Wizz Air ma dobrą i złą wiadomość. Zimą polecimy do ciepłych krajów, ale drożej
W minionym kwartale zyski Wizz Aira spadły aż o 87,7 procent! Na pociechę: jesienią i zimą znów polecimy węgierską linią do Hiszpanii i Portugalii, bo najpewniej Wizz Air nie będzie już zawieszał tylu tras do ciepłych krajów. Zła wiadomość: będzie drożej, także jeśli chodzi o dodatkowe opłaty.
W ostatnim kwartale 2018 roku zysk Wizz Aira wyniósł “zaledwie” 1,8 mln EUR w stosunku do 14,6 mln EUR rok wcześniej. Spadek jest tym bardziej drastyczny, że w tym okresie liczba przewiezionych pasażerów wzrosła o 15 procent, a przychody – o ponad 20 procent.
Powodów tego stanu rzeczy jest kilka: jednym z nich jest Brexit i fakt, że pasażerowie lecący z i do Wielkiej Brytanii wstrzymują się z decyzjami o podróżach i przekładają zakup biletów z wyprzedzeniem.
– Myślę, że chodzi tu o niepewność. Gdy będziemy już mieli jasność związaną z Brexitem, wróci pewność siebie pasażerów – mówi Jozsef Varadi, prezes Wizz Aira.
Jest też ważna informacja z perspektywy Polski: według Wizz Aira jednym z głównych powodów zmniejszenia zysków były rosnące koszty, spowodowane znacznie mniejszym wykorzystaniem samolotów w tym okresie.
Chodzi tu o kilkadziesiąt tras (w tym ponad 20 z Polski), które Wizz Air zawiesił od jesieni ubiegłego roku. Problem jest tym większy, że w dużej mierze są to najbardziej atrakcyjne połączenia, m.in. do Portugalii, Włoch czy Hiszpanii. Większość tych tras wróci w sezonie letnim, ale pozostaje otwarte pytanie, co stanie się z nimi jesienią.
Z komentarza prezesa Wizz Aira można wnioskować, że trasy te zostaną zachowane na sezon zimowy, bo samoloty węgierskiej linii będą po prostu latały znacznie częściej.
– W sezonie zimowym zawiesiliśmy część tras z powodu spodziewanych podwyżek cen ropy, jednak obecny spadek cen sprawia, że w roku fiskalnym 2019/2020 będziemy stopniowo zwiększali poziom utylizacji naszej floty do wysokiego poziomu – mówi Varadi.
Bardzo ciekawa jest też informacja na temat dodatkowych przychodów.

Wizz Air zakłada bowiem, że zamknie ten rok zyskiem netto na poziomie 270-300 mln EUR. Aby to zrobić, musi jednak znacząco zwiększyć przychody na pasażera, zwłaszcza te dotyczące usług pozalotniczych. Z danych przewoźnika wynika, że… Wizzowi idzie nieźle, ale niewystarczająco dobrze. W ostatnim kwartale przeciętny pasażer wydawał na bagaż i inne dodatkowe usługi u Wizz Aira 27,1 EUR, czyli 116,3 PLN. To o 1,7 EUR więcej niż rok temu, ale Wizz musi nakładać na pasażerów dodatkowe podwyżki. Prognoza na obecnie trwający kwartał zakłada bowiem, że średni przychód na pasażera wzrośnie o kolejne 4 EUR i przekroczy 130 PLN na osobę. To tłumaczy ostatnie podwyżki opłat za bagaż i każe podejrzewać, że kolejne dodatkowe opłaty i podwyżki są jak najbardziej prawdopodobne.