Fly4free.pl

Latanie po 1 czerwca czeka rewolucja! Zobacz, co szykują dla nas lotniska i linie lotnicze

ryanair
Foto: Patryk Kośmider / Shutterstock

Maseczki, obowiązek zachowania dystansu i zakaz wstępu do terminala dla osób postronnych – to tylko najważniejsze wytyczne dla lotnisk i linii lotniczych, które opublikowała EASA, czyli unijna agencja ds. bezpieczeństwa lotniczego. Zmian jest niezwykle dużo, ale są konieczne – na ich podstawie polskie lotniska i linie lotnicze będą wznawiały połączenia. Sprawdźcie, co Was czeka.

Linie lotnicze i pasażerowie czekają z niecierpliwością na wznowienie lotów z Polski. Jak informowaliśmy już we wtorek, LOT od 1 czerwca wznowi część połączeń krajowych, a wczoraj na naszych łamach pisaliśmy o wstępnych planach ULC, które zakładają wznowienie połączeń międzynarodowych z naszego kraju od lipca. Jednak zanim to nastąpi, w życie wejdą nowe wytyczne dotyczące bezpieczeństwa na lotniskach i na pokładzie samolotów, które wydała właśnie EASA. Cel? Zminimalizowanie ryzyka transmisji koronawirusa przy jednoczesnym wznowieniu podróży lotniczych. Jednak dla pasażerów oznacza to bardzo dużo, w niektórych aspektach wręcz rewolucyjne zmiany. Przeczytaliśmy wstępne założenia, według których wznawiany będzie ruch lotniczy 1 czerwca (a kilkanaście dni później także ruch międzynarodowy) i poniżej przedstawiamy Wam najważniejsze zmiany, których możecie się spodziewać, gdy następnym razem przekroczycie próg lotniska.

Przed odlotem i na lotnisku

Najważniejsza zmiana z punktu widzenia wielu pasażerów to zakaz wstępu dla osób postronnych – wstęp do terminala (w obowiązkowych maseczkach zakrywających nos i usta) będą mieć tylko pasażerowie, członkowie załóg linii lotniczych i pracownicy lotniska.

Każdy pasażer na wejściu do terminala będzie miał mierzoną temperaturę – będzie ona mierzona przy pomocy specjalnych kamer termowizyjnych, które zakupiła już większość lotnisk w Polsce. Jednocześnie w rekomendacji czytamy, że lotnisko ma prawo odmówić wpuszczenia do terminala osoby, co do której istnieje podejrzenie koronawirusa. Jednym z takich symptomów jest gorączka i wskazanie termometru wynoszące 38 stopni lub więcej.

Linie lotnicze mają zaś “zachęcać” pasażerów z symptomami do tego, aby nie udawali się na lotnisko, oferując im choćby możliwość darmowej zmiany rezerwacji lotów czy zwrot środków na podstawie potwierdzonej informacji od lekarza o podejrzeniu zarażeniem COVID-19.

Oczywiście, na każdym etapie na lotnisku konieczne jest zachowanie dystansu wynoszącego przynajmniej 1,5 metra od innych pasażerów. Zasada dystansowania się będzie też kluczowa dla otwierania sklepów, restauracji czy innych punktów usługowych na terenie lotniska – EASA rekomenduje otwieranie tylko tych, które są w stanie zapewnić dystans między podróżnymi. Dla tego typu obiektów oznacza to znacznie mniejsze przychody i wiele wskazuje na to, że ze względu na zmniejszoną liczbę pasażerów i tak nie wszystkie się otworzą. Zamknięte będą za to z całą pewnością palarnie i wszelkiego rodzaju place zabaw dla dzieci.

Foto: Emirates

Co z maseczkami?

