Latamy tylko z podręcznym dla oszczędności? Nie! Główny powód jest zupełnie inny
Nie pieniądze, a czas okazuje się być kluczowym elementem całej logistyki w trakcie podróży samolotem. Pasażerowie coraz chętniej podróżują z małym plecakiem – zupełnie niezależnie od zmian polityki bagażowej przewoźników, bo po prostu im się spieszy – wynika z badań IATA.
Ryanair, Wizz Air, LOT i wiele, wiele innych linii w swojej najniższej taryfie oferuje jedynie bagaż podręczny. Chcecie lecieć z rejestrowanym? Musicie zapłacić! Wydawać by się mogło więc, że to właśnie oszczędność pieniędzy niejako „zmusza” nas do podróży wyłącznie z małym plecakiem, ale… wcale tak nie jest.
Takie wnioski płyną z badań przeprowadzonych przez Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA), które upublicznia w ramach raportu Global Passenger Survey. W ankiecie wzięło udział prawie 11 tys. osób ze 166 krajów odpowiadając na przeróżne pytania dotyczące swoich lotniczych zwyczajów i oczekiwań.
W wyniku analizy odpowiedzi okazało się, że aż 52 proc. pasażerów nie nadaje bagażu rejestrowanego, ponieważ nie chce czekać na niego po przylocie. Nie jest bowiem tajemnicą, że czasami oczekiwanie na uruchomienie karuzeli z danego lotu potrafi trwać w nieskończoność. Ponad połowa pasażerów woli więc zaoszczędzić czas i wyjść z lotniska bez dodatkowych opóźnień.
30 proc. badanych stwierdziło z kolei, że głównym powodem, dla którego podróżują wyłącznie z bagażem podręcznym jest po prostu dostęp do swoich rzeczy w trakcie lotu, a 27 proc. przewozi przedmioty, których nie mogłoby spakować do bagażu rejestrowanego.
Dalej w ankiecie znajdziemy też osoby, które obawiają się o zniszczenie swojego bagażu – 26 proc. i dopiero na piątym miejscu wśród najważniejszych powodów pojawiają się koszty. Tylko 24 proc. badanych uznało, że problemem jest płacenie za bagaż rejestrowany. Ostatnim z najpopularniejszych powodów jest obawa przez utratą bagażu – 23 proc. przepytanych osób wskazało właśnie tę odpowiedź.
Przy okazji sprawdzono, czy opcja śledzenia dedykowana bagażom rejestrowanym – podobnie jak to ma miejsce przy przesyłkach kurierskich – zmieniłaby opinię pasażerów. Okazuje się, że jeśli mogliby oni na bieżąco sprawdzać, gdzie znajduje się ich walizka, to zaledwie co czwarty pasażer nadal podróżowałby wyłącznie z bagażem podręcznym.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?