Latamy coraz więcej. Polska drugim najszybciej rosnącym rynkiem lotniczym na świecie
Stany Zjednoczone pozostają największym rynkiem lotniczym świata. Na horyzoncie nie widać nikoggo (oprócz Chin), kto mógłby zagrozić pozycji lidera. Nas może cieszyć inna informacja: jesteśmy w ścisłej czołówce krajów, odnotowujących wzrost lotniczego ruchu pasażerskiego na świecie.
Serwis Airline Weekly przedstawił zestawienie największych rynków lotniczych świata, bazując na danych dostarczonych przez Diio Mi (opierają się na liczbie foteli zaoferowanych do sprzedaży na lotach krajowych i międzynarodowych). Potwierdzają one dominację USA – w ubiegłym roku do dyspozycji pasażerów oddano ponad 1,07 mld foteli. Na drugim miejscu uplasowały się Chiny z blisko 713 mln foteli. Podium zamyka Japonia, która rok 2017 zamknęła liczbą 212 mln foteli.
W pierwszej 10-tce rankingu są 4 kraje europejskie. Polska, według statystyk podanych przez Airline Weekly, to 38. największy rynek lotniczy świata.
źródło: Airline Weekly / Diio Mi
Polskie akcenty
Prawdziwy powód do dumy możemy jednak czuć, patrząc na zestawienie wzrostu pasażerskiego ruchu lotniczego na świecie. Tutaj dokładnie widać, jak szybko rośnie polski rynek – porównując rok 2017 do 2016, widzimy 16 proc. wzrostu! To drugi wynik na świecie. Szybciej rósł tylko rynek lotniczy w Rumunii (21 proc.).
Tendencję pokazującą, że Polacy zaczęli masowo korzystać z transportu lotniczego, widać także w danych obejmujących większy okres czasu. Analizując zmiany, które zaszły na rynkach lotniczych między 2010 i 2017 rokiem, Polska jest tuż za pierwszą 10-tką krajów, które odnotowały największy wzrost.
źródło: Airline Weekly / Diio Mi
80 proc. zmiana w stosunku do roku 2010 to imponujący wynik – nasz rodzimy rynek lotniczy w tym czasie był liderem wzrostu wśród krajów europejskich.
Perspektywy
Jak może wyglądać przyszłość ruchu pasażerskiego w Polsce? Wygląda na to, że czekają nas dalsze wzrosty. Polskie lotniska rokrocznie zwiększają liczbę obsłużonych pasażerów, zarówno tych przylatujących do naszego kraju, jak i udających się w podróż. Wystarczy spojrzeć na Lotnisko Chopina w Warszawie – w ubiegłym roku skorzystało z niego 15,75 mln pasażerów, czyli ok. 22 proc. więcej w stosunku do 2016 roku. A inne polskie porty lotnicze również nie zasypiają gruszek w popiele.
Optymistycznie wygląda także kwestia nowych połączeń. W zeszłym roku Ryanair, Wizz Air i inne linie lotnicze otworzyły z polskich lotnisk aż 130 nowych tras. To jeden z lepszych wyników na świecie.
Urząd Lotnictwa Cywilnego w swoich prognozach przewiduje, że w 2035 roku w polskich portach lotniczych zostanie przewiezionych łącznie ponad 94 mln podróżnych.