Co do zasady, EASA rekomenduje noszenie ich przez cały czas: od momentu wejścia do terminalu, przez cały lot, aż do wyjścia, gdy opuścimy terminal na lotnisku przylotowym. Z obowiązku zwolnione mają być dzieci do lat 6, a my? Maski będziemy mogli zdjąć podczas kontroli bezpieczeństwa czy kontroli paszportowej i w sumie na tym lista wyjątków praktycznie się kończy. EASA prosi też o przypominanie pasażerom, że maseczki muszą być wymieniane co 4 godziny lub gdy staną się wilgotne. W takim przypadku pasażer powinien zadbać o odpowiednią liczbę maseczek dla siebie, gdy zajdzie konieczność ich wymiany.

Pracownicy lotnisk, oprócz maseczek, powinni nosić rękawice i specjalne ochronne kombinezony, dopuszczalne są też przyłbice (dla przeprowadzających kontrole bezpieczeństwa).

Foto: Dariusz Klosinski / Shutterstock

Nadanie bagażu i odprawa

Nieco inaczej będzie też wyglądała odprawa pasażerów. EASA zaleca przewoźnikom i lotniskom, aby zachęcały pasażerów do minimalizowania kontaktu z pracownikami lotniska, choćby poprzez korzystanie z odprawy on-line i tworzenie stanowisk do automatycznego nadania bagażu. Kto zaś musi się odprawić w tradycyjny sposób, będzie się kontaktował z pracownikiem linii lotniczej siedzącym za specjalną plastikową szybą: tu także musimy zachować dystans, a jedynym wyjątkiem od tej zasady jest moment, gdy podajemy dokumenty do kontroli. Ważna jest też kwestia dotycząca bagażu podręcznego: EASA rekomenduje zmniejszenie limitów dotyczących bagażu podręcznego, który zabieramy na pokład, aby przyspieszyć proces wchodzenia na pokład i uniknąć niepotrzebnej krzątaniny po samolocie. Przewoźnicy mają promować możliwość nadawania bagażu do luku cargo. EASA zachęca przewoźników do stosowania promocyjnych taryf na bagaż rejestrowany, ale znając linie lotnicze można się domyślać, że nie będzie to łatwe w implementacji.

Foto: boardingnorra / Shutterstock

Wejście na pokład

Tu także kluczowa jest zasada dystansu społecznego, choć doskonale wiemy, że to najtrudniejszy element podróży, bo wszyscy tłoczą się do samolotu. Co rekomenduje EASA? W przypadku wchodzenia przez rękaw, preferowaną metodą ma być wpuszczanie pasażerów rzędami, licząc od najdalszego rzędu od wyjścia, przy którym znajduje się rękaw. Alternatywna metoda to wpuszczanie pasażerów w kolejności: wszyscy siedzący przy oknie, wszyscy na środkowych miejscach i na końcu pasażerowie siedzący przy głównej alejce, ale tu z pewnością powstanie chaos, choćby w przypadku pasażerów podróżujących całymi rodzinami.

No dobrze, ale co w „ulubionej” sytuacji polskich lotnisk i tanich linii lotniczych, gdy zamiast rękawa mamy do dyspozycji zatłoczone autobusy, które podwożą nas pod sam samolot? W takim wypadku EASA jest bezwzględna: lotniska powinny po prostu… zapewnić więcej autobusów, by zachować dystans między pasażerami.

Foto: Ryanair

Podczas lotu

Tutaj mamy już do czynienia z szeregiem regulacji wprowadzonych przez linie lotnicze: zobaczcie, jakie zmiany na pokładzie wprowadziły lub dopiero zamierzają wprowadzić LOT, Ryanair i Wizz Air. Jak mają się do tego wytyczne EASA? Jest sporo nowych rzeczy.

Najbardziej oczywista zmiana to oczywiście instrukcje bezpieczeństwa – linie lotnicze powinny zawrzeć w nich m.in. informację, że w przypadku sytuacji awaryjnej przed założeniem maski tlenowej trzeba… zdjąć maseczkę ochronną. Tak, poważnie – procedura to procedura.

