Fly4free.pl

Szef Ryanaira znalazł sobie nowych wrogów: Booking.com i lotniska. „Wyeliminujmy pośredników”

Foto: Ryanair
- Sklepy wolnocłowe powinny współpracować z Ryanairem i olać lotniska, które wykorzystują je do zarabiania kokosów – powiedział Michael O’Leary na konferencji w Dublinie, podczas której przedstawił dalsze plany rozwoju przewoźnika. Zaatakował też Booking.com i innych pośredników, dodając, że portale "noclegowe" są obecnie jego celem numer 1 w Europie.

Podczas konferencji Future Travel Experience O’Leary mówił o strategii rozwoju firmy, której filarem mają stać się centra innowacji informatycznych Ryanair Labs.

– W ciągu najbliższej dekady staniemy się platformą turystyczną, która ma też linie lotnicze, ale będą one tylko dodatkiem do naszej działalności – mówił szef Ryanaira.

„Laboratoria” działają już w Dublinie i Wrocławiu, trzecie wkrótce zostanie otwarte w Madrycie, ale Ryanair już teraz szuka czwartej lokalizacji.

– Ludzie, którzy nie byli klientami naszej linii lotniczej, będą klientami Ryanair Labs – mówi. – Będziemy centrum kompleksowej obsługi turystycznej – dodał.

Pomysł firmy zakłada nie tylko sprzedaż usług, ale także przewidywanie potrzeb podróżnych i obserwowanie sposobu, w jaki wydają pieniądze. Wszystko na podstawie danych, które Ryanair zbiera na temat naszych preferencji i nawyków. W jaki sposób?

Szef Ryanaira nie ukrywa, że firma będzie po prostu zbierać informacje na podstawie danych z kart kredytowych swoich klientów, a także z programu lojalnościowego MyRyanair.  Jest przekonany, że tylko linie lotnicze posiadają przywiązanego do siebie pasażera, w przeciwieństwie do Google czy Booking.com.

Wyeliminować pośredników

Wszystko jest podporządkowane hasłu, które od kilku lat przyświeca O’Leary’emu: Ryanair ma stać się „Amazonem podróży”.
To zaś oznacza rozszerzanie portfolio usług – Ryanair już teraz oferuje wynajem auta lub hotelu, ale jego celem jest całkowite wyeliminowanie pośredników.

– Booking.com jest bezużyteczny– przekonuje O’Leary. – Mamy najniższe ceny, dlatego są naszym celem numer 1 w Europie i w końcu przejmiemy ich klientów.

To pierwszy punkt planu – drugim jest dokręcenie śruby lotniskom poprzez nawiązanie współpracy ze sklepami wolnocłowymi. Szef Ryanaira przekonuje że lotniska wykorzystują sklepy, każąc sobie płacić wysokie czynsze. Z tego też powodu transakcje handlowe powinny odbywać się z dala od lotnisk.

– Powinniśmy ominąć prowizje dla lotnisk i zamienić lotniskowe sklepy w wystawy, na których będzie można jedynie obejrzeć zamówiony towar. Nasza strona będzie idealną platformą sprzedaży dowolnych produktów czy usług, bo jesteśmy po prostu tańsi – powiedział.

