Tej Polce szkoda życia na pracę. Rzuciła wszystko i zamieszkała na Karaibach
Katarzyna po jednych wakacjach podjęła decyzję o przeprowadzce na Gwadelupę. Nie zamierza czekać do emerytury i w wieku 40 lat w ogóle przestanie pracować. Zdradza nam, jak to zrobić!
PoprzednieObraz 1 z 15Następne
Dość zimy, miasta i korporacji
Jeszcze kilka lat temu Katarzyna Terlikowska pracowała jako architekt w Berlinie. Choć wyjechała z Polski dla dobrze płatnej pracy, nie była szczęśliwa. Miała dość stresu, długich godzin pracy i życia w wielkim, zatłoczonym mieście. Męczyły ją też długie europejskie zimy. Podczas jednej z nich kupiła tanie bilety na Gwadelupę. Po powrocie z wakacji do miasta wiedziała, że nie chce żyć jak dotąd.
Jeszcze kilka lat temu Katarzyna Terlikowska pracowała jako architekt w Berlinie. Choć wyjechała z Polski dla dobrze płatnej pracy, nie była szczęśliwa. Miała dość stresu, długich godzin pracy i życia w wielkim, zatłoczonym mieście. Męczyły ją też długie europejskie zimy. Podczas jednej z nich kupiła tanie bilety na Gwadelupę. Po powrocie z wakacji do miasta wiedziała, że nie chce żyć jak dotąd.
PoprzednieObraz 1 z 15Następne