Kolejne polskie lotniska jeszcze długo poczekają na zniesienie limitu płynów. „Jest problem z dostawcami”
Jeszcze we wrześniu limit płynów w bagażu podręcznym ma zostać zniesiony na lotniskach w Poznaniu i Krakowie – zamiast 100 ml buteleczek będziemy mogli w naszych plecakach zabierać płyny w nawet 2-litrowych butelkach. Następnym lotniskiem w kolejce, które wprowadzi takie udogodnienia, ma być Lotnisko Chopina w Warszawie. W czerwcu przedstawiciele PPL tłumaczyli, że instalacja nowoczesnych urządzeń ma się zakończyć do końca roku. Gdyby tak się stało, limit płynów w Warszawie mógłby zostać zniesiony przed startem letniego rozkładu lotów, a więc pod koniec marca.
Które polskie lotnisko zniesie limit płynów jako następne?
Spośród polskich portów najbardziej zdeterminowane do instalacji nowoczesnych skanerów 3D wydaje się lotnisko w Gdańsku. Potwierdza to w rozmowie z Radiem Gdańsk Tomasz Kloskowski, prezes lotniska w Gdańsku. Choć przyznaje, że proces ten będzie realizowany etapami, a początkowo lotnisko nowe skanery chce potraktować testowo.
– Chcemy kupić na początek 2 nowe linie do kontroli bagażu podręcznego, ale to jest pewien problem ekonomiczny. Te urządzenia wraz ze stołami i całą infrastrukturą są 3-4 razy droższe niż obecnie działające skanery. Ale na pewno kupimy 2 linie do kontroli i zobaczymy jak będzie to działało w praktyce. Bo niestety wciąż zdarzają się przypadki w Unii Europekjskiej, gdy lotniska kupują takie urządzenia i zmuszają pasażerów w dalszym ciągu do wyciągania elektroniki i płynów z plecaków. Dla nas najważniejsze jest to czy ta technologia się sprawdzi i będzie szybsza od tradycyjnej. Jeśli okaże się, że nie jest szybsza, to skończy się tylko na 2 liniach kontroli – mówi Kloskowski.
Kiedy lotnisko w Gdańsku zainstaluje nowe skanery do kontroli bagażu podręcznego?
Prezes gdańskiego lotniska przyznaje też, że zakup nowych skanerów nie jest prosty, bo w związku ze zmianą rekomendacji Komisji Europejskiej wiele europejskich lotnisk interesuje się takimi urządzeniami.
– Jest problem z dostawcami. A właściwie z dostawcą, z którym prowadzimy negocjacje, bo właściwie jest tylko jeden producent dysponujący sprzętem z rekomendacją EASA, do którego wszystkie lotniska teraz pukają. Firma zaś nie nadąża z produkcją – mówi Kloskowski.
Jak problemy z dostawami nowych skanerów wpłyną na zniesienie limitu płynów w Gdańsku?
– To zależy. Jeśli uda nam się zakupić te skanery z wolnej ręki, bo na przykład jakieś lotnisko z nich zrezygnuje, to możemy zrobić instalację w ciągu kilku miesięcy. Jeśli zaś konieczne będzie zorganizowanie przetargu na instalację pierwszych 2 linii, to ten termin może się wydłużyć o dodatkowe kilka miesięcy, czyli do około roku – deklaruje szef lotniska w Gdańsku.
Przypomnijmy, że nowoczesne skanery 3D zostały też zainstalowane na lotnisku w Lublinie, jednak lotnisko nie może znieść limitu płynów w bagażu podręcznym, bo – jak pisaliśmy na łamach Fly4free.pl – urządzenia te nie spełniają wymogów.





