Panika w Hiszpanii po trzęsieniu ziemi. Alarm przed tsunami, zawalony dach lotniska
Narodowy Instytut Geograficzny o 7:13 rano zarejestrował trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,5. Jego epicentrum znajdowało się nieopodal Almerii, ale było na tyle silne, że odczuli je również mieszkańcy i turyści odwiedzający Granadę, Malagę, Murcję i Alicante.
– W Roquetas De Mar było to bardzo odczuwalne i trwało kilka sekund, cały pokój hotelowy się trząsł – napisał w mediach społecznościowych jeden z turystów.
Pierwsze dane wskazują, że w wyniku trzęsienia ziemi nikt nie ucierpiał. Sejsmolodzy uspokajają również, że do wybrzeży Hiszpanii nie zbliża się tsunami – alarm uruchomił się automatycznie i szybko został wyłączony.
Zawalony dach lotniska
Największe szkody trzęsienie ziemi wyrządziło na lotnisku w Almerii. Wstrząsy doprowadziły bowiem do zawalenia się części dachu, który runął na podłogę tuż obok kawiarnianych stolików.
W czasie trzęsienia ziemi na lotnisku było kilkuset pasażerów, którzy czekali na loty do Bratysławy i Madrytu. Nikomu na szczęście nic się nie stało. Kilka godzin później z Almerii w kierunku Warszawy odleciał również samolot LOT-u. Rejs polskiego przewoźnika został zrealizowany zgodnie z planem.
Hurghada od 2565 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Hurghada od 2285 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa - Chopin)
Hurghada od 2168 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa - Chopin)
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?