Podziwianie rzeźb wykonanych z rzodkwi, rzucanie butem przez ramię, poszukiwanie migdała, jazda na rolkach czy wyczekiwanie na złośliwą wróżkę. To, że świąteczne tradycje różnią się od siebie na całym świecie jest jasne, ale niektóre z nich naprawdę potrafią zaskoczyć!
PoprzednieObraz 5 z 6Następne
Kto rozdaje prezenty
Podróżuje saniami zaprzęgniętymi w renifery, a do domów wchodzi w noc wigilijną przez kominy. Mowa oczywiście o Świętym Mikołaju, czyli tzw. Santa Claus w Stanach i Father Christmas w Wielkiej Brytanii. Ale nie tylko oni rozdają upominki. W Rosji będzie to Dziadek Mróz, który zjawia się w noc sylwestrową w towarzystwie Śnieżynki i wtedy obdarowuje śpiące dzieci. W tym samym czasie w Grecji prezenty rozdaje Agios Vassilis, czyli Św. Bazyli. W Szwecji prezentami zajmuje się karłowaty skrzat – Jul Tomte, który zjawia się pod koniec kolacji wigilijnej, prezenty wkłada do skarpet i doczepia do nich karteczki z zagadkami. Z kolei we Włoszech dzieci czekają na La Befanę – latającą na miotle złośliwą wróżkę o odrażającym wyglądzie, która przynosi upominki w noc poprzedzającą Święto Trzech Króli. A w Islandii zamiast jednego Mikołaja prezenty rozdaje grupa trzynastu złośliwych stworzeń znanych z psotliwego usposobienia. Na trzynaście dni przed Bożym Narodzeniem zostawiają drobne prezenty w butach grzecznych dzieci. Niegrzeczne natomiast dostają… ziemniaki.
Fot. Eleonora Gianinetto, Flickr
Podróżuje saniami zaprzęgniętymi w renifery, a do domów wchodzi w noc wigilijną przez kominy. Mowa oczywiście o Świętym Mikołaju, czyli tzw. Santa Claus w Stanach i Father Christmas w Wielkiej Brytanii. Ale nie tylko oni rozdają upominki. W Rosji będzie to Dziadek Mróz, który zjawia się w noc sylwestrową w towarzystwie Śnieżynki i wtedy obdarowuje śpiące dzieci. W tym samym czasie w Grecji prezenty rozdaje Agios Vassilis, czyli Św. Bazyli. W Szwecji prezentami zajmuje się karłowaty skrzat – Jul Tomte, który zjawia się pod koniec kolacji wigilijnej, prezenty wkłada do skarpet i doczepia do nich karteczki z zagadkami. Z kolei we Włoszech dzieci czekają na La Befanę – latającą na miotle złośliwą wróżkę o odrażającym wyglądzie, która przynosi upominki w noc poprzedzającą Święto Trzech Króli. A w Islandii zamiast jednego Mikołaja prezenty rozdaje grupa trzynastu złośliwych stworzeń znanych z psotliwego usposobienia. Na trzynaście dni przed Bożym Narodzeniem zostawiają drobne prezenty w butach grzecznych dzieci. Niegrzeczne natomiast dostają… ziemniaki.
Fot. Eleonora Gianinetto, Flickr
PoprzednieObraz 5 z 6Następne






