Ryanair wyprzedził Wizz Aira na najważniejszym lotnisku „landrynki” w Polsce. Prestiżowa porażka?
Listopadowe dane z Pyrzowic są bardzo ciekawe z kilku względów, ale przede wszystkim dlatego, że mogą one oznaczać, że Wizz Air zaczyna tracić swoją dominującą pozycję na jednym z największych polskich lotnisk.
W sumie w przedostatnim miesiącu roku z usług tego lotniska skorzystało 168 tys. pasażerów, z czego aż 123,6 tys. osób na trasach regularnych. Najpopularniejszymi połączeniami w listopadzie były: Dortmund (21,8 tys. pasażerów), Londyn Stansted (7,6 tys.), Londyn Luton (7,5 tys.), Kolonia-Bonn (6,4 tys.) i Eindhoven (5,4 tys.).
– W listopadzie przewozy pasażerskie w Pyrzowicach osiągnęły poziom 57% tego z listopada 2019 roku, kiedy to obsłużono 290 tysięcy podróżnych. W listopadzie najsilniejszą pozycję w ruchu regularnym miał Ryanair. Irlandzki przewoźnik na trasach z i do Pyrzowic obsłużył 60 tysięcy podróżnych. W tym samym czasie z siatki połączeń drugiej dużej linii niskokosztowej prowadzącej bazę w Katowice Airport, to jest Wizz Aira, skorzystało 54 tysiące pasażerów – mówi Artur Tomasik, prezes katowickiego lotniska.
I te 2 ostatnie zdania są w tej wypowiedzi najciekawsze.
Słoneczny Brzeg od 1692 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Majorka od 1929 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Drezno)
Korfu od 1499 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Ryanair wygrywa w mateczniku Wizz Aira
Dlaczego to ciekawe? Bo Wizz Air jest od lat największą linią lotniczą w Pyrzowicach, tymczasem listopad to już drugi miesiąc w tym roku (poprzednio w czerwcu), gdy „landrynka” traci tytuł największego przewoźnika na rzecz Ryanaira. Dla Wizz Aira utrata tytułu największej linii ma dość symboliczne znaczenie, bo Pyrzowice zajmują ważne miejsce w historii tego przewoźnika. To właśnie tutaj 19 maja 2004 roku Wizz Air oficjalnie rozpoczął działalność i wykonał swój pierwszy komercyjny lot (było to połączenie do Luton). Od tego czasu Wizz Air niemal niepodzielnie był największą linią lotniczą w Pyrzowicach, tworząc trwałą linię demarkacyjną dla pasażerów z południa Polski – Pyrzowice były strefą wpływów Wizz Aira, a Kraków – Ryanaira. Ostatecznie te nieformalne monopole zostały przełamane, bo Wizz Air założył bazę operacyjną w Krakowie, a Ryanair – jesienią 2019 roku otworzył swoją bazę na Śląsku.
Ale te informacje są też równie ważne w kontekście planów największych linii lotniczych w Polsce na najbliższe miesiące. O ile bowiem Ryanair wydaje się zdeterminowany, by zrealizować swój zimowy rozkład lotów i (przynajmniej na razie) praktycznie nie zawiesza połączeń, o tyle Wizz Air już kilka razy jesienią ścinał swój rozkład połączeń w Polsce. I jak pisaliśmy na naszych łamach, nie jest to koniec, bo od stycznia „landrynka” zawiesi przynajmniej 36 tras z naszego kraju.
W Pyrzowicach też przyznają, że końcówka roku może być trudna.
– Niestety w grudniu wiele europejskich państw zaostrza wjazdowe przepisy sanitarne, co z pewnością negatywnie odbije się na liczbie obsługiwanych pasażerów, zmiany zaplanowano m.in. w Polsce. Od środy 15 grudnia br. wszyscy pasażerowie przylatujący spoza Strefy Schengen, będą musieli wykonać test na koronawirusa nie wcześniej niż 24 godziny przed przekroczeniem granicy Polski. W związku z zaostrzeniem przepisów do końca roku obsłużymy o kilkadziesiąt tysięcy pasażerów mniej w porównaniu z prognozą sprzed zmiany zasad. Aktualnie w 2021 roku spodziewamy się obsłużyć od 2,2 mln do 2,3 mln podróżnych. Niestety wiele wskazuje na to, że najbliższe miesiące znowu będą dla branży lotniczej bardzo trudne. Odbudowa ruchu cały czas jest hamowana przez kolejne fale koronawirusa, które wiążą się ze wzrostem poziomu niepewności, zaostrzeniem przepisów sanitarnych, a tym samym znaczącym spadkiem zainteresowania podróżami lotniczymi” – podkreśla Tomasik
W sumie od początku roku do końca listopada z pyrzowickiego lotniska skorzystało 2,164 mln pasażerów, czyli o 54,5 procent więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.