Z rozkładu Ryanaira na sezon zimowy wypadły trasy z Krakowa do Szczecina oraz z Wrocławia do Gdańska. Najprawdopodobniej wrócą dopiero w letnim rozkładzie, a więc pod koniec marca.
Przewoźnicy niskokosztowi mocno biorą się za cięcia w swoich rozkładach – wczoraj informowaliśmy o linii Wizz Air, która w sezonie zimowym wycięła kilkaset lotów na trasach z i do Polski, teraz przyszedł czas na Ryanaira. Dokładna skala cięć nie jest jeszcze znana, ale w systemie rezerwacyjnym widzimy już pierwsze zmiany. Jak na razie największą jest rezygnacja z dwóch tras krajowych.
Pierwotnie Ryanair miał wznowić połączenia z Krakowa do Szczecina i z Wrocławia do Gdańska od 27 października. Jednak teraz w systemie rezerwacyjnym widzimy, że połączenia te zostały wycofane i nie będą realizowane w okresie jesienno-zimowym. Z systemu wynika, że trasy te wrócą dopiero pod koniec marca. Trasa Kraków-Szczecin ma być realizowana od 28 marca z 2 lotami w tygodniu, a Gdańsk-Wrocław ma wrócić 30 marca (tu przewoźnik zaplanował 3 loty w tygodniu – we wtorki, czwartki i soboty). Informację o zawieszeniu tej drugiej trasy potwierdziło nam lotnisko w Gdańsku.

Jednocześnie wygląda na to, że w dalszym ciągu realizowane będzie połączenie Kraków-Gdańsk, które Ryanair wznowił na początku września: na razie irlandzka linia lata na tej trasie 2 razy w tygodniu, od 19 października dołoży na tej trasie jedną rotację (loty będą realizowane w środy, piątki i niedziele).

Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec cięć w siatce Ryanaira w Polsce. Gdy tylko dowiemy się o kolejnych ruchach irlandzkiej linii, będziemy Was o nich informować na bieżąco.