otworzy się także Argentyna, choć tutaj zasady będą bardziej restrykcyjne niż w Chile. W tej chwili wjazd do Argentyny jest możliwy dla obcokrajowców tylko z krajów ościennych (pod warunkiem, że przebywali w nich przynajmniej przez 14 dni). Podobnie jak w Chile, należy przedstawić negatywny wynik testu, mieć ubezpieczenie zdrowotne, wykonać kolejny test antygenowy na lotnisku już po przylocie. Dodatkowo osoby niezaszczepione muszą przejść 7-dniową kwarantannę, a zaszczepieni zrobić trzeci test między 5 a 7 dniem pobytu. Skomplikowane? Nawet bardzo!
Od 19 października zostanie jednak zniesiony wymóg drugiego testu na lotnisku, a od 1 listopada granice zostaną otwarte dla wszystkich obcokrajowców – także z Polski. Nie trzeba więc będzie wcześniej spędzać dwóch tygodni w kraju ościennym. Nadal jednak musimy wykonać test przed przyjazdem i dodatkowy między 5 a 7 dniem pobytu. Dla niezaszczepionych zostaje także kwarantanna.
Wcześniej zasady wjazdu złagodziły też m.in. Peru i Brazylia (obecnie wymagany jest wyłącznie test PCR), a także Kolumbia, która jest otwarta bez żadnych ograniczeń.