Jedna z największych atrakcji Pragi znika na pół roku

Robotnicy zatrzymali działanie zegara, by móc przeprowadzić niezbędne prace konserwacyjne. Został on też ściągnięty z wieży. W ramach renowacji specjaliści odrestaurują stare bębny na liny i koła zębate. To oznacza, że konserwatorzy przywrócą pierwotny sposób funkcjonowanie zegara. Odnowione zostaną także rzeźby i tarcza.
Zegar znajdujący się na południowej ścianie Ratusza Staromiejskiego został skonstruowany w 1410 roku. Co godzinę gromadził tłumy turystów, którzy podziwiali niezwykłe, ruchome przedstawienie. Oczom zgromadzonych, poza położeniem planet i kalendarzem, pokazywały się figurki – 12 apostołów i wyobrażenia Turka, Śmierci, Chciwości oraz Marności.

Fot. Theglitterland/Instagram
Praski Orloj, jak nazywają zegar nasi sąsiedzi, składa się z trzech części: astronomicznej – pokazującej położenie ciał niebieskich, animacyjnej – z figurkami i ostatniej – kalendarzowej – posiadającej medaliony, które symbolizują miesiące.
To pierwsza tak duża operacja dotycząca zegara od czasów II wojny światowej. Prawdopodobnie zegar znów zacznie działać pod koniec wakacji. Koszt całego przedsięwzięcia szacuje się na 400 tys. EUR.
W sierpniu ubiegłego roku rozpoczęto remont także innego słynnego zegara. Londyński Big Ben został wyciszony aż na 4 lata. W tym czasie zostaną przeprowadzone konieczne prace. Jest to część większego projektu renowacji Pałacu Westminsterskiego, która może potrwać nawet… 40 lat.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?