Wszystko po to, by rozwijać przychody pozalotnicze, czyli wskaźnik, który najbardziej interesuje teraz szefów linii lotniczych. Obecnie Ryanair generuje 27 proc. przychodów z innych źródeł niż bilety lotnicze, ale chce zwiększyć ten wskaźnik do 30 proc. do 2020 roku. Czy pasażerowie będą chętniej kupowali inne usługi Ryanaira? Zdaniem O’Leary’ego już to robią – przynajmniej 60 proc. wszystkich pasażerów Ryanaira regularnie kupuje dodatkowe usługi jak bagaż, posiłek na pokładzie czy słynne zdrapki.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
nie bardzo rozumiem co oznacza, że booking.com jest bezużyteczny ? to właściciel obiektu ustala stawki a nie pośrednik. Jedynym możliwym zagraniem jest obniżenie prowizji za pośrednictwo dla obiektu, ale dlaczego Ja - jako właściciel mam z tego tytułu obniżyć swoje stawki za noc ? Panie O'Leary - czy nam się to podoba czy nie, booking.com już jest Amazonem noclegowym :D Lukę wypełnił Airbnb i tyle !
maja, 29 czerwca 2017, 13:57 | odpowiedz
Na bookingu faktycznie jest drożej, ale czasem porównuję ceny na bookingu i bezpośrednio na stronie obiektu (polecam zawsze sprawdzić). Czasem są identyczne, a czasem różnica nawet do 20%.
Wieśniak od Siary, 29 czerwca 2017, 14:07 | odpowiedz
maja nie bardzo rozumiem co oznacza, że booking.com jest bezużyteczny ? to właściciel obiektu ustala stawki a nie pośrednik. Jedynym możliwym zagraniem jest obniżenie prowizji za pośrednictwo dla obiektu, ale dlaczego Ja – jako właściciel mam z tego tytułu obniżyć swoje stawki za noc ?Panie O’Leary – czy nam się to podoba czy nie, booking.com już jest Amazonem noclegowym ? Lukę wypełnił Airbnb i tyle !
przecież wyraźnie zapowiedzieli niższą prowizję - 5% vs 15$, która obecnie obowiązuje na bookingu... czytanie ze zrozumieniem się kłania swoją drogą bardzo ciekawe co z tego wniknie, ryanair naprawdę inwestuje duże pieniądze w travel labs zatrudniając masę specjalistów od IT
karo, 29 czerwca 2017, 14:28 | odpowiedz
życzę powodzenia.
pośrednik, 29 czerwca 2017, 14:44 | odpowiedz
karo
maja nie bardzo rozumiem co oznacza, że booking.com jest bezużyteczny ? to właściciel obiektu ustala stawki a nie pośrednik. Jedynym możliwym zagraniem jest obniżenie prowizji za pośrednictwo dla obiektu, ale dlaczego Ja – jako właściciel mam z tego tytułu obniżyć swoje stawki za noc ?Panie O’Leary – czy nam się to podoba czy nie, booking.com już jest Amazonem noclegowym ? Lukę wypełnił Airbnb i tyle !
przecież wyraźnie zapowiedzieli niższą prowizję – 5% vs 15$, która obecnie obowiązuje na bookingu… czytanie ze zrozumieniem się kłaniaswoją drogą bardzo ciekawe co z tego wniknie, ryanair naprawdę inwestuje duże pieniądze w travel labs zatrudniając masę specjalistów od IT
Z tymi dobrymi cenami to Ryanair przesadza wystarczy porównać ceny parkingu samochodowego w dublinie na stronie przewoźnika do tych ze strony lotniska Ryanair zawyża ceny i to sporo☹️
Kacper, 29 czerwca 2017, 15:23 | odpowiedz
A co to jest Amazon?
obibok, 29 czerwca 2017, 15:26 | odpowiedz
Ryanair wypowiada wojnę booking.com, a na stronie Ryanaira można zabookować sobie noclegi przez... hotels.com O ironio :)
kooboo, 29 czerwca 2017, 16:28 | odpowiedz
karo
maja nie bardzo rozumiem co oznacza, że booking.com jest bezużyteczny ? to właściciel obiektu ustala stawki a nie pośrednik. Jedynym możliwym zagraniem jest obniżenie prowizji za pośrednictwo dla obiektu, ale dlaczego Ja – jako właściciel mam z tego tytułu obniżyć swoje stawki za noc ?Panie O’Leary – czy nam się to podoba czy nie, booking.com już jest Amazonem noclegowym ? Lukę wypełnił Airbnb i tyle !
przecież wyraźnie zapowiedzieli niższą prowizję – 5% vs 15$, która obecnie obowiązuje na bookingu… czytanie ze zrozumieniem się kłaniaswoją drogą bardzo ciekawe co z tego wniknie, ryanair naprawdę inwestuje duże pieniądze w travel labs zatrudniając masę specjalistów od IT
To chyba Pan(i) odnosi sie do innego artykułu. Ja, w tym artykule, nie doszukałam się niczego o prowizji (?) ....No a jakby coś to ja płacę 10% booking.com :)
Maja, 29 czerwca 2017, 18:00 | odpowiedz
booking.com gwarantuje najniższa cenę , wiec jeśli znajdziemy gdzieś tańsza ofertę niż u nich tego samego hotelu to wystarczy napisać do Booking.com i cena zostanie obniżona do znalezionej :)
Smitten, 29 czerwca 2017, 18:33 | odpowiedz
Maja
karo
