Tanie przeloty do Ameryki Środkowej: Kostaryka 1585 PLN, Panama 1672 PLN, Honduras 1767 PLN i Nikaragua 1778 PLN

Świetne. Szkoda tylko że nie idzie na dłużej niż tylko miesiąc. A fajna objazdówka po Ameryce Środkowej chodzi po głowie :(

czy iberia zapewni nocleg w madrycie w przypadku przesiadki 12 godzin nocnej?

Może mi ktoś powiedzieć jak tam jest z bezpieczeństwem?

Honduras jest dość niebezpieczny. Kostaryka jest całkowicie bezpieczna.

marekczy iberia zapewni nocleg w madrycie w przypadku przesiadki 12 godzin nocnej?

IBERIA z pewnością Ci nic nie zapewni :). IBERIA z pewnością Ci nic nie zapewni :)

marekczy iberia zapewni nocleg w madrycie w przypadku przesiadki 12 godzin nocnej?

Tak!. Na krzesełkach w strefie tranzitowej

A co myślicie o bezpieczeństwie w Panamie?

TomaszA co myślicie o bezpieczeństwie w Panamie?

byłem w panamie, hondurasie, kostaryce, nikaragui, gwatemali, i belize. jedyne miejsce gdzie czułem się niebezpiecznie była gwatemala w dużych miastach. bandyterka faktycznie łazi po ulicach po zmroku. w hondurasie jest ok. chodziłem wieczorami, nawet kimałem kilka razy na dworcach i nigdy nikt nie zaczepił. ludzie przyjaźni. nikaragua i kostaryka podobnie. dla pewności zawsze polecam nie chodzić po zmroku. w dzień ulice są pełne i na pewno nikt nie odważy się kraść turysty. Ale wieczorem faktycznie ulice pustoszeją. może trafić na lokalnych dresiarzy i bęc. Łażąc po nocy, rabunek to jest kwestia szczęścia/pecha. panama jest bezpieczniejsza niż polska. jak pojedziesz i zobaczysz panama city to zrozumiesz. myślimy że oni ganiają z dzidami po lesie a tam drapacze chmur, salony bmw, merca.

8,8 gr per km - przyzwoicie

szkoda tylko, że październik i listopad to tam najintensywniejsza pora deszczowa...

chyba nie wiesz, co mowisz, w bialy dzien na srodku ulicy facet szukal portfela w mojej torbie i mial problemy z wyciagnieciem z niej reki:)

to bylo w temacie Kostaryki

Ja też miałem rozmaite doświadczenia w Ameryce środkowej. W Panamie OK, w Kostaryce trzeba uważac (San Jose po zmroku odradzam), Gwatemala - OK (ale u Garifunów niezbyt bezpiecznie). najgorzej w Hondurasie, w Ceibie i Teli po prostu bandycko.

hahachyba nie wiesz, co mowisz, w bialy dzien na srodku ulicy facet szukal portfela w mojej torbie i mial problemy z wyciagnieciem z niej reki:)

kieszonkowcy to są wszędzie na świecie. ja mówię o rabunku typu: ktoś wciąga cię do bramy i zabiera portfel, karty, aparat i reszte, lub idąc ulicą zachodzi ci droge pięciu lokalnych młodzieńców, wyjmują noże a ty wyjmujesz kase, aparat i telefon. pytając o bezpieczeństwo w ameryce śr. raczej o to chodzi a nie o to że ktoś ci wyciągnie portfel z plecaka w autobusie.

Oba serwisy wywalaja blad gdy probuje sprawdzic ceny do Kostaryki...

fiborf

TomaszA co myślicie o bezpieczeństwie w Panamie?

panama jest bezpieczniejsza niż polska. jak pojedziesz i zobaczysz panama city to zrozumiesz. myślimy że oni ganiają z dzidami po lesie a tam drapacze chmur, salony bmw, merca.

Panama City jest na Florydzie w USA, w Panamie jest Panama

cypel

fiborf

TomaszA co myślicie o bezpieczeństwie w Panamie?

panama jest bezpieczniejsza niż polska. jak pojedziesz i zobaczysz panama city to zrozumiesz. myślimy że oni ganiają z dzidami po lesie a tam drapacze chmur, salony bmw, merca.

Panama City jest na Florydzie w USA, w Panamie jest Panama

oj chyba oba miasta maja taka samą nazwę: https://en.wikipedia.org/wiki/Panama_City

cypel

fiborf

TomaszA co myślicie o bezpieczeństwie w Panamie?

panama jest bezpieczniejsza niż polska. jak pojedziesz i zobaczysz panama city to zrozumiesz. myślimy że oni ganiają z dzidami po lesie a tam drapacze chmur, salony bmw, merca.

