Wyobraź sobie najbardziej obrzydliwą i nieprawdopodobną rzecz. Możesz być pewien, że jeśli nie jest trująca lub szkodliwa dla zdrowia, to na pewno znajdziesz kogoś, kto ją jada. Co więcej, usłyszysz, że to paskudne jedzenie jest... przysmakiem.
Podróżowanie to odkrywanie nowych smaków. Nierzadko trzeba jednak dużo odwagi, by spróbować lokalnych tradycyjnych potraw. Mogą się po prostu wydawać odrażające. Podobnie jak niektóre polskie dania dla cudzoziemców. Wstręt i obrzydzenie często wzbudzają choćby flaczki, czernina, cynaderki czy kiszona kapusta. Zobaczcie przykłady najpaskudniejszych potraw z różnych zakątków globu, uważanych za rarytasy w krajach, z których pochodzą. To dania dla osób o mocnych nerwach, przy których żabie udka i ślimaki to bułka z masłem. Czy udało wam się przełknąć któreś z nich?
Uwaga! Galeria zawiera nieapetyczne zdjęcia – radzimy nie oglądać przy jedzeniu!
PoprzednieObraz 2 z 15Następne
Kawa z odchodów cywety - Indonezja, Filipiny, Wietnam
Kopi luwak to najdroższy gatunek kawy na świecie, charakterystyczny dla Indonezji, szczególnie popularny na Sumatrze, Jawie, Celebes i Bali. Kawa luwak wytwarzana jest z ziaren, które zostały wydobyte z odchodów cywety, zwierzęcia z rodziny łaszowatych, zwanego lokalnie luwakiem (łaskun muzang). Owoce kawowca rosnące w dżungli są chętnie zjadane przez tego drapieżnego ssaka, jednak trawiony jest tylko miąższ. Ziarna przechodząc przez przewód pokarmowy łaskuna poddane są lekkiej fermentacji, przez co tracą swój gorzki smak, a zyskują niepowtarzalny aromat. Miejscowa ludność zbiera wydalone nasiona, oczyszcza je i suszy. Wysoka cena skupu czasem skłania mieszkańców tych terenów do łowienia łaskunów i karmienia ich owocami kawy. Światowe "zbiory" kopi luwak wynoszą zaledwie 300-400 kg rocznie. Cena tej niezwykłej kawy waha się od 400 do 1000 dolarów za kilogram.
Fot. dennis.tang, Flickr
Kopi luwak to najdroższy gatunek kawy na świecie, charakterystyczny dla Indonezji, szczególnie popularny na Sumatrze, Jawie, Celebes i Bali. Kawa luwak wytwarzana jest z ziaren, które zostały wydobyte z odchodów cywety, zwierzęcia z rodziny łaszowatych, zwanego lokalnie luwakiem (łaskun muzang). Owoce kawowca rosnące w dżungli są chętnie zjadane przez tego drapieżnego ssaka, jednak trawiony jest tylko miąższ. Ziarna przechodząc przez przewód pokarmowy łaskuna poddane są lekkiej fermentacji, przez co tracą swój gorzki smak, a zyskują niepowtarzalny aromat. Miejscowa ludność zbiera wydalone nasiona, oczyszcza je i suszy. Wysoka cena skupu czasem skłania mieszkańców tych terenów do łowienia łaskunów i karmienia ich owocami kawy. Światowe "zbiory" kopi luwak wynoszą zaledwie 300-400 kg rocznie. Cena tej niezwykłej kawy waha się od 400 do 1000 dolarów za kilogram.
Fot. dennis.tang, Flickr
PoprzednieObraz 2 z 15Następne