Okazuje się też, że choć śmialiśmy się trochę z Ryanaira, który nakazał pasażerom prosić obsługę o możliwość skorzystania z toalety, to będzie to obowiązujący standard. Ma to pomóc uniknąć tworzeniu kolejek i niepotrzebnego tłoczenia się, które tylko zwiększa ryzyko zakażenia. Linie mają też zadbać o to, aby wszystkie samoloty posiadały odpowiednie filtry HEPA.

Inne reguły dotyczące pobytu w samolocie i samego lotu:

  • linie lotnicze i operatorzy lotniskowi powinni współpracować w celu zapewnienia, że pasażerowie nie będą przebywali na pokładzie samolotu na lotnisku dłużej niż 30 minut;
  • w słynnej już sprawie środkowego fotela postawiono na salomonowe rozwiązanie. Linie lotnicze mają po prostu, “tam, gdzie jest to możliwe i do odpowiedniego stopnia” zapewniać dystans między pasażerami. W praktyce oznacza to więc, że środkowe, „buforowe” fotele powinny przydzielane dopiero w momencie, gdy wyczerpie się zapas innych miejsc. Natomiast rodziny oraz osoby podróżujące razem (i razem mieszkające) mogą spokojnie być usadzane obok siebie;
  • jeśli linia nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego dystansu na przykład z powodu zbyt dużej liczby pasażerów, konieczne jest bardziej restrykcyjne stosowanie się do przestrzegania zasad bezpieczeństwa w samolocie (maseczki etc.);
  • zakaz sprzedaży duty free;
  • ograniczona oferta sprzedaży napojów i jedzenia, posiłki mają być wcześniej zapakowane;
  • unikanie płacenia gotówką. Zaleca się, aby płacić kartą, najlepiej bezdotykowo;
  • choć pasażerowie powinni posiadać własne maseczki ochronne, to przewoźnik powinien mieć na pokładzie własny zapas, aby w razie czego móc służyć nimi pasażerom (zalecenie to dotyczy zwłaszcza lotów dalekodystansowych).
  • przy okazji zmian wprowadzonych przez Ryanaira pisaliśmy o tym, że przewoźnik planuje, aby pasażerowie siedzieli zapięci przez cały czas trwania lotu (z wyjątkiem wizyt w toalecie). EASA nie jest tak stanowcza – w rekomendacjach czytamy, że mamy siedzieć “tak długo jak to możliwe”.

Po wylądowaniu

Także w tym przypadku EASA zaleca dystans społeczny, ale to już wiemy. Po dotarciu do terminala każdy pasażer będzie wypełniał kartę lokalizacyjną, do której należy wpisać m.in. pełne imię i nazwisko, numer miejsca, na którym lecieliśmy, a także dane kontaktowe (numer telefonu lub adres mailowy). Następnie niektórzy pasażerowie będą mieli mierzoną temperaturę: w przypadku pasażerów podróżujących z obszaru Unii Europejskiej i EOG rekomendacja EASA brzmi, aby nie przechodzili przez tę procedurę ponownie, ponieważ mierzono im temperaturę przy wejściu.

W przypadku, gdy dany pasażer ma temperaturę i po szczegółowej ocenie lekarza okaże się, że istnieje podejrzenie zakażenia koronawirusem, będzie on traktowany w zgodzie z zaleceniami miejscowej służby zdrowia pod kątem testowania, transportu i ewentualnej kwarantanny.

W przypadku odbioru bagażu wymagany jest… zgadliście, dystans społeczny. EASA rekomenduje też, aby władze portów informowały pasażerów, że powinni jak najszybciej opuścić budynek terminala po otrzymaniu bagażu, aby uniknąć możliwego zarażenia. I tak jak w przypadku pożegnań, które nie będą dozwolone na terenie terminala, tak samo po przylocie nikt nie będzie na nas czekał w terminalowym budynku. Wyjątek to np. osoby niepełnosprawne lub wymagające niezbędnej pomocy – jednak nawet w tym przypadku strefa “meet and greet” powinna być oddalona od bramki wyjściowej.