maja nie bardzo rozumiem co oznacza, że booking.com jest bezużyteczny ? to właściciel obiektu ustala stawki a nie pośrednik. Jedynym możliwym zagraniem jest obniżenie prowizji za pośrednictwo dla obiektu, ale dlaczego Ja – jako właściciel mam z tego tytułu obniżyć swoje stawki za noc ?Panie O’Leary – czy nam się to podoba czy nie, booking.com już jest Amazonem noclegowym ? Lukę wypełnił Airbnb i tyle !
przecież wyraźnie zapowiedzieli niższą prowizję – 5% vs 15$, która obecnie obowiązuje na bookingu… czytanie ze zrozumieniem się kłaniaswoją drogą bardzo ciekawe co z tego wniknie, ryanair naprawdę inwestuje duże pieniądze w travel labs zatrudniając masę specjalistów od IT
To chyba Pan(i) odnosi sie do innego artykułu. Ja, w tym artykule, nie doszukałam się niczego o prowizji (?) ….No a jakby coś to ja płacę 10% booking.com ?
A ja wyszukuje na bookingu, rezerwuje. Jak przyjezdzam do hotelu dogaduje sie z wlascicielem, wysylam prosbe o bezkosztowe odwolanie rezerwacji, hotel akceptuje po czym dzielimy sie prowizja bookingu po polowie. To samo bede robil z prowizja Ryanaira.
Adam, 29 czerwca 2017, 19:24 | odpowiedz
jak na razie, Ryanair ma jedne z najdroższych ofert na hotele, więc to pobożne życzenia.
kuba, 29 czerwca 2017, 19:36 | odpowiedz
Jeśli jakość usług będzie taka jak jakość lotu i obsługi to życzę powodzenia
Dr.Y, 29 czerwca 2017, 19:46 | odpowiedz
Adam
Maja
karo
maja nie bardzo rozumiem co oznacza, że booking.com jest bezużyteczny ? to właściciel obiektu ustala stawki a nie pośrednik. Jedynym możliwym zagraniem jest obniżenie prowizji za pośrednictwo dla obiektu, ale dlaczego Ja – jako właściciel mam z tego tytułu obniżyć swoje stawki za noc ?Panie O’Leary – czy nam się to podoba czy nie, booking.com już jest Amazonem noclegowym ? Lukę wypełnił Airbnb i tyle !
przecież wyraźnie zapowiedzieli niższą prowizję – 5% vs 15$, która obecnie obowiązuje na bookingu… czytanie ze zrozumieniem się kłaniaswoją drogą bardzo ciekawe co z tego wniknie, ryanair naprawdę inwestuje duże pieniądze w travel labs zatrudniając masę specjalistów od IT
To chyba Pan(i) odnosi sie do innego artykułu. Ja, w tym artykule, nie doszukałam się niczego o prowizji (?) ….No a jakby coś to ja płacę 10% booking.com ?
A ja wyszukuje na bookingu, rezerwuje. Jak przyjezdzam do hotelu dogaduje sie z wlascicielem, wysylam prosbe o bezkosztowe odwolanie rezerwacji, hotel akceptuje po czym dzielimy sie prowizja bookingu po polowie.To samo bede robil z prowizja Ryanaira.
Jaki Adam? Janusz Cebula...
M, 29 czerwca 2017, 23:34 | odpowiedz
Tanie linie lotnicze tylko tanie linie. Uslugi dodatkowe im nie wychodza. Kto korzystal z Wizz Tours wie o tym, niestety... Totalny chaos.
Nigdy więcej, 30 czerwca 2017, 7:57 | odpowiedz
Wieśniak od Siary Na bookingu faktycznie jest drożej, ale czasem porównuję ceny na bookingu i bezpośrednio na stronie obiektu (polecam zawsze sprawdzić). Czasem są identyczne, a czasem różnica nawet do 20%.
Travel experienced, 30 czerwca 2017, 9:07 | odpowiedz
Ale orawda jest taka, ze booking ma gwarancje niskich cen i jesli znalazł Pan niższą ofertę to booking zwraca różnicę. Wiem z doświadczenia
PCJ, 30 czerwca 2017, 9:09 | odpowiedz
Prowizja w booking.com zależy od wielu czynników. Nie jest to ani 5 ani 10 ani nawet 15%. Każdy z nas płaci inną prowizję, na którą się świadomie zgadza podpisując kontrakt
Hanna, 30 czerwca 2017, 9:14 | odpowiedz
Maja
karo
maja nie bardzo rozumiem co oznacza, że booking.com jest bezużyteczny ? to właściciel obiektu ustala stawki a nie pośrednik. Jedynym możliwym zagraniem jest obniżenie prowizji za pośrednictwo dla obiektu, ale dlaczego Ja – jako właściciel mam z tego tytułu obniżyć swoje stawki za noc ?Panie O’Leary – czy nam się to podoba czy nie, booking.com już jest Amazonem noclegowym ? Lukę wypełnił Airbnb i tyle !
przecież wyraźnie zapowiedzieli niższą prowizję – 5% vs 15$, która obecnie obowiązuje na bookingu… czytanie ze zrozumieniem się kłaniaswoją drogą bardzo ciekawe co z tego wniknie, ryanair naprawdę inwestuje duże pieniądze w travel labs zatrudniając masę specjalistów od IT
To chyba Pan(i) odnosi sie do innego artykułu. Ja, w tym artykule, nie doszukałam się niczego o prowizji (?) ….No a jakby coś to ja płacę 10% booking.com ?
Booking pobiera 15% prowizji wzwyż (można płacić więcej jeśli chce się być na wyższej pozycji)
Mat, 30 czerwca 2017, 11:30 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »