Te ostanie zaczynają wnosić nową jakość na polskie tory. Pewnie nie wszyscy wiedzą, że to co uważamy za PKP to nie jest już jedna firma, lecz kilka oddzielnie zarządzanych spółek. Jedną z nich są Przewozy Regionalne (PR), kóre nie mają już strukturalnie nic wspólnego z PKP i spod jej skrzydeł pochodzą interREGIO.
PR pokazują, że w polskich pociągach możliwe są zmiany. Wczoraj uruchomili nową stronę nowastrona.przewozyregionalne.pl, na której możemy kupić przez internet bilety na ich pociągi (system sprawdziłem wczoraj, działa sprawnie, możliwy jest szeroki wachlarz płatności). Dla pasażerów lini lotniczych, możliwość kupienia biletów przez internet jest czymś normalnym, ale w polskiej kolei to nowinka, na którą bardzo czekałem. Do tej pory w sieci można było kupować tylko bilety na drogie Express InterCity, po pozostałe trzeba było niczym w XX wieku fatygować sie na dworzec. Teraz w końcu to się zmieniło.
Na nowej stronie przewozów regionalnych jest też inna nowinka. Dzięki zainstalowaniu w ich pociągach GPS możemy za pośrednictwem WWW sprawdzać położenie składów będacych w trasie i ich ewentualne opóźnienia.
Strona nie jest doskonała, PR czeka jeszcze dużo pracy, ale zrobili pierwszy, ważny krok w ułatwieniu życia podróżnym. Warto też odnotować, że premiera strony nastąpiła w dniu, na którym była zapowiedziana. Sam wiem dobrze, jak trudno jest dotrzymać terminów takich projektów. Dla przykładu konkurencyjne TLK premierę strony przekładało przez kilka miesięcy, a efekt jest delikatnie mówiąc rozczarowujący.
Jest jeszcze jedna, godna odnotowania nowinka. PR wprowadza nowy rodzaj pociągu REGIOekspres. Kosztują tyle samo co interREGIO, ale są jak na polskie warunki prawie luksusowe. Z informacji prasowej:
Przy fotelach znajdują się gniazdka 230 V umożliwiające zasilanie laptopa. Komputery przenośne mogą łączyć się z internetem, gdyż wagony są wyposażone w system bezprzewodowy typu Wi – Fi. Podróżny ma do dyspozycji indywidualny stolik, rozkładany z tyłu poprzedniego fotela, z bezpiecznym mocowaniem naczyń. Rozkładane są również poręcze foteli, dzięki czemu pasażer sam może zdecydować o ich położeniu.
Wewnątrz wagonu znajdują się po cztery ekrany ciekłokrystaliczne umieszczone pod sufitem na krańcach i na środku wagonu – tak, by zapewnić wszystkim pasażerom możliwość dokładnego obserwowania informacji o pociągu, w tym aktualnej prędkości i najbliższej stacji, a także reklam lub filmów.
I teraz najlepsze, cena i czas przejazdu. Na odcinku Warszawa – Kraków to za trwajacą 3h podróż 40 zł normalny i 25 zł studencki.
Od 1 lipca wejdzie jeszcze jedna nowinka, w pociągach REGIOekspres za 2 zł (tylko!) będzie można rezerwować miejscówkę.
Na razie RegioExpress to tylko dwie relacje: Rzeszów – Kraków – Warszawa (Re WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY) oraz Szczecin – Poznań – Warszawa (Re MEWA), liczę jednak, że to dopiero początek zmian.
Jest jednak pytanie, czy Przewozy Regionalne utrzymają tempo rozwoju. Dzisiejszą ofertę w dużej mierze w mojej opinii zawdzięczamy osobie prezesa Tomasza Moraczewskiego, który… właśnie pracę w PR zakończył. Od 1 czerwca został prezesem lotniska w Bydgoszczy (według mnie to świetna wiadomość dla bydgoszczan).
Dziś o 16:30 będę miał okazję przetestować REGIOekspres na relacji Warszawa – Kraków, relację oczywiście zdam na Fly4free.
PS. W związku z wyjazdem redakcji na wywczas ;), następna aktualizacja strony 9 czerwca. Udanego długiego weekendu życzą wam Ewelina i Kamil.