***

Jak podobają się Wam zmiany? Piszcie!

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Jestem ciekawy jak WIZZ rozwiąże problem  z osobami, które lecą razem, a nie wykupiły płatnych miejsc. Czy będzie ich znowu celowo "rozrzucał" po samolocie czy może pójdzie po rozum do głowy i posadzi wszystkich obok siebie jak sugeruje EASA?
papierki2, 21 maja 2020, 22:19 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Lot długodystansowy trwający np. 12 godzin cały czas z założoną maseczką? Powodzenia  :-///
Chriss, 21 maja 2020, 22:30 | odpowiedz
Avatar użytkownika
"EASA jest bezwzględna: lotniska powinny po prostu… zapewnić więcej autobusów, by zachować dystans między pasażerami"Juz to widze jak zapewniaja. W autobusie ma byc dystans, a po wejsciu na poklad samolotu juz 3 osoby moga usiasc obok siebie. Gdzie tu logika ? Czy ludzie z  tej unijnej agencji pomysleli chociaz przez chwile co za bzdury wymyslili  ?A jak sytuacja bedzie wygladac u przewoznikow spoza UE ? Tam miejmy nadzieje ze EASA nie bedzie miala nic do gadania. Jesli tak to trzeba bedzie wybierac inne linie.
gosc_us, 21 maja 2020, 23:57 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Widzisz leciałem z HKG do MAN  w masce i jakoś nie było problemu.  
Chriss Lot długodystansowy trwający np. 12 godzin cały czas z założoną maseczką? Powodzenia  :-///
lovenz, 22 maja 2020, 9:12 | odpowiedz
Avatar użytkownika
no cóż niektózy tak mają, naplują im w twarz to powiedzą, że pada deszcz 
lovenz Widzisz leciałem z HKG do MAN  w masce i jakoś nie było problemu.  
Chriss Lot długodystansowy trwający np. 12 godzin cały czas z założoną maseczką? Powodzenia  :-///
czytom, 23 maja 2020, 12:38 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Jak mi się podobają zmiany?Zmiana to jest nowy rozmiar bagażu. A to co tu widzę to jest nowa wizja człowieka, która mówi że człowiek na lotnisku nie różni się niczym od krowy i tak właśnie będzie traktowany.To nie jest samolot, to jest latający szpital polowy. Przeszukiwania, obmacywanie, termometr, konfiskaty, maski, badania, brakuje jeszcze tylko łańcuchów. Kiedyś się pytało z irytacji dla żartu "a oddychać wolno", teraz to jest poważnie pytanie. I odpowiedź brzmi: nie, nie wolno.Ludzie, którzy się na takie traktowanie zgadzają muszą być albo bardzo zdesperowani albo nie mają już żadnego poczucia godności ani szacunku do siebie. Już paranoja z "terroryzmem" zrobiła z lotów absurd, ale teraz to przekroczyło wszystkie granice. A na co następnego mamy się zgodzić? Obowiązkowe badanie pochwy z obawy przed żeżączką? Może w ogóle cały zestaw badań? A może świadectwa trzeba przynieść, że się w szkole miało dobre oceny z zachowania, bo ludzie się boją że ktoś będzie niegrzecznie się zachowywał? A może ezgamin z języka, dla ochrony uszu przed złą polczyzną?Wolę jechać motorowerem przez pół Europy dwa tygodnie niż spędzić 2 godziny w tak poniżających warunkach. Latałem dużo, ale do czegoś takiego nie wsiądę, bo mi się kojarzy z obozem koncentracyjnym a nie wakacjami czy podróżami.Niech sobie EASA płaci za bilety. Ja nie będę.
martin, 23 maja 2020, 15:30 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »