Prawie 300 Polaków utknęło w Maroku z powodu zakazu lotów! Kiedy wrócą do kraju?
Maroko jest pierwszym i jak na razie jedynym krajem na świecie, który w związku z pojawieniem się nowej mutacji koronawirusa, zdecydował się na wprowadzenie całkowitego zakazu lotów pasażerskich i zamknięcie granic. Wprowadzony w poniedziałek zakaz lotów sprawił, że kilka tysięcy podróżnych i turystów zostało de facto uwięzionych w tym kraju. Wśród nich kilkuset podróżnych z Polski.
Jak czytamy w serwisie RMF24.pl, w Maroku jest ok. 200 turystów, którzy wyjechali na wycieczki z biurami podróży Exim Tours oraz Rainbow. Exim zapowiada, że zabierze pasażerów w piątek specjalnym samolotem, który leci z Wysp Zielonego Przylądka i po drodze ma zabrać turystów z naszego kraju.
Djerba od 2745 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Costa Brava od 2101 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Ostrawa)
Alanya od 2741 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
W najtrudniejszej sytuacji są osoby, które przyjechały do Maroka indywidualnie – jak czytamy w serwisie RMF, jest ich co najmniej 70 (tyle zarejestrowało się w programie Odyseusz), choć tak naprawdę może być ich znacznie więcej. Kiedy te osoby wrócą do kraju? Jest szansa, że już w czwartek – jak donosi RMF, w czwartek część naszych obywateli może zabrać na pokład rumuński przewoźnik, który wykona lot repatriacyjny do Maroka po obywateli Rumunii. Według polskich służb konsularnych jest szansa, że część pasażerów z naszego kraju wejdzie na pokład za darmo, choć nie do końca wiadomo, ile jest wolnych miejsc – prawdopodobnie poszczęści się tylko kilkunastu Polakom. Polska ambasada w Rabacie informuje, że decydować będzie kolejność zgłoszeń.

Ryanair szykuje loty ratunkowe
Niektóre linie lotnicze podjęły działania, by sprowadzić z powrotem pasażerów ze swoich krajów. Tak zrobił m.in. Ryanair, który wystąpił do władz Maroka o zgodę na przeprowadzenie lotów repatriacyjnych dla pasażerów z krajów UE. Seria lotów miałaby zostać przeprowadzona w przyszły wtorek 7 grudnia z lotniska w Marakeszu. Chodzi tu przynajmniej o kilka połączeń, które polecą m.in. do Dublina, Barcelony/ Madrytu, Brukseli i Mediolanu. Więcej informacji na ten temat znajduje się na stronie irlandzkiej ambasady w Maroku, która w imieniu Ryanaira próbuje załatwić niezbędne zezwolenia – na razie bezskutecznie.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?