Panama City jest na Florydzie w USA, w Panamie jest Panama

za wikipedią: "Panama City (Spanish: Ciudad de Panamá) is the capital and largest city of the Republic of Panama. "

Na stronie MSZ pisza o wszystkich tych krajach, że kradzieże z bronia w ręku, gangi na ulicach, pobicie itd sa czeste.

ameryka srodkowa jest tylko dla twardzieli ,nie dla plackow w japonkach :)

pepeNa stronie MSZ pisza o wszystkich tych krajach, że kradzieże z bronia w ręku, gangi na ulicach, pobicie itd sa czeste.

W jakims sensie jest to prawda, ale MSZ rownie dobrze moglby to napisac o Nowym Jorku czy Los Angeles, tam gangi to prawdziwa zmora i w pewnych czesciach tych niby "europejskich amerykanskich miast" dzieje sie to samo. Nawet burmistrz Nowego Jorku chodzi wszedzie z ochrona, choc chce odebrac obywatelom prawo do posiadania broni. Wlasnie brak posiadania broni przez cywilow konczy sie tragediami, bo paradoksalnie w takich krajach jak Somalia prawo zabrania posiadania czegokolwiek i potem pierwsza lepsza banda z kupionymi na lewo potrafi wymordowac cale wioski...

Uważaj we wszystkich stolicach. San Jose wygląda jak jedno wielkie więzienie (kraty, druty kolczaste itd). Po 17:00 bierz taksówkę i wracaj do domu, nie szwędaj się po mieście. Ale poza San Jose jest ok. W Panamie uważać trzeba w pobliżu kanału panamskiego (Panama City - Panama Viejo i Casco Viejo i Colon - okolice dworca i kanału). W Nikaragua uważaj w Managua w okolicy dworców. Hondurasu nie znam.

MiloszMoże mi ktoś powiedzieć jak tam jest z bezpieczeństwem?

eargownsd

pepeNa stronie MSZ pisza o wszystkich tych krajach, że kradzieże z bronia w ręku, gangi na ulicach, pobicie itd sa czeste.

W jakims sensie jest to prawda, ale MSZ rownie dobrze moglby to napisac o Nowym Jorku czy Los Angeles, tam gangi to prawdziwa zmora i w pewnych czesciach tych niby „europejskich amerykanskich miast” dzieje sie to samo. Nawet burmistrz Nowego Jorku chodzi wszedzie z ochrona, choc chce odebrac obywatelom prawo do posiadania broni. Wlasnie brak posiadania broni przez cywilow konczy sie tragediami, bo paradoksalnie w takich krajach jak Somalia prawo zabrania posiadania czegokolwiek i potem pierwsza lepsza banda z kupionymi na lewo potrafi wymordowac cale wioski…

W najbiedniejszych krajach europejskich, w których wszak powszechne prawo do posiadania broni nie przysługuje nie ma takiej przestępczości więc może nie tędy droga żeby każdy mógł w kieszeni nosić spluwę :/

pepe

eargownsd

pepeNa stronie MSZ pisza o wszystkich tych krajach, że kradzieże z bronia w ręku, gangi na ulicach, pobicie itd sa czeste.

W jakims sensie jest to prawda, ale MSZ rownie dobrze moglby to napisac o Nowym Jorku czy Los Angeles, tam gangi to prawdziwa zmora i w pewnych czesciach tych niby „europejskich amerykanskich miast” dzieje sie to samo. Nawet burmistrz Nowego Jorku chodzi wszedzie z ochrona, choc chce odebrac obywatelom prawo do posiadania broni. Wlasnie brak posiadania broni przez cywilow konczy sie tragediami, bo paradoksalnie w takich krajach jak Somalia prawo zabrania posiadania czegokolwiek i potem pierwsza lepsza banda z kupionymi na lewo potrafi wymordowac cale wioski…

W najbiedniejszych krajach europejskich, w których wszak powszechne prawo do posiadania broni nie przysługuje nie ma takiej przestępczości więc może nie tędy droga żeby każdy mógł w kieszeni nosić spluwę :/

Zapraszam do kraju takiego jak Rumunia czy Bułgaria do jakieś zapyziałej dzielni. Zapraszam też na krakowską Nową Hutę czy warszawskie Bródno, Gocław ;) To samo tylko, że bez broni palnej. A jak byś miał broń palną to by każdy dwa razy pomyślał czy zrobić "dziesione" czy po prostu zaczepić dla ubawu a może "poprosić o dyszkę" do piwa w pięciu na jednego/dwóch. Trochę inna rzeczywistość i wielkość problemu ale skala ta sama: upierdliwość i brak poczucia bezpieczeństwa.